reklama
wchodze bo myślałam,ze jakies wieści od anet,a tu aniaso nam niespodzianke zrobiła
ja cała w nerwach przed wizyta,bo z grudnia mi sie zaraz styczen zrobi i wogóle bede z mega dołem,juz jest nie mały a co dopiero bedzie po wizycie,moge nie zaglądnąć do was jak cos
ja cała w nerwach przed wizyta,bo z grudnia mi sie zaraz styczen zrobi i wogóle bede z mega dołem,juz jest nie mały a co dopiero bedzie po wizycie,moge nie zaglądnąć do was jak cos
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Iwnoko spokojnie! Ty chociaż następna w kolejce jesteś. My z Enką na szarym końcu.wchodze bo myślałam,ze jakies wieści od anet,a tu aniaso nam niespodzianke zrobiła
ja cała w nerwach przed wizyta,bo z grudnia mi sie zaraz styczen zrobi i wogóle bede z mega dołem,juz jest nie mały a co dopiero bedzie po wizycie,moge nie zaglądnąć do was jak cos
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
No i Anetka ma już Malutką przy sobie!
Napisze o wymiarach później. Teraz pisze że się drze jak cycek wypadnie Nic tylko pogratulować!
Napisze o wymiarach później. Teraz pisze że się drze jak cycek wypadnie Nic tylko pogratulować!
andariel
mama super dwójki :]
aż się gębula sama śmieje, jak się czyta o 3 nowych dzieciątkach!!! suuuuuuuuuuper:-)
nie mam nożyczek do pazurków małej, tylko takie cążki, którymi boję się obciąć te delikatne paznokietki; w związku z tym mam całe poorane piersi, wyglądam jakby mnie kto schłostał gałęzią... a mała nie daje mi zbyt wiele czasu na przygotowanie się do karmienia - jak poczuje głoda to ma być NATYCHMIAST, inaczej robi z siebie - jak to określił mój M. - bordowego golluma nerwusek mały; ale jest już taka fajniutka, kontaktowa, usta w dzióbek, coś sobie guga po swojemu... sama radość!
nie mam nożyczek do pazurków małej, tylko takie cążki, którymi boję się obciąć te delikatne paznokietki; w związku z tym mam całe poorane piersi, wyglądam jakby mnie kto schłostał gałęzią... a mała nie daje mi zbyt wiele czasu na przygotowanie się do karmienia - jak poczuje głoda to ma być NATYCHMIAST, inaczej robi z siebie - jak to określił mój M. - bordowego golluma nerwusek mały; ale jest już taka fajniutka, kontaktowa, usta w dzióbek, coś sobie guga po swojemu... sama radość!
reklama
andariel moja taka sama, jak głodna to ma być już... głodomorek po tatusiu...a nerwus po mamie ))
jak trzeba przewinąć to też szybko, bo się denerwuje, że pieluszka lekko już mokra
ale jak tylko zrobi uśmieszek lub minkę... to człowiekowi aż serce się raduje
pazurki to muszę często obcinać, bo szybko jej rosną i też mnie drapie niemiłosiernie, a tak mocno chwyta, że mamusia nieraz ała krzyczy...
jak trzeba przewinąć to też szybko, bo się denerwuje, że pieluszka lekko już mokra
ale jak tylko zrobi uśmieszek lub minkę... to człowiekowi aż serce się raduje
pazurki to muszę często obcinać, bo szybko jej rosną i też mnie drapie niemiłosiernie, a tak mocno chwyta, że mamusia nieraz ała krzyczy...
Podziel się: