reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

A ja juz dostaje dwa zastrzyki przeciwzakrzepowe dziennie. Lekarz na obchodzie powiedzial,ze w ciąży to my tego nie wyleczymy,ze to jeszcze dluga droga,no i ,że nie wiadomo czy do konca juz tu nie poleze,albo w 38 zrobią cesarke. Zobaczymy..to opinia jednego lekarza,moze kolejny powie cos innego. Ale tak jak nie nawidze szpitali i nudzi mi sie tu okrutnie,to jednak wole tu byc ile trzeba. Szczerze mowiąc jak bralam rano prysznic i wiadomo dluzej na nogach pobylam,to znowu mnie tak bolalo...wiec...trzeba lezec...Glupia zakrzepica!

to wychodzi na to, że możesz nie urodzić na Inflanckiej tylko w bielańskim? czuję się osamotniona teraz.... i mam coraz więcej obaw co do tego szpitala, cholerka;
kurcze, na sam koniec się nam porobiło takie coś... współczuję Ci bólu;

Kasia, uśmiałam się zdrowo, mężuś i wypił Twoje zdrówko, i zadzwonił z życzeniami, no no:-D a że ciut za prędko, cóż... może się bał, że w ferworze zajmowania się nowym domownikiem może przeoczyć urodzinki i wolał zrobić to równo m-c wcześniej:-D

Motyl mnie też się wydaje, że skoro odeszły wody, to 2 tygodnie są nierealne po prostu

jakubka - fajnie, że już w domku masz synka:-)

a ja się tak wystraszyłam i tego paciorkowca, i sytuacji na porodówkach, że powtarzam sobie jak mantrę, że chcę urodzić blisko wyznaczonego terminu, nie wcześniej; już mi nie zależy na wykluciu w 38 tyg., rozmyśliłam się;-)i córa ma się słuchać mamusi;-)
 
reklama
Witam sie nadal 2w1:-).
Widze ze dziewczyny z maluszkami dzielnie dajecie sobie rade to jest i nadzieja dla mnie ze tez sobie poradze.
A dzis rano poleciała mi taka woda po nogach ale nie duzo wytarłam i dalej nic:eek: i bądz tu madry.Mała sie prerzy ze aż brzuch mnie boli bo na kopania to jest za leniwa.Ale mysle ze te 2 tyg. to jeszcze poczekamy.Dzis prawie bez skurczy wiec jest nadzieja.:tak:
Jeśli sączą się wody to nie wolno czekać bo wda sie infekcja. Nieraz trzymają ciąże przez tydzień ale pod ścisłym nadzorem więc radze nie ryzykować... i tak już u ciebie w miare bezpieczny tydzień:tak: Absolutnie nie chce straszyć ale w szpitalu dużo widziałam....

Pozdrawiam
 
No Motyl jak pocieklo po nogach to warto sprawdzic czy to wody, lepiej niz cos zaniedbac, bo opis wyglada podejrzanie:tak:

Kokota ciesze sie ze dalej w dwupaku im dluzej w brzuszku tym lepiej dla coreczki:-DKoniecznie dawaj czasem znac co u was trzymamy kciuki

Andariel dzwonilam do meza i mu oznajmilam je jak juz byl impreza to chociaz prezent chce, to mnie do biedronki wyslal ze mam cos sobie kupic heheheh. Ale wiedzial gdzie nie?? Byle taniej:eek:

Jakubka witamy w domku:-DSuper ze nie masz zadnych klopotow i masz spioszka choc mowia ze to tylko tak na poczatku;-)Nie zapeszajac:-D
Czekamy na fotke skarbka:-D

U mnie eureka chyba nie zapeszajac Miloszek sie odkrecil glowka do dolu. W nocy jak wstawalam poczulam okropny bol nie moglam wstac. A dzis chodze jak przyslowiowa kaczka bo mam ucisk na krocze, doslownie to czuje jakby za chwile mial wyskoczyc dolem:-DPokladam w tym nadzieje ze w koncu przybral prawidlowa pozycje. trzymajcie kciuki:-)

Jade zaraz do tej biedronki moze cos sobie kupie z okazji tej niedoszlej rocznicy:eek:;-)
 
Witam,

Kasiu oby tak było, że Miłoszek rzeczywiście się obrócił, zobaczysz gdzie teraz będziesz czuła czkawkę :eek:

Motyl sprawdź lepiej czy to nie wody, bo chodzić z sączącymi się wodami to nie można. Lepiej dmuchać na zimne.
 
tylko nie szalej w tej biedronce Kasia za bardzo:-);-)
z tym chodzeniem to tez tak mam- jak kaczka, a raczej kaczko - slimak chodze!

Andariel- tylko spokoj nas moze uratowac, nie martw bedzie dobrze! mnie tez ten paciorkowiec przeraza ale Azerek mnie pocieszyla ze tu badania dzidzi robia wiec mam nadzieje ze nawet jak jestem nosicielka to bedzie dobrze,
widzisz- pocieszaj sie ze tu ciazy nie przechodzisz:tak:
 
No to mnie nastraszyłyscie:szok:,ale to tylko rano raz a teraz jest sucho.Nie chce robic niepotrzebnego zamieszania i dzwonic do szitala z pierułami.Poczekam jeszcze do wieczora jak to sie powtórzyt to zadzwonie.

Kasia a męża masz nieprecietnego:laugh2:,usmiałam sie jak nie wiem co.

Dzieki dziewczyny za troske dam znac jakby cos sie zmieniło teraz ide na drzemke bo oczy mi sie kleją.
 
reklama
Do góry