reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

witam dziewczynki:-)
Aneczka- fajnie ze w domku jestes i to ciagle 2 w jednym, martwilam sie o Ciebie:tak:

U mnie tez duchota dzis straszna Deli, nie ma szansy na spacer bo bym pewnie gdzies zaslabla wiec siedze z miseczka lodow i truskawek w koszulce i majtkach tylko

dzis wolny dzien mam i jest super!
ale jutro znowu do pracy:-(
juz tam usiedziec nie moge...
 
reklama
Witam

Efe jak mi dretwiały palce, to gin powiedział, że mało żelaza i faktycznie spadła.

Miranda mam nadzieję, ze ten cukier to nic nieznaczący incydet.

Ja wczoraj zaliczyłam totalnego doła, wyłam jak straż pożarna. Mam białko w moczu,ciśnienie 150/90, puchnę w oczach i mimo, że w szpitalu nie stwierdzili, to ja już zdiagnozowałam sobie zatrucie ciążowe, a to wiąże się z cc i takimi sobie rokowaniami dla Dzidka. W nocy latałam do kibelka i za każdym razem sprawdzałam, jak tam mega giry. Rano trochę otęchły:-) i doczytałam, że białko mogło wyjść, bo siuiałam na raty, nic mnie nie swędzi, puchną tylko nogi.
Dziś mimo fatalnej pogody, mam humor. I oby do 15 sierpnia:-)

Super Aneczka, że nie "wymuszasz pierszeństwa" ;-)przed lipcówkami i jestes w domku.
 
Ostatnia edycja:
O widzisz Majaam, dzięki. Mi ten spadek pewnie wyjdzie w tych badaniach co je wczoraj robiłam. Ale wyniki odbiorę dopiero w piątek, bo nie chce mi się dwa razy latać w taki upał (wynik HBS ma być w piątek). No dzięki tobie zapytam o tym moją G jak będę w przyszłym tygodniu na wizycie.

Oki idę legnąć bo ledwo przy kompie siedzę...;)
 
U mnie właśnie zbiera się na burzę i musiałam ciszki małej z dworu ściągnąć- oczywiście jeszcze wilgotne są :wściekła/y: Z ta pogodą można szału dostać.

Ja dzisiaj nie za dobrze się czuję, nogi mam jak balony i ręce mi też już puchną, jak się wzięłam za odkurzanie mieszkania to tak się umęczyłam jakbym maraton biegła :zawstydzona/y:- ogólnie to już mnie ciąża trochę dobija- chyba po raz pierwszy mam dość :-(

Ja myślę że jak będa nadal takie temperatury to rozpakuję się wcześniej. Moja mam urodziała mnie jakoś 2 tygodnie przed terminem, zonaczymy jak moja córa zadecyduje ;-)
 
Mewa ja też tylko w majteczkach i w staniku...
Spacerki są tylko wieczorami, bo za dnia nie wyrabiam :(...
Po za tym mała strasznie nie lubi takiej pogody i też wierci się bardzo wieczorami, a za dnia widzę że brzuszek się rusza, ale czuje ją delikatnie
 
nie no urodzę niestety w ciągu następnych kilku dni szczególnie że jeśli chodzi o szyjkę to brak tylko pełnego rozwarcia bo już chyba na maksa skrócona a rozwarcie 1,5 palca mogło już się powiększyć więc ja jak na szpilkach w każdej chwili się nastawiam czop już chyba skończył wyłazić może juz go nie ma całkiem??nie znam się brzuszek nisko więc już oddycham normalnie nawet ciut schudłam jakieś 800 gram oby choć te dwa dni wytrzymać bo mąż musi w pracy byc ma wolne w piątek dopiero;p
 
witam z kawka i po obiadku:-D:-D
mojej malej tak cieplo ze co chwile sie obraca a ja z bolu nie umie:dry::-D
tez chce juz sierpien i sie rozpakowac bo nie przezyje tej duchoty:dry::dry::dry:
 
nie no urodzę niestety w ciągu następnych kilku dni szczególnie że jeśli chodzi o szyjkę to brak tylko pełnego rozwarcia bo już chyba na maksa skrócona a rozwarcie 1,5 palca mogło już się powiększyć więc ja jak na szpilkach w każdej chwili się nastawiam czop już chyba skończył wyłazić może juz go nie ma całkiem??nie znam się brzuszek nisko więc już oddycham normalnie nawet ciut schudłam jakieś 800 gram oby choć te dwa dni wytrzymać bo mąż musi w pracy byc ma wolne w piątek dopiero;p
dasz rade ;-)
trzymam kciuki za Was.... poczeka grzecznie do weekendu;-)
 
reklama
Do góry