a ja jestem ze wszystkim w lesie i zaczynam sie tym troszku martwić,ale teraz nie bede nic przygotowywac ani kupowac bo nie bede miała gdzie tego dac,najpierw remont,a potem bede cos szykowacja obydwie córki urodziłam wcześniej 3 tyg więc wole nie ryzykować
a z reszta szwagierka,która ma moje ciuszki jutro do Egiptu wyjeżdża wiec najbliższe 2 tygodnie i tak odpadają