reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

reklama
Aga lepiej nie bagatelizować takiego bólu, z tego co przeczytałam w książkach podbrzusze może pobolewać, ale nie tak, aby nie można było spać.

Nie chcę straszyć, ale wszystkie leki przeciw bólowe należy konsultować z lekarzem.
Jakiś czas temu bardzo bolała mnie głowa i w aptece pytałam o jakieś środki przeciw bólowe, farmaceutka przeszukała wszystko i jedyne co mi mogła dać to był Amol do smarowania :-)
Teraz w gabinatach logopedycznych zaczął się prawdziwy wysyp "dzieci ponospowych''.
A wiadomo, że Nospa to lek obniżający napięcie mięśniowe, a więc przeciwdziałający skurczom macicy.

''Ale napięcie mięśniowe obniżane jest
także u nienarodzonych dzieci. Nie w sposób znaczny, lecz na tyle, by
rodziły się z obniżonym napięciem mięśni twarzy. Co to znaczy? Dzieci nie
mają prawidłowego odruchu żuchwowego - mają niedomkniętą buzię, bardziej się
ślinią, źle chwytają pierś, mają trudności ze ssaniem nie mogąc unieść i
przyczepić brodawki piersi do podniebienia. Często szybciej przez to
przechodzą na butelkę.''

Więc jakbyś miała bóle, to nie sięgaj po pigułki, tylko dzwoń do ginekologa.
 
Sonita oczywiscie ze lepiej sprawdzic i nie mozna sobie bagatelizowac. Ale ja w pierwszej ciazy mialam takie bole ze zwijalam sie. Ladowalam co chwila w szpitalu bo balam sie ze cos sie dzieje. Okazywalo sie ze nic sie nie dzialo tylko okreslono to wlasnie jako bole wzrostowe, tym bardziej ze mam mala macice. :tak:Srutowano mnie wtedy papaweryna, pyralgina i nospa. Na szczescie dziecko zdrowe. Gdy drugi raz udalo mi sie utrzymac ciaze i bol powrocil skonsultowalam go z ginekologiem i juz nic sobie z niego nie robilam po prostu jakos powoli mijal staralam sie nie brac za duzo lekow. Teraz jest to samo. Ale jak juz mowilam najlepiej skonsultowac z lekarzem.

Dobra moge pisac dalej wkleilam szybko post bo wylanczaja mi co chwila prad i jeden mi juz przepadl.
MEG79 co tam taka cisza jak sie czujesz?:-)
Kokota82 aga_irlandia co u was w porzadku?:-DA pozostale dziwczyny co taka cisza czyzbyscie wsiakly juz w swieta? Pozdrawiam wszystkie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kaskax25 masz rację myślę, że każda z nas jest po prostu inna i możliwe, że to co na jedną działać może źle, na drugą wręcz przeciwnie.

Czytam wasze posty i oczy mi się powiększają :p Bo nie mam żadnych dolegliwości (oprócz powiększających, bolących piersi) i sama teraz się zastanawiam co daje większy spokój mdłości i bóle, czy normalne samopoczucie...
 
sonita moze jestes ta szczesciara ktora ominie poranne rzyganko hehhe
ja swoja droga jak na razie raz zaliczylam pawika....rano mnie mdli troszke i nie czuje sie najlepiej ale mija....
poza tym gotuje wlasnie bigosik:):):)
 
Witam wszystkie sierpnióweczki!
Cieszę się, że do was dołączyłam:-) Czekałam na te dwie kreski ponad pół roku i w końcu są. To będzie moje drugie dzieciątko. Mam już 2-letniego synka Dawidka. Pozdrawiam
 
Witaj serdecznie i gratulacje z powodu tych upragnionych kreseczek. Im nas wiecej tym lepiej. Pozdrawiam:-):-):-)
 
O tych przypadkach z nospą mówi pani logopeda, ale pod jej informacją są komantarze mam, które teraz wiedzą dlaczego ich dziecko ma takie a nie inne problemy, więc coś w tym jest.
W ciąży najlepiej chyba jak najbardziej naturalnie, niczym sztucznym się niefaszerować.
Ja tylko cierpię, że serów pleśniowych nie mogę :-) no i grzanego winka... I tak przez przynajmniej rok!

Dużo mamusiek sierpniowych
:-)
Ciekawe ile nas jest :-)
 
reklama
Witam
jakieś półtorej tygodnia temu pokazały mi sie 2 kreski. Było to dla mnie zaskoczeniem. czy miłym nie wiem - mam za sobie poronienie dokładnie sprzed 2 lat i jakoś jeszcze nie umiem sie chyba cieszyć. Byłam juz u lekarza dostałam dufaston na wszelki wypadek ponoc wszystko wygląda dobrze ale momentamo boje sie za wczesnie cieszyć. Wiem, że są tu na forum dziewczyny, ktore maja nie jedno za sobą dlatego trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że Wy bedziecie trzymac za mnie
Pozdrawiam
Monika
 
Do góry