ze internista nie moze na miesiac wystawic zwolnienia . jak w miedzyczasie pojawila sie Twoja wypowiedz, to tak sobie pomyslalam ze teraz to wyglada jakbym nie wiedziala ze kelnerki czy barmanki nie maja pracy siedzacej ... poza tym masz racje, w wiekszosci barow czy restauracji nadal mozna palic :-( więc to na pewno nie jest miejsce dla ciężarnej (pomjając pracę stojącą itd).
reklama
aneczka a może orientujesz się w jednej kwestii. u mnie w zespole jedna dziewczyna jest tez zafasolkowana. ma umowe na czas okreslony do marca. niestety wiem ze chca jej zaproponowac umowe na czas okreslony (ze wzgledu na planowana likwidacje naszego dzialu).nikt jeszcze nie wie o ciazy. czy jak jej przedluza umowe np do lipca a w tym czasie pojdzie na l4 to umowa jej wygasa w terminie czy jest to jakos przedluzane do czasu porodu - gdzies czytalam na ten temat, ze jak jest po 3 miesiacu to sie przedluza do porodu.musze poszperac w kodeksie pracy.
mam
§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.
§ 3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.
ja jestem zatrudniona na czas nieokreślony i teraz leci 12 rok jak tam pracuje ale od 2007 mamy nowego pracodawce , a palić tam niestety można wszędzie ja co prawda nie pale i wcześniej mi to nie przeszkadzało ale teraz jak ktoś pali to oddechu mi brakuje czasami ,chyba mi się w ciąży zmysł węchu wyostrzył
aneczka2425 tak mówiłam mu a on właśnie wtedy mi powiedział " pracodawca ma stworzyć takie warunki pracy żeby było dobrze, takim to na rękę bo płacą tylko przez miesiąc a potem płaci ZUS i to z naszych podatków " dodał , mówię wam prawie stamtąd uciekłam a przecież jakie on ma mi stworzyć warunki pracy jestem sama na zmianie towar trzeba przyjąć poukładać na miejscu obsłużyć klientów sprzątnąć sale przecież szew nie przyjmie kogoś kto będzie przychodził na moją zmianę i mnie praktycznie we wszystkim wyręczał bo co ja bym tam wtedy robiła dotrzymywała towarzystwa woli przyjąć kogoś na moje miejsce zresztą ogłoszenie już wisi
a idę się położyć bo brzuch mnie coś boli dobranoc
a idę się położyć bo brzuch mnie coś boli dobranoc
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kaskax25
mama wspaniałej trójki
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2008
- Postów
- 6 716
Witam z rana. Alez mnie wczoraj bolala glowa, nawet apap nie pomagal, na szczescie dzis jest lepiej.
Kurcze Taszka, ty sie nie zastanawiaj tylko zmien lekarza, jak mozna w tej sytucji dostosowac prace?! Ten lekarz to jakis psycholPedz na L4 tyle godz na nogach to nie zdrowe. W 2 ciazy mialam to samo kasjer-sprzedawca 8 godz stania, biegania, dzwigania. Poszlam prywatnie zeby nikogo nie prosic o L4 bylam na zwolnieniu od 5 tyg.
Milego dnia zycze wszystkim:-)
Kurcze Taszka, ty sie nie zastanawiaj tylko zmien lekarza, jak mozna w tej sytucji dostosowac prace?! Ten lekarz to jakis psycholPedz na L4 tyle godz na nogach to nie zdrowe. W 2 ciazy mialam to samo kasjer-sprzedawca 8 godz stania, biegania, dzwigania. Poszlam prywatnie zeby nikogo nie prosic o L4 bylam na zwolnieniu od 5 tyg.
Milego dnia zycze wszystkim:-)
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Cześć laseczki!
Przepraszam że tak mnie długo nie było ale jakoś zaganiana jestem, choć na L4
W zeszłym tyg. byłam na wizycie u mojej dr G i robiła mi USG. Wynik: maleństwo nasze ma prawie 1,50 cm i widzieliśmy bijące serduszko (widok nie do opisania!) Niestety zdjęcie, które dr.G zrobiła nie jest najlepsze więc nie mam co pokazywać
A i termin porodu się trochę zmienił! Wychodzi jej z USG 25 sierpień
Miłego dnia wam wszystkim życzę. Idę jakieś śniadanko wszamać
No i czemu mi ten suwaczek znika???Choć w podglądzie jest???
Paranoja jakaś
Przepraszam że tak mnie długo nie było ale jakoś zaganiana jestem, choć na L4
W zeszłym tyg. byłam na wizycie u mojej dr G i robiła mi USG. Wynik: maleństwo nasze ma prawie 1,50 cm i widzieliśmy bijące serduszko (widok nie do opisania!) Niestety zdjęcie, które dr.G zrobiła nie jest najlepsze więc nie mam co pokazywać
A i termin porodu się trochę zmienił! Wychodzi jej z USG 25 sierpień
Miłego dnia wam wszystkim życzę. Idę jakieś śniadanko wszamać
No i czemu mi ten suwaczek znika???Choć w podglądzie jest???
Paranoja jakaś
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć dziewczynki :-) Muszę się z Wami podzielić, że z kolei mój pracodawca i szef bardzo mnie wspierają. Już od jakiegoś czasu wiedza, że jestem w ciązy ( reszta od kilku tyodni nie da sie tego zbytnio ukryć- brzusio wygląda jak na 4-5 miesiąc...i wciaż rośnie, strach pomyśleć co będzoe dalej hihi, chyba będę się turlac...) Mam już ustalonę, że jeżeli będę się dobrze czuła do w pracy będę do kwietnia...czyli tak mniej wiecej do 6 miesiaca.A jezeli bede sie zle czula, to ide wczesniej na l4 i tyle...
dziewczyny czy u Was brzusio tez jest wiekszy wieczorem. W moim przypadku to poprostu masakra, brzusio wyglada chyba na 6 miesiac, jest twardzy i ogromny...
dziewczyny czy u Was brzusio tez jest wiekszy wieczorem. W moim przypadku to poprostu masakra, brzusio wyglada chyba na 6 miesiac, jest twardzy i ogromny...
reklama
Marcia a czy Ty na pewno nosisz jedno maleństwo pod serduszkiem?:-)
Może wiecej?
Ja mam dzisiaj jakiś taki wrażliwy brzuch. Nawet spodnie dresowe na gumkę mnie drażnią i muszę je niżej opuszczać. Jak do tej pory spałam na brzuchu i było ok. A dzisiaj już nie mogłam. Dzidzia się chyba zaczęła we mnie rozpychać. No ale cieszę się że chociaż coś czuję, a nie jak do tej pory zupełne zero.
Może wiecej?
Ja mam dzisiaj jakiś taki wrażliwy brzuch. Nawet spodnie dresowe na gumkę mnie drażnią i muszę je niżej opuszczać. Jak do tej pory spałam na brzuchu i było ok. A dzisiaj już nie mogłam. Dzidzia się chyba zaczęła we mnie rozpychać. No ale cieszę się że chociaż coś czuję, a nie jak do tej pory zupełne zero.
Podziel się: