reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

li monka,nie przejmuj sie,ja jestem w 36 tygodniu i moja dzidzia jest bardzo mało ruchliwa,a lekarz mówi,ze niby wszystko w porządku,specjalnych kopnięć w żeberka też nie czuje,choć przyznam,ze bym chciala dostać pare takich...:-D
Ola,wspołczuje przeżyc,tak to jest z ludzmi,niektórzy sa naprawde bardzo nieprzyjemni:wściekła/y:.
Ech,ja tez wszelkie sprzątanie musze robić sama,mąż w pracy od rana do wieczora bez dnia wolnego.Specjalnie więcej pracuje teraz,żeby miec wolne pod koniec lipca,jak mała sie pojawi na świecie.Wtedy mam nadzieje,ze bedzie sprzątał i gotował:-D
 
reklama
Madeline Maddox bardzo fajne imie :tak: czy właśnie tak albo jakoś podobnie nie nazywa sie synek Angeliny Joli? :tak: no i przepraszam za być może głupie pytanie ale Maddox to odpowiednik jakiego polskiego imienia? :confused::rofl2:

Li_monka ciesz sie ze nie kopie ciebie po żebrach, bo to sprawia ból :szok: najważniejsze ze maluszek sie rusza :tak: a czy kopie po żebrach czy w inne miejsce to moim zdaniem nie ma znaczenia :tak:
 
Raabit a wiesz ze nie wiem ja już w tych gwiazdach się gubię i naprawde nie wiem muszę jak cos poczytać o Angelinie hehe. Nie wiem jaki jest odpowiednik polski tego imienia. A mój M wyszukał to imie na jakiejs stronce chyba na Lafemme bonita czy jakos tak I kompletnie nie mam pojecia jak to może być po polsku.

A i jeszcze sie wkurzam bo nie mogę suwaczka zmienic....
 
A ja Was dziewczynki musze niestety pożegnać na cały łkiendzik:-(pewnie w poniedziałek będe miała znowu ze 20 stron do nadrabiania bo ja to juz mam takie szczescie, że szalejecie z poistami jak mnie nie ma:-);-):-D

Li_monka jesli chodzi o ruchy to ja też nie czuje az takich strasznych kopnięc po żebrach ale znowu moja mała lubi sie rozciagać i wtedy tez nie jest za fajnie bo mi sie wydaje, że brzuch mi sie zaraz rozerwie:szok: MOja to sie raczej wierci i czasem wystawi jakąs cześc swojego małego ciałka a my z mezem mamy straszną radochę:rofl2::-p

Rabbit tak jak pisze Madeline nie przejmój sie brakiem siary bo nie u kazdej kobiety sie pojawia, i wcale nie oznacza to ze bedziesz miec problem z karmieniem.Tak nam połozna na szkole rodzenia mówiła a doswiadczona jest wiec ja jej wierze:-);-)
Zobaczysz za niedługo bedziemy miec swoje mleczarnie:-);-)


To miłego łikedziku drogie mamusie:-):tak:wypoczywajcie ile tylko możecie i pogłaszczcie brzuchalki ode mnie;-)


acha zapomniałabym Wam napisac, że Edytka byc może zostanie przewieziona do szpitala w Kaliszu lub Poznaniu bo tam gdzie lezy nie mają specjalistycznego sprzętu dla wcześniaków:-( a ze szpitala juz na bank jej nie wypuszczą przed porodem.
 
Janborku bardzo cie proszę pozdrów ode mnie gorąco Edytke! trzymam za nią bardzo mocno kciuki i życze wytrwania i powodzenia! buziaczki dla niej i malutkiej :tak:
 
Hej mamusie!
jejku ale miałam do czytania ale sie rozpisałyście:-D u nas leje od kilku dni
witam nową mamusie!napisz na kiedy masz termin, tymi ruchami to sie nieprzejmuj mój mały najczesciej sie rozciaga i wyciaga a w zebra kopie zadko,
mój mąż zrobił mi dziś prezent i pojechał po wózek który mi sie podobał ardzo sie ucieszyłam ale jest schowany i zapakowany, czuje sie całkiem dobrze widze ze nietylko ja mam problemy z cycuszkami mi naprawde mało leci, mam bóle brzucha a w nocy cięzko sie przekrecic z boku na bok dosc juz niezanudzam
Edytko pozdrowienia dla Ciebie trzymaj sie tam!
Kira fajnie ze sie odezwałaś dobrze ze u Ciebie ok
Dziewczyna zycze miłej zabawy na weselu ale za bardzo nieszalecie:-D
Janbor dzięki za numer!
Madeline bardzo ładne imie dla Waszego maulszka!
Ola wspólczuje przezyc ja starm sie załatwiac wszystkie sprawy z mezem lub mama niejezdze juz autobusem bo mozna sie wsciec na tych ludzi:no:a ceny taksówek szok
Naur pisz i radz jak najwiecej zawsze co dwie głowy to niejedna!
Uciekam do łózeczka Wam wszystkim zycze dobrej nocy i mało dolegliwości:rofl2:
a torbe do szpitala spakowałam teraz tylko odliczam dni!:-)
 
No a ja spokojny dzień dzisiaj miałam, nawet dobrze sie czuję :-)

Gorące pozdrowienia dla Edytki!! Trzymaj sie kochana dzielnie i zaciskaj nóżki :-D

Raabit tak jak dziewczyny pisały, siara może pojawić się nawet kilka godzin po porodzie, wcale nie musi tak jak umnie od 5-go miesiąca. Poprostu mam nadgorliwe cycki :rofl2::crazy: A czas ma tepretycznie do końca 36tc. ale czasem obracaja się później. Spokojnie i zapytaj lekarza o ułożenie :tak:

Li monka moje kopie mnie po żebrach od dawna, a le ona daje się we znaki bardzo i kopie teraz już wszędzie a nogi wyciąga albo pupsko pod samymi cyckami. Ale dzidzie różnie się ruszają i my też jesteśmy różnie zbudowane, ja jestm dosyć drobna, więc mam wszystko blisko i mało miejsca. :sorry2:

Jak do mnie mama albo teściowa przyjeżdża to zajmują sie julką, więc o sprzątaniu nawet nie mam mowy, zostawiam to dla męża, a on jak wiadomo: posprząta ale niedokladnie i tak po męsku. Ale na to to ja sił juz nie mam, wystarczy że w ciągu dnia chałupę ogarniam na bierząco, zwłaszcza ze sterty zabawek :rofl2:

Zmykam spać!
 
czesc dziewczyny:-)
dzis jestem pierwsza...szok:szok:
zaraz zmykam z domku po kwiaty,a pozniej ide sie kapac i szykowac na wesele,pogoda dzis niezbyt na wesele,no ale dla mnie lepiej:-)

moja mala jes narazie grzecznym dzieckiem,nie kopie matki zbyt mocno,jedynie sie czesto wierci,ale mi to nie przeszkadza,czasem tylko ulozy mi sie tak ze uciska mi na jakies wnetrznosci no to troszke pobolewa,ale ogolnie grzeczny dzieciak:-)

ok zmyykam,miłego weekendu...bez bóli,skurczow i ostrych kopniec w żebra;-)
 
Z tą siarą to może byc różnie, przy poprzedniej ciąży praktycznie do 35 tygodnia nic,a nic się nie działo, jakoś się tym za bardzo nie przejmowałam. Myślałam sobie , co ma byc to bedzie. No i było. Mleka miałam tyle, praktycznie od razu , że połozne w szpitalu śmiały się , że pół oddziału noworodków wykarmię. Po przyjściu do domu musiałam nieżle się namęczyc , żeby zastojów nie miec. Teraz jest inaczej, ja po prostu nie zdąrzyłam do końca po Weronice stracic laktacji więc poplamione koszule mam od początku ciąży. Nie jest tego jakos specjalnie dużo , ale pare kropel zawsze się znajdzie.

Edytko trzymam kciuki.

KasiaWie życzę udanego wesela.

Witam nową mamusię, zaraz Cię dopiszę do terminów porodów.

A u siostry byłam, wbrew woli rodziców , stwierdziłam , że to do niej ide , a nie do nich i do szpitala w odwiedzainy ma prawo iśc każdy. Wcześniej do mnie dzwoniła pytając się czemu niby to ja nie chce przyjśc , wiec powiedziałam jej jak jest naprawdę ( rodzice jej powiedzieli , że to ja mam jakies obiekcje). Nie wiem czemu miało to słuzyc. Malutka fajna. Wcale nie wyglada na takiego klocka.Do rodziców nie poszłam. Sami do nas przyszli , chyba po rozmowie z siostra , która o sytuacje sie wkurzyła, albo dla tego , że dowiedzieli sie , że jej bez fotelika do samochodu ze szpitala jej nie wypuszczą (nie ma , powiedziałam , że jej pożycze , bo u mnie narazie stoi nieuzywane). Były docinki , ale nic sobie z tego nie robie juz szkoda moich nerw.

Póżniej dopisze reszte jakichs gości przywiało z samego rana.
 
reklama
Witajcie!

Oj u mnie był dziś ciężka noc...:-:)szok::wściekła/y::no::eek:cała noc bolał brzuch i twardy się robił:baffled::confused::szok:sama już niewiem co to ma znaczyć:no:Teraz boli nadal i rozsadza mi miednicę:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:nie wspomnę że w pachwinach taki ból że chodzić nie mogę:-(Kurcze mam nadzieję że wszystko ok:confused:

Magda dobrze że mimo wszystko poszłaś do siostry:tak:a rodzice...myślę że w końcu zrozumieją;-)

Życzę Wam miłego dnia i waszym dzidziusiom...:rofl2:
 
Do góry