reklama
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Janbor ja tam sie nie przejmuje, oczywiscie uwielbiam porzadek, odkurzac, gotowac i takie tam, ale kiedy nie mam sily to znosze jakos ten balagan dopuki poczuje sie lepiej i ochoty przybedzie-bo ostatnio mam jej coraz mniej do wszystkiego. A facet nawet kiedy znalazlby czas na ogarniecie balaganu to i tak nie zrobi tego tak jak my, przynajmniej u mnie tak jest, stara sie, kochany, ale i tak po takim sprzataniu jest jeszcze wiele do roboty
aniulka01
Sierpniowa mama'07 nasze pierwsze maleństwo
no dziewczyny ja rano się pochwaliłam że mi nic nie dolega no i musiałam sie położyć bo zaczął mnie brzuch boleć ale to chyba coś źle zjadłam (musze przestrzegać diety) na szczęście już jest dobrze i nic nie boli
maluszek jak kopał tak kopie i próbuje schować sie pod żebra hihi
Ola dobrze że wszystko ok z Waszym maleństwem a takie chamy no niestety zdarzają się wszędzie
Gosia super że mama ci tak pomaga, my co prawda nie mamy dużego mieszkania ale sprzatać (niestety jak większosć)muszę sama no a teraz z dużym brzuszkiem to każda wie że to coraz ciężej
na razie papa
maluszek jak kopał tak kopie i próbuje schować sie pod żebra hihi
Ola dobrze że wszystko ok z Waszym maleństwem a takie chamy no niestety zdarzają się wszędzie
Gosia super że mama ci tak pomaga, my co prawda nie mamy dużego mieszkania ale sprzatać (niestety jak większosć)muszę sama no a teraz z dużym brzuszkiem to każda wie że to coraz ciężej
na razie papa
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Raabit biedaku, tez kiedys mi sie tak przytrafilo, napisalam taki dosc dlugi list i wcisnelam nie ten przycisk co trzeba i sie skasowalo.strasznie mnie to wkurzylo.,takze cie rozumiem.
ja potem napisalam wszystko w skrocie co mialam jeszcze w pamieci i juz
ja potem napisalam wszystko w skrocie co mialam jeszcze w pamieci i juz
No nic zaczne jeszcze raz
Przede wszystkim witam nową sierpniówkę Claudi fajnie ze do nas dołączyłaś bo im nas więcej tym weselej
Ola ale miałaś przeżycia! co za palant z tego kierowcy! mało tego ze widzi kobiete w ciaży i sie nie zatrzyma to na dodatek puka sie w czoło! :-( niech sam sie puknie brak słów! ale masz racje nastepnym razem to najlepiej iść sobie powolutku niz narazić sie na ból takim podbiegnięciem do autobusu
A mnie ostatnio coraz bardziej boli brzuch :-( mam już dosyć tych codziennych skurczy :-( na szczęście we wtorek ide do lekarza to sie dowiem czy wszystko w porządku i czy mały sie prawidłowo przekręcił! wczoraj robiłam badania krwi i moczu i na szczęście wszystkie wyniki są rewelacyjne
Co do sprzątania to ja mam kochanego męża teraz pod koniec ciąży to ja poza gotowaniem nic nie robie mój maż nie potrafi gotować ale za to potrafi bardzo ładnie i dokładnie posprzątać a co najważniejsze wcale nie musze mu o tym przypominać tylko sam sie za to zabiera taki chłop to skarb a ja mam wyrzuty sumienia że ciągle mu marudze ze coś mnie boli :-(
Dziewczynki jak czytam wasze wypowiedzi, ze macie już siare to jestem załamana :-( ja nawet jak nacisne pierś to nic mi nie leci :-no: czy to możliwe ze laktacja zacznie sie dopiero po porodzie? bardzo mi zależy na naturalnym karmieniu ale jak na razie nie mam ani kropelki :-wściekła/y:
Jejku nawet siedzieć dobrze nie moge bo czuje ucisk tak jakby miedzy piersiami i oddychać nie moge :-( ciekawe tylko czy mały uciska tam nóżkami czy główka? czy doświadczone mamusie mogą mi powiedzieć do którego tygodnia ciaży maluch powinien sie prawidłowo obrócić? czy mam jeszcze szanse na naturalny poród? bo mam wrażenie że mój maluch ciągle jest nóżkami w dół :-(
Przede wszystkim witam nową sierpniówkę Claudi fajnie ze do nas dołączyłaś bo im nas więcej tym weselej
Ola ale miałaś przeżycia! co za palant z tego kierowcy! mało tego ze widzi kobiete w ciaży i sie nie zatrzyma to na dodatek puka sie w czoło! :-( niech sam sie puknie brak słów! ale masz racje nastepnym razem to najlepiej iść sobie powolutku niz narazić sie na ból takim podbiegnięciem do autobusu
A mnie ostatnio coraz bardziej boli brzuch :-( mam już dosyć tych codziennych skurczy :-( na szczęście we wtorek ide do lekarza to sie dowiem czy wszystko w porządku i czy mały sie prawidłowo przekręcił! wczoraj robiłam badania krwi i moczu i na szczęście wszystkie wyniki są rewelacyjne
Co do sprzątania to ja mam kochanego męża teraz pod koniec ciąży to ja poza gotowaniem nic nie robie mój maż nie potrafi gotować ale za to potrafi bardzo ładnie i dokładnie posprzątać a co najważniejsze wcale nie musze mu o tym przypominać tylko sam sie za to zabiera taki chłop to skarb a ja mam wyrzuty sumienia że ciągle mu marudze ze coś mnie boli :-(
Dziewczynki jak czytam wasze wypowiedzi, ze macie już siare to jestem załamana :-( ja nawet jak nacisne pierś to nic mi nie leci :-no: czy to możliwe ze laktacja zacznie sie dopiero po porodzie? bardzo mi zależy na naturalnym karmieniu ale jak na razie nie mam ani kropelki :-wściekła/y:
Jejku nawet siedzieć dobrze nie moge bo czuje ucisk tak jakby miedzy piersiami i oddychać nie moge :-( ciekawe tylko czy mały uciska tam nóżkami czy główka? czy doświadczone mamusie mogą mi powiedzieć do którego tygodnia ciaży maluch powinien sie prawidłowo obrócić? czy mam jeszcze szanse na naturalny poród? bo mam wrażenie że mój maluch ciągle jest nóżkami w dół :-(
Madeline_GB
Fanka BB :)
Olcia współczuje dzisiejszych wrażeń mam nadzieje ze teraz juz wszystko ok.
raabit nie masz sie co przejmowac wszystko sie okaze po porodzie spokojna głowka, ja miałam siarepare tygodni temu ale teraz znow nic nie leci ale sie tym nie przejmuje bo po porodzie może sie dopiero pojawić Z reszta pisałam o tym wczesniej.
hmm co do obrócenia maluszka to chyba masz czas do 36 tygodnia o ile sie nie myle z reszta jak pojdziesz na badania to lekarz napewno Ci powie co i jak z pozycją dzieciątka.Także nie ma też się co przejmować, bo nasze stresy odczuwa maluszek a to nie potrzebne. a tak naprawdę okaże się przy porodzie co i jak . a najważniejsze żeby dziecko było zdrowe co nie?!
Ok a ja ostatnie pranie kocyków robie dzieciowe rzeczy już wyprane częsć spakowana do torby a reszta spokojnie czeka sobie w komodzie na maluszka...
Acha bym zapomniała zmienilismy imie tzn mój M w końcu podjął ostateczną decyzje i bedzie Maddox...
raabit nie masz sie co przejmowac wszystko sie okaze po porodzie spokojna głowka, ja miałam siarepare tygodni temu ale teraz znow nic nie leci ale sie tym nie przejmuje bo po porodzie może sie dopiero pojawić Z reszta pisałam o tym wczesniej.
hmm co do obrócenia maluszka to chyba masz czas do 36 tygodnia o ile sie nie myle z reszta jak pojdziesz na badania to lekarz napewno Ci powie co i jak z pozycją dzieciątka.Także nie ma też się co przejmować, bo nasze stresy odczuwa maluszek a to nie potrzebne. a tak naprawdę okaże się przy porodzie co i jak . a najważniejsze żeby dziecko było zdrowe co nie?!
Ok a ja ostatnie pranie kocyków robie dzieciowe rzeczy już wyprane częsć spakowana do torby a reszta spokojnie czeka sobie w komodzie na maluszka...
Acha bym zapomniała zmienilismy imie tzn mój M w końcu podjął ostateczną decyzje i bedzie Maddox...
reklama
Cześć Dziewczynki! :-)
Ola - biedulko straszny miałaś dzień, nie przejmuj się już nic, odpocznij, nie warto się tak forsować, tak jak piszesz na drugi raz powolutku
Mam pytanie - zaczęłam już 33 tydzień i nie czuję żeby dzidzia kopała mnie po żebrach... pewnie nie powinnam się tym martwić ale tak z ciekawości zapytam: kiedy Wy coś takiego poczułyście?
Claudi witaj!
Ola - biedulko straszny miałaś dzień, nie przejmuj się już nic, odpocznij, nie warto się tak forsować, tak jak piszesz na drugi raz powolutku
Mam pytanie - zaczęłam już 33 tydzień i nie czuję żeby dzidzia kopała mnie po żebrach... pewnie nie powinnam się tym martwić ale tak z ciekawości zapytam: kiedy Wy coś takiego poczułyście?
Claudi witaj!
Podziel się: