reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Cześć dziewczyny!
Pewnie przecieracie oczy ale ja wróciłam do domu po mimo że jestem juz po terminie. Rano razem z Lidzia stawiłyśmy się w szpitalu. Gdy weszłyśmy na izbę przyjęć ogarnął nas szok!pełno ludzi wyszłam pielęgniarka i powiedziała brak miejsc na patologii nikogo nieprzyjmują szpital zapełniony tylko do porodu a ja z Lidzią miałyśmy mieć wywoływany:wściekła/y:. Ja co prawda jestem jakby patrzeć od piewszego terminu to 9 dni po a Lidzia ponad 14cie, nawet nas niezbadano tylko ktg i usg. Ja zdenerwowana pojechałam do domu i na 13ta spowrotem ktg ok wiec mam czekac w domu, Lidzia została trzymajcie za nią kciuki. Odzwoniłam całe województwo brak miejsc koszmar jeszcze takiego czegos niewidziała i do końca tygodnia pewnie nic się niezmieni:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no::no::no::no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ide dzis na wizyte za godzine bedę wiedziała jak to u mnie w środku wygląda jak nieznajde miejsc pozostaje prywatny szpital trudno zdrowie i życie mojego dziecka bezcenne..........brak mi słów na to wszytsko aż mi się chce płakać:-:)-:)-:)-(
 
reklama
Natalko też bym się wściekła. wiem, że nastawiłaś się na Patryka...że już Go zobaczysz. i nagle ktoś Ci to znowu zabiera:sorry2::sorry2: czemu się tak dzieje, że wszystko zajęte?? To dlatego, że jesteśmy z wyżuuu..??:eek: Oby wyszło u Ciebie, że wszystko jest dobrze!!!!! :biggrin2: trzymam kciuki!!!
 
Natalko to straszne co piszesz:wściekła/y: ale nawet w tv mówili że teraz tyle rodzących że szpitale nie wyrabiają z miejscami, dobrze że chociaż ktg i usg zrobili, przynajmniej masz pewność że z maleństwem wszystko w porządku:tak: teraz pewnie co dziennie na ktg będziesz jeździć. Mimo wszystko współczuję takich przejść, szkoda że nie masz więcej szpitali w okolicy, tylko ten prywatny:-(

Gosia antybiotyk powinnam dostać bo miałam jakiś czas temu infekcję układu moczowego wywołaną przez paciorkowca, powinno się robić takie badanie w ciąży jak posiew z pochwy właśnie w kierunku tego paciorkowca. No że ja go mam to 100% pewne i dlatego powinnam mieć profilaktykę przy porodzie żeby dziecko się nie zaraziło bo mogą być bardzo poważne konsekwencje. A z tym że on mniejszy to oczywiście moje przewrażliwienie, taki średniaczek jest, ale to może i dobrze?
 
No nic mi niepozostaje innego jak zapłacić i urodzić w prywatnym. Jutro rano jak mnie znowu odeślą to jade prywatnie.... brak mi słów
Rozmawiałam z Lidzią przyjeli ją ale wcząż czeka zrobili jej badania całe szczęście nieleży na korytarzu tylko w sali czeka nic jej nie podali ani niezrobili testów szok, jest podobno laska co mam dzieciaczka 5kg jest po terminie mam rozwarcie na 2cm i wciąż czekają ale ciekawe na co?????:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

No nic mam telefon do Kasi napisze, napewno gdzieś jutro się znajde w jakimś szpitalu i urodze naszego synaka nieche czekać aż coś się stanie trzymajcie kciuki prosze!
 
A mój gin miał dzis przyjmować prywatnie dzwoniłam do niego ale dziś nieprzyjmie mnie miała być ale wypadł mu pogrzeb i się nie wyrobi dziś... można się wściec, jutro rano gnam do szpitala!!!!
 
Natalko z tymi dziećmi to nic nie wiadomo. Dwie pani które ze mną siedziały i opowiadały, że pokazywało na usg wyszło dziecko 4000 gr a urodziło się 3400 gr. z kolei moja koleżanka jak rodziła to spodziewała się maleństwa a wyszło 3800:-D nigdy nic nie wiadomo. Ja wiem, że mój jest długi...:tak: czuję, że jest mu bardzo ciasno. ale też słyszałam, że jak mają być bóle to będą i przy małym i przy dużym:wściekła/y:
Nasz Tomek ma większych rodziców więc też będzie większy.

życzę nam ... szybkich bezbolesnych porodów:happy2::happy2::happy2:
 
Natalka no pewnie że bedziemy trzymać kciuki!!!i za Ciebie i za Lidzie!!

Elis a czy te Twoje skurcze mocno idą na nogi i plecy??
bo ja mam takie coś chyba to są skurcze ale to jest taki ból jakby maluch sie pchał na krocze troche boli

witam nowe sierpniowe mamusie!!

chyba jutro bede robić sok z buraków bo skoro mówicie że niektórym pomaga to kto wie??
 
Cześć dziewczyny!
Pewnie przecieracie oczy ale ja wróciłam do domu po mimo że jestem juz po terminie. Rano razem z Lidzia stawiłyśmy się w szpitalu. Gdy weszłyśmy na izbę przyjęć ogarnął nas szok!pełno ludzi wyszłam pielęgniarka i powiedziała brak miejsc na patologii nikogo nieprzyjmują szpital zapełniony tylko do porodu a ja z Lidzią miałyśmy mieć wywoływany:wściekła/y:. Ja co prawda jestem jakby patrzeć od piewszego terminu to 9 dni po a Lidzia ponad 14cie, nawet nas niezbadano tylko ktg i usg. Ja zdenerwowana pojechałam do domu i na 13ta spowrotem ktg ok wiec mam czekac w domu, Lidzia została trzymajcie za nią kciuki. Odzwoniłam całe województwo brak miejsc koszmar jeszcze takiego czegos niewidziała i do końca tygodnia pewnie nic się niezmieni:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no::no::no::no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ide dzis na wizyte za godzine bedę wiedziała jak to u mnie w środku wygląda jak nieznajde miejsc pozostaje prywatny szpital trudno zdrowie i życie mojego dziecka bezcenne..........brak mi słów na to wszytsko aż mi się chce płakać:-:)-:)-:)-(
witam dziewczyny ja jestem z września 2007 i tak tu was podczytuje i czasami zglądam co u was sama urodziłam się w sierpniu.... ale to co teraz przeczytałam to szok :szok:.
Mam pytanie Natalko z jakiego regionu Polski jesteś ??
 
Ja jestem kujawsko-pomorskie
właśnie dzwonilam na patologie zero miejsc nieprzyjmują jutro rano jade i zobacze czy mnie przyjma a jak nie to umówiłam się w prywatnym szpitalu trudno...
bardzo się boje ale wierze ze jak się zaczęło koszmarnie to dobrze się skończy!
 
reklama
Dobrej nocy mam nadzieje ze zasne dziś choc troche z tych emocji, odezwe się jutro jeszcze przed wyjazdem pójniej tylko sms do Kasi.
Jestem padnieta od tego wszystkiego brak mi juz siły na to wszystko:-:)no:
 
Do góry