Ja tez nie jakos sie zraziłam:-( ciągłe kłótnie i kasowanie postów przez moderatorki, takl, że juz czasmai nie wiadomo było co gdzie można pisać dlatego tutaj mmi sie tak podoba, bo możemy sobie rozmawiac o wszystkim i nikt sie nie czepia...znaczy przewaznie nikt sie nie czepia;-)
reklama
Witajcie.
Dzięki Raabit za link do diety dla karmiących mamuś.
Wielkie gratulacje Zdanka i Raabit Niech się maluchy zdrowo chowają !!
A co do tatusiów to mój zamawiał sobie od początku córeczkę no i ma -chyba ma jakieś znajomości tam na górze ;-)
Dzięki Raabit za link do diety dla karmiących mamuś.
Wielkie gratulacje Zdanka i Raabit Niech się maluchy zdrowo chowają !!
A co do tatusiów to mój zamawiał sobie od początku córeczkę no i ma -chyba ma jakieś znajomości tam na górze ;-)
natalka_25
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2007
- Postów
- 752
tez tak myslę tam ciągle coś komus niepasowało a tu mozna nawet sie wyżalić i człowiek czuje sie lepiej
A ja dziś sama do 24tej w domku z maluszkiem w brzuszku i tak mi się dłuży jak mężusia niemam. Wczoraj mieliśmy iść do kina na shreka ale moi rodzice przyjechali oczywiście nakupywali ubranka i buciki. Dzis mama dzwoni i pyta czy coś sie ruszyło a niestety jeszcze nie i ze nawet sliczne buciki go nieprzekonały
A ja dziś sama do 24tej w domku z maluszkiem w brzuszku i tak mi się dłuży jak mężusia niemam. Wczoraj mieliśmy iść do kina na shreka ale moi rodzice przyjechali oczywiście nakupywali ubranka i buciki. Dzis mama dzwoni i pyta czy coś sie ruszyło a niestety jeszcze nie i ze nawet sliczne buciki go nieprzekonały
Hej mam wieści od Edytki cytuję:
"hej juz po leże z Oleńką, urodziła się o 8:40 waży 3165 i ma 55 cm.To mała przyssawka od razu sie przyssała do cycusia.A ja jakos żyję choc znieczulenie puszcza i boli coraz bardziej ale dam rade najwazniejsze ze mam juz moją kruszynkę:-)"
"hej juz po leże z Oleńką, urodziła się o 8:40 waży 3165 i ma 55 cm.To mała przyssawka od razu sie przyssała do cycusia.A ja jakos żyję choc znieczulenie puszcza i boli coraz bardziej ale dam rade najwazniejsze ze mam juz moją kruszynkę:-)"
natalka_25
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2007
- Postów
- 752
Strasznie oporne te nasze maluszki ale przyjdzie czas ze bedą musiały stamtąd wyjść uciekam robić sobie obiadek chyba dziś kopytka bo dawno niejadłam
natalka_25
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2007
- Postów
- 752
Ciekawe jak inne dziewczyny?
Ola to pewnie już tuli maluszka
Ola to pewnie już tuli maluszka
natalka_25
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2007
- Postów
- 752
Edytko to gratulacje dla Ciebie, Córci i Mężą dużo zdrówka!!!!
reklama
Melduje sie ze straszliwie kręcącą sie istotką w brzuchuno to jest jakis akrobata.przez 10 min naliczylam 25 ruchów,jak tak dalej pójdzie to nie wytrzymam,bo to zaczyna byc bardzo bolesne:-(a pozatym nie wiem czemu on sie tak tlucze
Mnie wczoraj wieczorem złapał paskudny skurcz-zacząło się od krzyża,przez krocze i spojenie,w góre brzucha-10xsilniej niz okresowe i promieniował na uda i do żeber:-(Az sie złożyłam na łózku,ale był jeden i poszedł sobie,a ja czekam nadal:-(
Janborku,nic sie nie martw,u Ciebie może byc jak u Oli
Natalka pewnie że niedługo będziemy tulić nasz maluszki,mam nadzieje ze niedługo;-)ja też co chwila mam telefon od kogoś,już sie przyzwycziłam,ale swoją drogą ja też nastepnych 2 tyg bym nie wytrzymała:-(mi zostało max.6 dni i nie wiem jak to przeżyje,bo naprawde mam już serdecznie dosyć:sick:całe szczęście że z cisnieniem już ok i nie rośnie ponad 130/65jedyna dobra wiadomość
Mnie wczoraj wieczorem złapał paskudny skurcz-zacząło się od krzyża,przez krocze i spojenie,w góre brzucha-10xsilniej niz okresowe i promieniował na uda i do żeber:-(Az sie złożyłam na łózku,ale był jeden i poszedł sobie,a ja czekam nadal:-(
Janborku,nic sie nie martw,u Ciebie może byc jak u Oli
Natalka pewnie że niedługo będziemy tulić nasz maluszki,mam nadzieje ze niedługo;-)ja też co chwila mam telefon od kogoś,już sie przyzwycziłam,ale swoją drogą ja też nastepnych 2 tyg bym nie wytrzymała:-(mi zostało max.6 dni i nie wiem jak to przeżyje,bo naprawde mam już serdecznie dosyć:sick:całe szczęście że z cisnieniem już ok i nie rośnie ponad 130/65jedyna dobra wiadomość
Podziel się: