reklama
Brzydka pogoda, chyba dzisiaj zbojkotuję spacer, bo jakoś pochmurno i zimno.
A co to takie pustki?
Jeśli chodzi o imiona to u nas nie jest to ławe, bo nam się inne podobają, ale mamy juz parę typów, dojdziemy do porozumienia jak sie płci dowiemy.
A co to takie pustki?
Jeśli chodzi o imiona to u nas nie jest to ławe, bo nam się inne podobają, ale mamy juz parę typów, dojdziemy do porozumienia jak sie płci dowiemy.
No i jestem.Męczyłam lekarza,żeby mnie już wypisał,bo nic nie boli,a badania są w porządku.Miałam w szpitalu usg na porządnym sprzęcie,będzie córa:-) .Bardzo się cieszymy.Ech,mam nadzieje,ze szpital mnie ominie przez następne miesiące,atmosfera szpitalna przygnębiająca...Jak dobrze być w domku

mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
wreszcie udało mi się zalogować!!!
Witaj Syska. Dobrze że już do nas wróciłaś. Gratuluję córci.
Ja w końcu zdecydowałam, że nie będę filmiku nagrywała, lekarka mnie przekonała. Wystarczą mi fotki. Na usg idę prawdopodobnie za tydzień w sobote. No ale dalej nie wiem czy chcę znać płec czy nie. Mam jeszcze troszkę czasu na namysły:-)
U mnie pogoda ładna. Nie jest może tak ciepło jak na początku tygodnia, ale sloneczko ładnie świeci.
Wydaje mi sie ze te bulgotania które czułam to na pewno dzidzia, bo są dość reguralne, tzn pojawiają sie około 11-12 i tak przez 2 godzinki mi fika. Takich stanowczych kopniaków jeszcze nie czuje
Witaj Syska. Dobrze że już do nas wróciłaś. Gratuluję córci.
Ja w końcu zdecydowałam, że nie będę filmiku nagrywała, lekarka mnie przekonała. Wystarczą mi fotki. Na usg idę prawdopodobnie za tydzień w sobote. No ale dalej nie wiem czy chcę znać płec czy nie. Mam jeszcze troszkę czasu na namysły:-)
U mnie pogoda ładna. Nie jest może tak ciepło jak na początku tygodnia, ale sloneczko ładnie świeci.
Wydaje mi sie ze te bulgotania które czułam to na pewno dzidzia, bo są dość reguralne, tzn pojawiają sie około 11-12 i tak przez 2 godzinki mi fika. Takich stanowczych kopniaków jeszcze nie czuje
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Zerknęłam jeszcze na inne mamuśki, nawet wrześniówki nas wyprzedzają. Strasznie mały ruch u nas, na to wychodzi. A może sierpniówek jest tak mało?
Może pozamieszczacie jakieś fotki z usg, ja jak zeskanuję swojego maluszka, to też zamieszczę, ale musze wcześniej od męża wysępić, bo on w portfelu nisi najlepsze zdjęcie, a skaner mam tylko w pracy
Może pozamieszczacie jakieś fotki z usg, ja jak zeskanuję swojego maluszka, to też zamieszczę, ale musze wcześniej od męża wysępić, bo on w portfelu nisi najlepsze zdjęcie, a skaner mam tylko w pracy
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Jeszcze jedno mi sie przypomniało. trochę ponadrabiam
.
Mam straszne wahania wagi. Raz jak sie ważyłam to przez jeden dzień przybyło mi 2, 5 kilo, zważyłam się rano następnego dnia, a tu już 2 kilo mnie. Czy wy też tak macie?
W sumie od początku ciąży przybyło mi już 3,5 kilo, a to dopiero 18 tydzień w trakcie.

Mam straszne wahania wagi. Raz jak sie ważyłam to przez jeden dzień przybyło mi 2, 5 kilo, zważyłam się rano następnego dnia, a tu już 2 kilo mnie. Czy wy też tak macie?
W sumie od początku ciąży przybyło mi już 3,5 kilo, a to dopiero 18 tydzień w trakcie.
Syska no witamy całą i zdrową!! Bardzo dobrze, że nic Ci nie jest i jestes juz w domku.
Mrozik ja usg juz wkleiłam, narazie więcej nie mam. A co do wagi to ja wogóle nie tyję, a raczej chudnę, bo mam od początku narazie tylko 1kg na plus a brzucho duże, ale mam spore zapasy więc ciągnie stamtąd. A te wahania to pewnie woda, tak bywa. Ostatnio za to na tym etapie miałam juz 4,5kg do przodu.
Mrozik ja usg juz wkleiłam, narazie więcej nie mam. A co do wagi to ja wogóle nie tyję, a raczej chudnę, bo mam od początku narazie tylko 1kg na plus a brzucho duże, ale mam spore zapasy więc ciągnie stamtąd. A te wahania to pewnie woda, tak bywa. Ostatnio za to na tym etapie miałam juz 4,5kg do przodu.
Syska witaj w domku :-)
Ja na moją okruszynke od poczatku mówię Amelka, chcoiaż wcale nie jestem przekonana czy akurat tak dam jej na imie. Tylko dziewczynki tez już nie mówia inaczej o dzidzi jak Amelka, więc chyba w końcu tak zostanie
Ja miałam iśc dzisiaj do gina ale musiałam przełożyć wizytę. Monika sie rozchorowała no i nie mogłam zostawić jej samej z Ewką bo za wysoka gorączka i zbyt marudna. Pójde w czwartek. USg to chyba tez gdzies w połowie kwietnia będe miała - jeszcze nie mam terminu.
Dziewczyny a czy wy macie jakieś takie odczucia ciągnięcia w dół w kroczu. Bo ja tak czasami mam, szczególnie jak więcej stoję albo siędze (zamiast leżeć).
Ja na moją okruszynke od poczatku mówię Amelka, chcoiaż wcale nie jestem przekonana czy akurat tak dam jej na imie. Tylko dziewczynki tez już nie mówia inaczej o dzidzi jak Amelka, więc chyba w końcu tak zostanie

Ja miałam iśc dzisiaj do gina ale musiałam przełożyć wizytę. Monika sie rozchorowała no i nie mogłam zostawić jej samej z Ewką bo za wysoka gorączka i zbyt marudna. Pójde w czwartek. USg to chyba tez gdzies w połowie kwietnia będe miała - jeszcze nie mam terminu.
Dziewczyny a czy wy macie jakieś takie odczucia ciągnięcia w dół w kroczu. Bo ja tak czasami mam, szczególnie jak więcej stoję albo siędze (zamiast leżeć).
reklama
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Madziara - ja mam takie uczucie, bardzo często,. Szczególnie po tych rewolucjach w brzuchu. Mnie często "pobolewa" bardzo nisko. Gin mi powiedziała że mam skłonności do piasku, a teraz drogi moczowe są zawężone i to stąd. Przyjęłam że tak jest i tyle. Jest to niezbyt przyjemne uczucie, ale jakoś to zniosę
.
A brzuch to mi z dnia na dzień rośnie, po jego wielkości to bym powiedziała że z 8 kilo mam do przodu
. Mam wrażenie, ze on już więcej nie da rady się naciągnąć, taką mam napiętą już skórę
A brzuch to mi z dnia na dzień rośnie, po jego wielkości to bym powiedziała że z 8 kilo mam do przodu

Podziel się: