Hihi, mrozik to poczekaj jeszcze trochę a zobaczysz napięty brzuch! Ja narazie mam skórę dość jeszcze lużną, ale też jest pozostałość no i oponka była, więc już na zapas rozciągnięte. Najgorszy jest dla mnie widok płaskiego pępka, na wierzchu..brrr.
reklama
Syska jak dobrze, że juz jestes w domku i że wszystko w porządku:-)
powiedzcie czy Wai męzowie/partnerzy chcą byc z Wami przy porodzie? Bo ja własnie czytałam przepiękna relacje z porodu widzianą oczami ojca i tak sie wzruszyłam.To musi być cudne uczucie i myślę, że ta więz, która sie wytwarza w trakcie jest jakas magiczna dla wszystkich:-)
Mam nadzieję, że czas do porodu zleci nam wszystkim szybciutko i bedziemy czytac swoje relacje z porodów a może którys z naszych panów tez sie odważy dołaczyć do tego dzielnego tatusia i opisac swoje odczucia:-)
powiedzcie czy Wai męzowie/partnerzy chcą byc z Wami przy porodzie? Bo ja własnie czytałam przepiękna relacje z porodu widzianą oczami ojca i tak sie wzruszyłam.To musi być cudne uczucie i myślę, że ta więz, która sie wytwarza w trakcie jest jakas magiczna dla wszystkich:-)

Mam nadzieję, że czas do porodu zleci nam wszystkim szybciutko i bedziemy czytac swoje relacje z porodów a może którys z naszych panów tez sie odważy dołaczyć do tego dzielnego tatusia i opisac swoje odczucia:-)
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Naur - to zadziwiające!!! Myślałam że tylko ja mam obsesje na punkcie pępka
. Jak komuś o tym mówiłam to się śmiali. Ja to nawet nie lubię ani sama, ani jak ktoś mi pępka dotyka. Ostatnio mówiłam meżowi, że już się spłycił, to sie smiał ze mnie. Nie wyobrażam sobie co to będzie jak zacznie wystawać
.
A u maleństwa to chyba mąż będzie przy pępku pracował


A u maleństwa to chyba mąż będzie przy pępku pracował

Hihi..mrozik dobre! Ja mam tak samo, ale u bobasa to jakoś mi nic nie przeszkadzało. Ale jak wystaje to.. .fuuuj, nie mogłam na swój brzuch patrzeć, heh.
Janbor mój mąż najpierw nie chciał być wcale przy porodzie, ale z czasem się oswoił z tą myślą. Był mi bardzo pomocny (13h rodziłam) i nie wyobrażam sobie bez niego.
Janbor mój mąż najpierw nie chciał być wcale przy porodzie, ale z czasem się oswoił z tą myślą. Był mi bardzo pomocny (13h rodziłam) i nie wyobrażam sobie bez niego.
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Janbor - z tym porodem "rodzinnym" to jeszcze nie rozmawialiśmy tak na powaznie. Na razie mój mąż wyraził gotowość do bycia przy mnie podczas porodu, jeśli tylko będę tego chciała. Nie wiem natomiast czy on tego chce czy robi to dla mnie;-). Myslę że po świętach się dogadamy i coś ustalimy.
Aaaa, cos twojej linijki nie widze Janbor
Aaaa, cos twojej linijki nie widze Janbor
Luxik
:)
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2007
- Postów
- 1 847
Mrozik - TAK dokladnie 10 sierpie!.Plci jeszcze nie znam bo moje bobo scisnelo nozki i nie chcialo pokazac.Na samym poczatku ,kiedy dowiedzialam sie o ciazy, nie chcialam wiedziec, dopiero na koncu(taka super niespodzianka), ale teraz z biegiem czasu ciekawosc mnie pobila.20.03 mam wizyte, takze mysle ze powiem mu o tym badaniu i dowiem sie kim jest moj bobo:-).Intuicja mowi mi ze to facecik, a moj "jeszcze nie"maz ze kobietka.Ja uwazam ze co by nie bylo, wazne zeby zdrowe bylo, a kochane bedzie tak czy siak tak samo mocno.
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Ja mam USG na 24 marca, jeszcze nie wiem czy chcę wiedzieć płec, jak już wcześniej pisałam. To moje pierwsze dziecko będzie, więc żadnych preferencji nie mam. Sama tez myślę że będę miała chłopaka, ale nie wiem dlaczego. POprostu jak myslę o moim maleństwie, to jakoś samo mi się tak mysli
.
Ja naszczęście częstomoczu jeszcze nie mam, ale na pewno częsciej biegam niż przed ciążą. Mam za to dzisiaj inne dolegliwości;-), jakbym co najmniej grochówki pojadła.

Ja naszczęście częstomoczu jeszcze nie mam, ale na pewno częsciej biegam niż przed ciążą. Mam za to dzisiaj inne dolegliwości;-), jakbym co najmniej grochówki pojadła.
reklama
Podziel się: