reklama
cześc Dziewczynki:-)
NIestety przez łikend nie mogłam do Was zajrzeć ale dzisiaj juz jestem i poodobnie jak Wy tryskam humorem z powodu pieknej pogody
jesli chodzi o to moje USG to lekarka ma bardzo dobry sprzet tylko moim zdaniem nalezy do tej grupy lekarzy, którzy po prostu nie sa zwolennikami mowienia płci.Ona nam powiedziała, że przeciez to i tak nie ma znaczenia bo co bedzie to bedzie.Jasne zgadzam sie przecie zkochamy to dzieciatko niezaleznie od tego jakiej jest płci ale mamy tez prawo wiedziec jesli tego chcemy a nie wysłuchiwac pierdół.Zreszta mam nadzieje, że sie wszytkiego dowiem na trójwymiarowym USG w srode:-)
Syska ja bym na Twoim miejscu poszła sie przynajmniej skonsultowac do innego lekarza bo to mi wyglada na jakies skurcze a tego nigdy nie mozna lekceważyc.Niestety słuzba zdrowia z naszym kraju pozostawia wiele do życzenia ale przeciez tutaj chodzi o dziecko a ono jest w tej chwili najważniejsze.Ja bym została dla świetego spokoju w szpitalu i zrobiła badania ale w sumie wybór nalezy do ciebie.W kazdym razie zycze duzo zdrówka dla Ciebie i maleństwa.
A jesli chodzi o zakupkki to ja sie troszke załamałam cenami ciazowych bluzeczek na wiosne lato i chyba poszperam na allegro:-) moze tam ceny mnie nie zabiją na dzien dobry

NIestety przez łikend nie mogłam do Was zajrzeć ale dzisiaj juz jestem i poodobnie jak Wy tryskam humorem z powodu pieknej pogody
jesli chodzi o to moje USG to lekarka ma bardzo dobry sprzet tylko moim zdaniem nalezy do tej grupy lekarzy, którzy po prostu nie sa zwolennikami mowienia płci.Ona nam powiedziała, że przeciez to i tak nie ma znaczenia bo co bedzie to bedzie.Jasne zgadzam sie przecie zkochamy to dzieciatko niezaleznie od tego jakiej jest płci ale mamy tez prawo wiedziec jesli tego chcemy a nie wysłuchiwac pierdół.Zreszta mam nadzieje, że sie wszytkiego dowiem na trójwymiarowym USG w srode:-)
Syska ja bym na Twoim miejscu poszła sie przynajmniej skonsultowac do innego lekarza bo to mi wyglada na jakies skurcze a tego nigdy nie mozna lekceważyc.Niestety słuzba zdrowia z naszym kraju pozostawia wiele do życzenia ale przeciez tutaj chodzi o dziecko a ono jest w tej chwili najważniejsze.Ja bym została dla świetego spokoju w szpitalu i zrobiła badania ale w sumie wybór nalezy do ciebie.W kazdym razie zycze duzo zdrówka dla Ciebie i maleństwa.
A jesli chodzi o zakupkki to ja sie troszke załamałam cenami ciazowych bluzeczek na wiosne lato i chyba poszperam na allegro:-) moze tam ceny mnie nie zabiją na dzien dobry


Jestem, dziewczęta, juz jestem a tu tyle napisane!
Akcja 'pokój' zakończona i to wielkim sukcesem!! Po pierwsze udało się wszystko zrobić, po drugie wygląda to naprawdę przyjemnie, a po trzecie Julka jest tak zachwycona, że wczoraj 2h siedziała na nowym krzesełku albo dywaniku i za nic nie chciała sobie pójść i w dodatku od razu zechciała spać w swoim nowym, dorosłym łóżeczku!! No i przespała tam zachwycona całą noc, dopiero o 7.00 jak Maciek wstawał do pracy, przyszła pospać do mnie! Zuch dziewczyna
No ale widze, że tu się dużo dzieje..
Syska co Tobie? Mam nadzieję, że nic poważnego. Wspóczuję 'obsługi' w szpitalu, nie powinna tak mówić ta doktor
Jak ja pojechałam poprzednio bo coś się działo, to od razu mnie zbadali a potem wypuścili do domu.
Zajrzę wieczorem , bo mnie Julka dopadła i molestuje o coś.


Akcja 'pokój' zakończona i to wielkim sukcesem!! Po pierwsze udało się wszystko zrobić, po drugie wygląda to naprawdę przyjemnie, a po trzecie Julka jest tak zachwycona, że wczoraj 2h siedziała na nowym krzesełku albo dywaniku i za nic nie chciała sobie pójść i w dodatku od razu zechciała spać w swoim nowym, dorosłym łóżeczku!! No i przespała tam zachwycona całą noc, dopiero o 7.00 jak Maciek wstawał do pracy, przyszła pospać do mnie! Zuch dziewczyna

No ale widze, że tu się dużo dzieje..
Syska co Tobie? Mam nadzieję, że nic poważnego. Wspóczuję 'obsługi' w szpitalu, nie powinna tak mówić ta doktor

Zajrzę wieczorem , bo mnie Julka dopadła i molestuje o coś.
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Naur- gratuluję bezbolesnej przeprowadzki. Fajnie że córci tak się pokoik podoba i to "samodzielne życie" :-).
Ja idę jutro na konsultacje do lekarki, bo zażyczyła sobie mnie zobaczyć. Dzwoniłam dzisiaj do niem, bo od wczoraj mnie brzuch w pępku kłuje, a jak docisnę w tym miejscu to trochę boli. Kazała wziąć no-spe i się nie martwić, podobno to nie jest groźne, ale i tak mi kazała jutro przyjechać. Mam nadzieję że wszystko jest ok...
Ja idę jutro na konsultacje do lekarki, bo zażyczyła sobie mnie zobaczyć. Dzwoniłam dzisiaj do niem, bo od wczoraj mnie brzuch w pępku kłuje, a jak docisnę w tym miejscu to trochę boli. Kazała wziąć no-spe i się nie martwić, podobno to nie jest groźne, ale i tak mi kazała jutro przyjechać. Mam nadzieję że wszystko jest ok...
Naur gratuluje "bezbolesnej" przeprowadzki Julki.
Mrozik napisz jutro jak tam u lekarza!!
A co do ciążowych bluzeczek to ja nie kupuje i nie mam zamiaru, przecież teraz są modne tuniki, jest ich pełno w sklepach na krótki rękaw też już są i ceny nie są przerażające. Kupiłam sobie już cztery takie tuniczki na krótki rękaw, są z rozciągliwego materiału wiec nawet jak brzucholek mi mocno urośnie to i tak się w nie zmieszcze, to chyba najlepsze rozwiazanie...
Mrozik napisz jutro jak tam u lekarza!!
A co do ciążowych bluzeczek to ja nie kupuje i nie mam zamiaru, przecież teraz są modne tuniki, jest ich pełno w sklepach na krótki rękaw też już są i ceny nie są przerażające. Kupiłam sobie już cztery takie tuniczki na krótki rękaw, są z rozciągliwego materiału wiec nawet jak brzucholek mi mocno urośnie to i tak się w nie zmieszcze, to chyba najlepsze rozwiazanie...
Viviana ja robię dokładnie tak samo z bluzkami, kupuję w normalnych sklepach i potem tez je ponoszę, tylko ze spodnimi tak sie nie da.
Aa..no i gratuluję , zaraz masz połówkę ciąży!!
Mrozik to pisz co tam u gina, mam nadzieję, że nic poważnego.
Ja za to dzisiaj po południu tak sie zmachałam z JUlką w ogródku, grabiłyśmy, babki z piasku.itp... że aż mnie brzuch zaczął kłuć, chyba od schylania się. No i kiepsko sypiam ostatnio, nie mogę długo zasnąć a w nocy też jak sie obudzę (a siku musze robić, albo J. coś chce) to nie mogę spowrotem zasnąć; jakoś mi niewygodnie, coś mnie swędzi wszystko nagle albo mi duszno albo siku..wszystko nagle naraz.
Aa..no i gratuluję , zaraz masz połówkę ciąży!!
Mrozik to pisz co tam u gina, mam nadzieję, że nic poważnego.
Ja za to dzisiaj po południu tak sie zmachałam z JUlką w ogródku, grabiłyśmy, babki z piasku.itp... że aż mnie brzuch zaczął kłuć, chyba od schylania się. No i kiepsko sypiam ostatnio, nie mogę długo zasnąć a w nocy też jak sie obudzę (a siku musze robić, albo J. coś chce) to nie mogę spowrotem zasnąć; jakoś mi niewygodnie, coś mnie swędzi wszystko nagle albo mi duszno albo siku..wszystko nagle naraz.
Naur oby tak dalej. Gratulacje dla córeczki :-)
Ja tez będę dalej szperac w zwykłych sklepach, tylko łazic mi się nie chce bo tu w poblizu niestety nic nie ma albo za super ceny - centrum miasta
Chciałam sobie kupic jeszcze cos przejsciowego na wierzch ale własciwie to nie wiem co, no i z jednej strony wydawać kupe kasy na miesiąc albo dwa nie ma sensu a jak teraz kupie luxniejsze to nie wiem czy na jesień jeszcze będe w tym chciała chodzić. Ech niech juz sie zrobi od razu super ciepło to nie będe musiała nic kupowac i problem byłby z głowy ;-)
Ja tez będę dalej szperac w zwykłych sklepach, tylko łazic mi się nie chce bo tu w poblizu niestety nic nie ma albo za super ceny - centrum miasta

Dzieki dziewczyny za dobre słowa,nie pisałam,ponieważ na razie i tak niczego nie wiem...A szpital jednak mnie nie ominie,mój gin chce mnie zatrzymać na jakiś czas wieć juz nie oponowałam,ale posłusznie sie zgodziłam.Zaraz jedziemy,kończe się pakować. Wizja szpitala nie bardzo mi sie podoba,ale cóz...Odezwe sie jak wrócę,mam nadzieje,ze szybciutko.Gin powiedział,ze do tygodnia powinnam być w domu.Niech mnie zbadają dokładnie,pozdrawiam
reklama
Podziel się: