reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

A mi po glowie jakis czas chodzi taki temat i nie wiem czy mnie nie wysmieja co niektore kobitki, ale ja jestem ciekawa jak wglada taki dzien i noc z maluchem , ze nie ma sie na nic czasu.
No bo na moj rozum(musze dodac ze jestem niedoswiadczona mama) to taki bobas to tylko kupka, je , placze i spi, czyli ja nie wiem jak to jest ze nie ma sie na nic czasu? Jak wyglada taki dzien i noc?
 
reklama
Ja sądze, że jezeli ktoś świadomie wybiera zawód lekarza, pielęgniarki, psychologa - kontakt z innym człowiekiem - to gdy jest w pracy swój humor powinien schować do kieszeni. Kazdy kto przychodzi po pomoc czuje sie widać bezradny.Do mnie np przychodziła pani, której zdechł pies - nie potrafiła sobie sama z tym poradzić.
Antylopka masz szczęście, ze nie trafiłas na chamstwo i lekceważenie problemu jak np KIRA czy GOSIA
 
Ola ja tez jestem bardzo ciekawa jak wyglada pierwszy dzien i noc z maleństwem w domu ale jak na razie żadna z naszych mamus sie nie pochwaliła i to pewnie dlatego, ze brak im czasu an wszystko:-) moze sie jeszcze pochwalą.....
 
Troche sie juz uspokoiłam wyciszyłam, jejku trzymajcie jutro za nas kciuki na ktg zeby malutki był zdrowy, tak sie martwie, licze ze bedzie dobrze.
Przez to wszystko rozbolał mnie ząb, brzuch chwilowo odpuścił mały tez spokojny juz sama niewiem co mam myśleć, jak leżałą w szpitalu to mysąłm ze juz sie zaczeło tak mnie brzuch bolał ale ze personel był taki zainteresowany moja osobą odczekałam troche w poczekalni i przeszło zobaczym jak bedzie dalej.
Przezcytała dziewczyny ze tez nimacie miłych doświadczeń ze służba zdrowia.
Kira wspólczuje lekarza co za...
Janbor super ze dzidzia zdrowa ze wszystko ok.
Ja mam przeczucie ze w przyszłym tygodniu cos sie u mnie zacznie dziać ale niewiem moze to mylne uczucie.
Dzięki za miłe słowa mi juz brak na to wszystko siły....
 
a jutro po ktg jade do swojego lekarza żeby zobaczył ktg i mnie zbadał bo moze przez ten dzisiejszy ból coś sie tam, rzeczywiście dzieje jejku jak bym chciała miec to za soba pewnie niejedyna...
 
Natalka najwazniejsze to być dobrej myśli, przeciez jakby cos z Twoim synkiem było nie tak to by Cie zatrzymali w szpitalu, tak mi sie przynajmniej wydaje:crazy: chociaz biorąc pod uwagę usłyszane od Was historie to juz sama nie wiem....

Najwazniejsze, że jutro sie wszystko wyjasni i na zapas sie nie martw bo Mały tez to biedulek odczuwa.A tak w ogóle to ja tez bym chciała, żeby sie w przyszłym tygodniu zaczelo juz u mnie cos dziac:-):-) Ty masz praktycznie ten sam termin co ja ciekawe ktora pierwsza urodzi???
 
Natalka bądz dobrej mysli i powodzenia u lekarza,mam nadzieje ze wszysko ok:tak:
Ciekawe jak tam Raabit po wizycie:blink:
No a u mnie dziewczyny cos wreszcie ruszyło-tata dzwonił ze jedziemy jutro do tego kolegi,do szpitala,przyjmie mnie bez problemu-może wreszcie cos sie dowiem:tak:jednak znajomosci pomagaja:no:co nie jest dobre:no:
 
Hej dziewczynki ale sie rozpisałyście :szok: ledwo dałam rade nadrobić :tak:

Evelina gratuluje maluszka! teraz to życze dużo wypoczynku i zdrówka :tak:

Natalka ja na twoim miejscu nie wyszłabym ze szpitala gdyby mi nie powiedzieli co jest grane! ja zawsze myślałam, że jak dziecko sie dużo rusza tzn ze wszystko jest ok :tak: takze nie rozumiem zaistniałej sytuacji? :-( szkoda ze nie wymusiłaś odpowiedzi bo teraz niepotrzebnie sie martwisz :-(

Janbor dobrze ze masz super wyniki. Teraz tylko czekac na Amelke :tak:

Mrozik trzymaj sie cieplutko i wracaj szybko do nas :-)


A teraz pare słów po mojej wizycie u gina. Niestety moje niesforne dziecko leży nogami w dół :wściekła/y::no::szok: jednym słowem cesarka na bank :szok: mam coraz mniej wód wiec już żadnych szans na zmiane położenia dziecka :wściekła/y::sorry: mały waży 3.100g wszystko jest książkowo poza jego ułożeniem :-( mam małe rozwarcie i lekarz stwierdził że jeszcze dzisiaj ani jutro nie urodze ale mam być czujna i gotowa każdego dnia. Takze zobaczymy jak to bedzie. Chociaż powiedział, że równie dobrze moge przenosić bo zwykle tak bywa u pierworódek. Pytałam o ten ból jak na okres i powiedział ze to oznaki zbliżającego sie porodu :tak: szkoda tylko ze to bedzie cesarka :-:)wściekła/y::no: Zamisat jutro to w niedziele ide do niego na oddział na ktg i jakieś badania przepływowe.
Mój gin powiedział ze jak nie urodze do terminu czyli 10.08 to mam sie zgłosic na ododział dopiero 16.08 bo inaczej mnie juz nie wypuszczą z patologii a tam jak stwierdził od samego słuchania bzdurnych historii mozna sie nabawić powikłań porodowych :-(
 
Zapomniałam jeszcze coś dodać odnośnie cesarki. Mój gin powiedział, ze odchodzi sie juz od zwyczaju ustalania konkretnego terminu cesarki (bez wcześniejszych oznak ze strony organizmu) ponieważ coraz częściej sie zdarza ze wyciąga sie dzieci które wcale nie są takie duze jak by sie wydawało na usg i mogłyby być jeszcze pare dni donoszone :szok: dlatego ja musze czekac albo na odejście wód płodowych albo na skurcze które bedą co 10 minut i wtedy do szpitala :tak: Może to faktycznie lepiej? wole poczekac na sygnał mojego organizmu niż mieliby wyciągnać Maciusia za szybko :-:)wściekła/y:
 
reklama
hej

EVELINA OGROMNIASTE GRATULACJE DLA WAS!!!

no to ciekawe która nastepna hihi


u mnie jeszcze luzik bo oprócz paru skurczów na dzień nic więcej sie nie dzieje(tylko maluszek jakis taki spokojniejszy dzisiaj)

dzisisaj po szkole rodzenia uświadomiłam sobie że chyba sie boję ale przypuszczam że to normalka jednak chciałabym już mieć maleństwo w ramionach...


a AniaD23 chyba już po bo coś długo sie nie odzywa może nie ma czasu

Ola ja też jestem ciekawa jak wygląda taki cały dzień z maluszkiem i mam nadzieję żę to nie jest tak że sie nie ma na nic czasu hihi
 
Do góry