Chwile mnie nie było a tu taka wiadomość!
Ale numer! widać Naur po wczorajszej wizycie u lekarza tak sie wyluzowała, że az urodziła! skoro o 8.50 mała była już na świecie tzn że Naur za bardzo już sie nie męczyła i szybko poszło jednka psychika czyni cuda
A u mnie skurcze tak co pół godziny więc na razie spoko tylko ciśnienie mi skoczyło na 150/82 nigdy nie miałam takiego wysokiego :-(
NAUR SERDECZNIE GRATULUJE!!!! DUŻO ZDROWIA DLA CIEBIE I ULEŃKI!!!
Ale numer! widać Naur po wczorajszej wizycie u lekarza tak sie wyluzowała, że az urodziła! skoro o 8.50 mała była już na świecie tzn że Naur za bardzo już sie nie męczyła i szybko poszło jednka psychika czyni cuda
A u mnie skurcze tak co pół godziny więc na razie spoko tylko ciśnienie mi skoczyło na 150/82 nigdy nie miałam takiego wysokiego :-(