reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Sylwia ja tez uwielbiam takie pierdólki wiec moze sie wybiore z mezusiem na zakupki:-)

Kurde to nieciekawei mialas z tym wszystkim ale treaz jak bedzie dziecko to ja zawsze mowie,ze musi byc dobrze:-)
 
reklama
Bardzo się boję jak to będzie. Mówią, że mój dzidziuś jest chory. Gdy pytam na co nikt nie wie. Prawdopodobnie ma dziurkę między komorami w seduszku. Straszą mnie, że wadom serca towarzyszą inne wady - ale na usg nic nie widac.....
Czasmi mam myśli, że Ona umrze. I wtedy pękło by mi serce.........
 
sylwia nie wolno ci tak myśleć !!!!!!!!!!!!!!!!!:szok:ja wiem że łatwo się mówi ale musisz wierzyć że będzie wszystko ok:-D trzymam kciuki mocno!!!
 
:-) Idęna ktg - zawsze wychodzi wzorowo- a to już coś.Serduszko pracuje miarowo, tętno 140-150, moja malutka cały czas się wierci - mam nadzieje, że lekarze sie mylą:-D
 
Sylwia trzeba wierzyć, że dzidzius jest zdrowy, skoro na KTG wszyustko wychofdzi super to na razie nie ma sobie co niepotrzebnie zawracac głowy czarnymi myslalmi zwłaszcza takimi, że dziecko mrze:szok::szok::no: Masz byc silna dla siebie i swojej Majeczki:-):-)

Claudi tez przez cała ciąze próbowali wmówic, zę z dzieckiem cos jest nie tak a tu proszę wszystko super wiec nie ma co tym lekarzom tak strasznie wierzyć tym bardziej, ż emiałysmy tu na forum mnóstwo przykładów ich omyłek:no::dry:
 
Sylwia przepraszam że się znów do Was wtrącam ale chciałam Cię pocieszyć, że jeżeli Twoja dzidzia ma nawet tą małą dziurkę między komorami to nie jest to nic groźnego bo taka wada bardzo często do trzeciego roku życia sama się koryguje. Więc głowa do góry. Tak czy inaczej napewno będzie dobrze.
 
Sylwia na razie wszystko wskazuje, że Twoja dzidzia rozwija się dobrze i jest silna. skoro ma tętno dobre to znaczy, że serduszko dobrze pracuje. Bądź dobrej myśli!!!

Uh, niby pod koniec ciązy można się spodziewać takich nastrojów i samopoczucia, ale ja poprezdnio jeszcze do dnia przed porodem chodziłam bez problemów, zrobiliśmy wtedy wielkie zakupy w Ikei i czułam się fantastycznie, jak Ola teraz.
A tym razem ciągle coś szwankuje, a ja nie mam już na nic sił.
Dzisiaj od rana próbuję sie dodzwonić do tego lekarza, ale on nie odbiera, jest w szpitalu na dyżurze, albo był. A poza tym jeśli i on mi nic konstruktywnego nie powie, to już się chyba załamię.
A każda wizyta mnie dużo kosztuje, bo zawsze nastawiam się na jakąś pomoc, radę albo dobre wieści a potem rozczarowanie. Więc już chyba nawet nie chcę nic wiedzieć. I tak mi nie pomogą.

Gosia jak tam, zyjesz?? Bo męczy Cię teraz tak jak mnie z tymi P******* skurczami. Tyle, że teraz u mnie tylko te zwykłe a nie porodowe.
 
SYLWIA ja też sie troszke wtrące, ale moja chrześniaczka (10 m-cy) też urodziła sie z dziurka miedzy komorami.. podobno aż 20 % dzieci sie z tym rodzi (u częsci nawet lekarz nie zauważa) i u prawie wszystkich to zarasta do 2-3 roku życia... moja siostra z małą ma jeździć co pół roku na kontrole i nic wiecej...
głowa do góry! jak serduszko rytmicznie bije, to na pewno nie jest nic groźnego i samo minie...
 
Witam!

przez 9 miesiecy super sie czulam i ostatnio stwierdzilam ze nudno jest bo nic sie nie dzieje i sie zaczelo, wykrakalam haha od wczoraj mam straszny bol po lewej stronie brzucha na dole. pojechalismy do szpitala bo nie moglam wytrzymac i musialam zostac na noc na badaniach i dzisiaj mnie wypuscili. zrobili ktg chyba ze 4 razy pierwszy raz od 9 miesiecy heheh i wreszcie zbadala mnie kobietka od srodka, nie wiem czy to byl masaz czy badanie ale jak wyjela reke to miala czerwone paluchy wiec ladnie pogmerala mi heheh i teraz takie cos brazowego mi leci hmm moze to przyspieszy porod hehe watpie :)

bardzo sie zdziwilam po opieka w szpitalu pierwsza klasa. dostalam pokoik osobny z lazienka i pielegniarki bardzo mile byly dla mnie. teraz przynajmniej wiem co moge sie spodziewac przed porodem.

aaaa ktg zrobili, pobrali krew i mocz i porobili wszystkie badania i usg

nie wiedza co to boli ale najwazniejsze ze dziecko ma sie rewelacyjnie

pozdrowka
 
reklama
Widzisz Sylwia??? Jak dziewczyny tu fajnie napisaly - Weroniczka i RENIFER_24 bedzie wszystko dobrze, juz nie powinnas sie martwic:tak:

Naur czy oni nie proponowali ci jakiegos znieczulenia?czegos przeciwbolowego? kaza ci tak poprostu to cierpliwie znosic??
Czy ty czasami jestes u normalnych lekarzy??
A moze to ma cos wspolnego ze strajkiem?
Mam nadzieje ze ten kolejny "specjalista" cos madrego wymysli, no jesli sie dodzwonisz oczywiscie, trzymam kciukasy:blink:

Czarnula a ty kolejna biedna mama. Ale chyba dali ci cos na bol??:confused:

Ja wlasnie zjadlam cala paczke ciastek, co sie ze mna dzieje do cholery!!!!!!!!
Zre jak potwor!!! Nie umiem zabic glodu, juz od wczoraj:sorry:
 
Do góry