reklama
No proszę, jak tu pusto dzisiaj. Ja nawet jako tako sie wyspałam, ale nie rewelacyjnie, bo mnie komary, siki, bóle różne przesladowały. No ale przynajmniej nie było akcji pseudoporodowej. Ufff...
Ciekawe jak Claudi i Gosia?
Sylwia moja ma czkawkę nadal, zwłaszcza jak zjem arbuza, to podskakuje jak jojo.
Magda ja czekam na jutrzejszą pełnię, wschód księżyca o 2.50, to może nam bobasy wyciągnie nareszcie. Ja już zaczynam nawet w takie rzeczy wierzyć.
A przerażona jestem coraz bardziej. Raabit lepiej śpij puki Cię nic boli, no nie ma Maciusia po tej stronie brzucha, bo potem to kiepsko.
Zmykam pod prysznic.
Ciekawe jak Claudi i Gosia?
Sylwia moja ma czkawkę nadal, zwłaszcza jak zjem arbuza, to podskakuje jak jojo.
Magda ja czekam na jutrzejszą pełnię, wschód księżyca o 2.50, to może nam bobasy wyciągnie nareszcie. Ja już zaczynam nawet w takie rzeczy wierzyć.
A przerażona jestem coraz bardziej. Raabit lepiej śpij puki Cię nic boli, no nie ma Maciusia po tej stronie brzucha, bo potem to kiepsko.
Zmykam pod prysznic.
Witam z ranaPierwsza w całości przspana noc od niepamiętnych czasów:-)cudowne uczucieOczywiście z 4 przerwami na siusiu i jednym bardzo bolesnym i długim skurczu z bólem spojenia,przy którym sie popłakałam,ale rano stwierdziłam że znów mi sie brzuch opuścił,wiec może wreszcie dzidzia znalazła swoje miejsce;-)
Sylwia-jestesmy rok po ślubie ale jestesmy razem 7 lat a mieszkamy od 4 i u nas na poczatku tez tak było jak u ciebieA swoją drogą tak to było też w 2 trymestrze,kiedy miałam siłe,mniejszy brzuch i ooogromną ochote-bez przerwy,a teraz....ech...szkoda gadać...
Moj ma czkawke już rzadziej-było pare razy dziennie a jest raz na pare dniale nie wydaje mi sie zeby byly jakies powody do niepokoju skoro sie ruszaa rusza sie bardzo,wypina,prostuje,bolesnie
Claudi mam nadzieje w szpitalu biedactwo
Naur dobrze ze noc spokojniejsza mialas,a moze to cisza przed burza
Gosia jeszcze 2 w1?
Sylwia-jestesmy rok po ślubie ale jestesmy razem 7 lat a mieszkamy od 4 i u nas na poczatku tez tak było jak u ciebieA swoją drogą tak to było też w 2 trymestrze,kiedy miałam siłe,mniejszy brzuch i ooogromną ochote-bez przerwy,a teraz....ech...szkoda gadać...
Moj ma czkawke już rzadziej-było pare razy dziennie a jest raz na pare dniale nie wydaje mi sie zeby byly jakies powody do niepokoju skoro sie ruszaa rusza sie bardzo,wypina,prostuje,bolesnie
Claudi mam nadzieje w szpitalu biedactwo
Naur dobrze ze noc spokojniejsza mialas,a moze to cisza przed burza
Gosia jeszcze 2 w1?
Hej dziewczyny:-)
U mnie super noc mam nadzieje ze dzien bedzie taki sam czego i wam zycze !
VIVIANA OGROMNE GRATULACJE !!!
gosia ja mam taki sam sluz jak ty. czasem bywa bialy i gesty lub przezroczysty ale teraz jest go duzo i jest bardziej wodnisty. wlasnie zastanawialam sie tez czy ten kolorek to nie przez mocz ale nie.
U mnie super noc mam nadzieje ze dzien bedzie taki sam czego i wam zycze !
VIVIANA OGROMNE GRATULACJE !!!
gosia ja mam taki sam sluz jak ty. czasem bywa bialy i gesty lub przezroczysty ale teraz jest go duzo i jest bardziej wodnisty. wlasnie zastanawialam sie tez czy ten kolorek to nie przez mocz ale nie.
Naur wiem, że powinnam sobie spać i wypoczywać puki jeszcze moge ale niestety mam z tym problem
Dobrze, że Ty czuejsz sie troche lepiej no i widać nadal jesteś 2w1
Kira widzę, ze mimo późnego położenia sie spac jednak sie wyspałaś to bardzo dobrze zazdroszcze ci
Elis być może twoje dni też już są policzone
Dobrze, że Ty czuejsz sie troche lepiej no i widać nadal jesteś 2w1
Kira widzę, ze mimo późnego położenia sie spac jednak sie wyspałaś to bardzo dobrze zazdroszcze ci
Elis być może twoje dni też już są policzone
Cześc dziewczynki;-) rzeczywiście jakis mały ruch od wczoraj na forum a myslałam, ze znowu będzie mnóstwo stronek do nadrabiania
Ja miałam wczoraj zagladnac ale jak wrócilismy z tej IKEI to normalnie prawie wyłam z bólu krzyża i spojenia a chodzilismy tylko chwilke. Dopiero jakos z pomocą męża wlazłam do cieplej wody w wannie a potem mnie wymasował i troche sie uspokoiło (no przynajmniej krzyż, bo spojenie nadal masakrowało).Po tym wszystkim pierwszy raz od niepamietnych czasów zasnęłam jak dziecko wczesniej niz mąż i mozna powiedzieć, że miałam dosyc udaną nockę
Gosia zgadzam się z Sylwią, że te wszystkie Twoje objawy to wygladaja na przedporodowe, normalnie jakbym zeszyt z wykładów ze szkoły rodzenia otworzyła mam nadzieję, że rzeczywiście jesli to to, to pójdzie szybko i nie bedziesz sie tak męczyć jak Naur i Claudi
Ja miałam wczoraj zagladnac ale jak wrócilismy z tej IKEI to normalnie prawie wyłam z bólu krzyża i spojenia a chodzilismy tylko chwilke. Dopiero jakos z pomocą męża wlazłam do cieplej wody w wannie a potem mnie wymasował i troche sie uspokoiło (no przynajmniej krzyż, bo spojenie nadal masakrowało).Po tym wszystkim pierwszy raz od niepamietnych czasów zasnęłam jak dziecko wczesniej niz mąż i mozna powiedzieć, że miałam dosyc udaną nockę
Gosia zgadzam się z Sylwią, że te wszystkie Twoje objawy to wygladaja na przedporodowe, normalnie jakbym zeszyt z wykładów ze szkoły rodzenia otworzyła mam nadzieję, że rzeczywiście jesli to to, to pójdzie szybko i nie bedziesz sie tak męczyć jak Naur i Claudi
czarnula83
Fanka BB :)
hejka
mnie tez wczoraj w nocy dopadly skurcze. pobolalo i po jakims czasie minelo
uplawy tez mam zolte ale ten kolor mam juz uhuhu hmm moze z 3-4 miechy
dzisiaj pomaluje sobie wlosy bo potem jak bobas bedzie to nie bedzie czasu ani sily.
jak liczycie te skurcze? odkad dokad?
mnie tez wczoraj w nocy dopadly skurcze. pobolalo i po jakims czasie minelo
uplawy tez mam zolte ale ten kolor mam juz uhuhu hmm moze z 3-4 miechy
dzisiaj pomaluje sobie wlosy bo potem jak bobas bedzie to nie bedzie czasu ani sily.
jak liczycie te skurcze? odkad dokad?
reklama
Dziękuję Raabit pierwszy raz chyba miałam az takie ból
Czarnula w szkole rodzenia połozna mówiła, że czas trwania skurczu liczy sie od momentu kiedy daje odczucie bólu do momentu kiedy to odczucie mija. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam
Czarnula w szkole rodzenia połozna mówiła, że czas trwania skurczu liczy sie od momentu kiedy daje odczucie bólu do momentu kiedy to odczucie mija. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam
Podziel się: