reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Już jestem, podglądałam pingwiny w telewizji ;-). Ja kawkę mrożoną robię tak:
parzę sobie porcje kawki w ekspresie, schładzam jak przestygnie w lodówce, biiorę malakser, wlewam tam tą kawkę, drugie tyle mleka (lub mniej jak chcę mocniejszą) wrzucam 3-4 kostki lodu i miksuję. potem do wysokiego naczynka (ja mam takie kielichy do szampana, co do nóżki się wlewa też) wrzucam 2 gałki lodów - waniliowych, czekoladowych (no takie smaki nieowocowe w każdym razie) i zalewam zmiksowaną kawką. Pianka sama się robi jak się to wszystko miksuje. Można na wierzch wrzucić bitą śmietanę i posypać kakao.:rofl2:
Lodów nie mam w domu bo już całe zjadłam :zawstydzona/y:, ale zakupię i sobie dziś na wieczór też zrobię
A wybieram się jeszcze na depilację brwi. Zapytam też czy mi łydki można woskiem potraktować, to też bym sobie fundnęła po weekendzie, zeby po porodzie o tym nie myśleć
 
reklama
Ależ zjadła bym naleśników z jakimś owocowym kwaśnym nadzieniem, albo pierożków z jagódkami :rofl2::rofl2::-D. Dopiero teraz smaka mi niezłego zrobiłyście. Nawet maliny by mogły być do tych naleśników, bo teraz to już chyba można
 
A ja pospałam sobie troszke od rana bo w końcu przestali pod oknami kosić trawniki :tak: kurcze ale tych stron zapisałyście :-D
Obudziłam sie niestety zlana potem i co gorsze z okropnym bólem głowy :wściekła/y: tak boli ze nawet myśleć nie moge :-:)szok:
Przeczytałam co sobie pisałyscie o kawce :tak: też bym sie chętnie napiła zwłąszcza ze mam dosyc blisko do Naur :tak:

A tak pprzy okazji Naur to uwazam, ze podjęłaś bardzo dobrą decyzje odnośnie szpitla :tak: słyszałam tylko same dobre opinie o Wojewódzkim, takze gratuluje :tak:
 
Ola naleśniki zapiekane z gyrosem i fetą i do tego sałatka warzywna: pomidor, ogorek, sałata...takie tam. A do picia woda, niestety bo bym sobie colę zapodała.

Mrozik ja maliny jadam, wczoraj pyszne Maciek kupił. To liście malin, napar, działa porodotwórczo.
 
Mrozik ja też mam dzisiaj ochote na naleśniki z czymś kwaśnym :tak: może z dżemikiem wiśniowym? mamy taki drobry z duuuużymi kawałkami owoców ;-)
 
Raabit jak się do mnie dokulasz to zapraszam :-)
A o do szpitala, to chodzi mi wlaściwie o to ZZO, bo tam na Klinicznej nie maja wcale do porodów. A mi chyba będzie bardzo potrzebne.
Ja i moje rodzeństwo przyszlśmy na świat w Wojewódzkim.
 
reklama
:tak:naleśniki spałaszowałam wczoraj, na słodko.
Od nij już blisko do krokietów.... mniam..... Z pieczarkami, szyneczką i żółtym serkiem. i oczywiśie pasta z pomidorów i świeża bazylia.... Tylko nikt mi tego nie zrobi, a sama nie bede tkwiła w kuchni 2 godziny:sorry2:
 
Do góry