mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Już jestem, podglądałam pingwiny w telewizji ;-). Ja kawkę mrożoną robię tak:
parzę sobie porcje kawki w ekspresie, schładzam jak przestygnie w lodówce, biiorę malakser, wlewam tam tą kawkę, drugie tyle mleka (lub mniej jak chcę mocniejszą) wrzucam 3-4 kostki lodu i miksuję. potem do wysokiego naczynka (ja mam takie kielichy do szampana, co do nóżki się wlewa też) wrzucam 2 gałki lodów - waniliowych, czekoladowych (no takie smaki nieowocowe w każdym razie) i zalewam zmiksowaną kawką. Pianka sama się robi jak się to wszystko miksuje. Można na wierzch wrzucić bitą śmietanę i posypać kakao.
Lodów nie mam w domu bo już całe zjadłam , ale zakupię i sobie dziś na wieczór też zrobię
A wybieram się jeszcze na depilację brwi. Zapytam też czy mi łydki można woskiem potraktować, to też bym sobie fundnęła po weekendzie, zeby po porodzie o tym nie myśleć
parzę sobie porcje kawki w ekspresie, schładzam jak przestygnie w lodówce, biiorę malakser, wlewam tam tą kawkę, drugie tyle mleka (lub mniej jak chcę mocniejszą) wrzucam 3-4 kostki lodu i miksuję. potem do wysokiego naczynka (ja mam takie kielichy do szampana, co do nóżki się wlewa też) wrzucam 2 gałki lodów - waniliowych, czekoladowych (no takie smaki nieowocowe w każdym razie) i zalewam zmiksowaną kawką. Pianka sama się robi jak się to wszystko miksuje. Można na wierzch wrzucić bitą śmietanę i posypać kakao.
Lodów nie mam w domu bo już całe zjadłam , ale zakupię i sobie dziś na wieczór też zrobię
A wybieram się jeszcze na depilację brwi. Zapytam też czy mi łydki można woskiem potraktować, to też bym sobie fundnęła po weekendzie, zeby po porodzie o tym nie myśleć