reklama
raabit jestem juz zmeczona tymi ciaglymi bólami :sick: normalnie jestem nie do zycia
i jest ze mna coraz gorzej

No i nie moge sie juz dziecka doczekac.
Ale i tak jestem na lekach wiec nic nie zdzialam. . :-(
Wiesz moze czym sie te skorcze roznia?
i jest ze mna coraz gorzej


No i nie moge sie juz dziecka doczekac.

Wiesz moze czym sie te skorcze roznia?
Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
elis ja miałam takie bóle jak skurcze ale bez twardnienia brzucha
ból jak przy okresie ale silniejszy (a może bardziej jak przy porodzie tylko lżejszy

) któraś z dziewczyn mi tu pisala że to skurcze przygotowujące do przepowiadających-o ile dobrze zrozumialam

teraz mam skurcze przy których twardnieje mi brzuch
na początku było to tylko takie silne napięcie brzucha a teraz zaczęły być bolesne

nieraz nawet bardzo
dziś mam takie skurcze cały dzień mniej więcej co godzinę i myślę że to są te przepowiadające...ale się zakręciłam- niewiem czy coś zrozumiesz 















Elis no co Ty! Poczekaj jeszcze trochę, wszystkim nam jest ciężko, ale to dla dobra maluchów. Muszą podrosnąć i rozwinąć się do końca.
A jak dla mnie te bóle bez twardnienia, to oznaka rozwierania, tudzież skracania szyjki. Ale ja nie wiem napewno, bo mam zawsze z twardnieniem. Chyba,że mam ciągły ból jak na okres. Np, teraz non-stop mnie coś tam ćmi tak nieprzyjemnie.
A jak dla mnie te bóle bez twardnienia, to oznaka rozwierania, tudzież skracania szyjki. Ale ja nie wiem napewno, bo mam zawsze z twardnieniem. Chyba,że mam ciągły ból jak na okres. Np, teraz non-stop mnie coś tam ćmi tak nieprzyjemnie.
Szyjka rozwarla mi sie i skrócila przy twardnieniu a bez nic sie nie zmienilo wiec nie wiem o co w nich chodzi...
Ja od 30 tygodnia mialam te z twardniejacym brzuchem a teraz mam tez te drugie
.
nie wiem o co chodzi
naur ja wiem ze musze poczekac ale modle sie zeby sie zaczelo wczesniej
Ja od 30 tygodnia mialam te z twardniejacym brzuchem a teraz mam tez te drugie
.



naur ja wiem ze musze poczekac ale modle sie zeby sie zaczelo wczesniej

Witajcie po popołudniowym wypopczynku.Dzisiaj chyba jakis taki dzień, że wszystkim nam coś dokucza, ja tez mam doła ale co tam jakos muszę to przetrwać.Wysprzątałam cały domek, zrobiłam obiadek a z moim mężęm na razie mamy tzw.ciche chwile ale może to i lepiej niz jakbysmy sie mieli znowu kłocic
;-);-)
Elis dziewczyny maja rację, masz jeszcze troszke czasu i jedyne wyjście to uzbroic się w cierpliwośc, bo dla dzidzi kazdy dzień jest wazny:-)

Elis dziewczyny maja rację, masz jeszcze troszke czasu i jedyne wyjście to uzbroic się w cierpliwośc, bo dla dzidzi kazdy dzień jest wazny:-)
Elis to ja nie wiem w takim razie.
Ja sobie miejsca znaleźć nie mogę, bo mnie boli nieprzyjemnie, apetytu nie mam i tak się snuję po kątach. Pewnei znów dzisiaj się kiepsko wyśpię. Jak widać dzień odpoczynku musi mi wystarczyć.
Janbor no jakiś dzień do d* dla nas, ale przynajmniej Syska szczęśliwa!
Ja sobie miejsca znaleźć nie mogę, bo mnie boli nieprzyjemnie, apetytu nie mam i tak się snuję po kątach. Pewnei znów dzisiaj się kiepsko wyśpię. Jak widać dzień odpoczynku musi mi wystarczyć.
Janbor no jakiś dzień do d* dla nas, ale przynajmniej Syska szczęśliwa!
Kurcze jeszcze moj mi napisal ze nie przyjedzie na weekend:-(
a to oznacza ze nie zobaczymy sie wszesniej jak 16 sierpnia !



:-(
Super po prosu!!! Mam juz dzis wszystkiego dosyc jamborku masz racje beznadziejny dzien:sick:
Ide spac. Milego wieczoru mamuśki
a to oznacza ze nie zobaczymy sie wszesniej jak 16 sierpnia !





Super po prosu!!! Mam juz dzis wszystkiego dosyc jamborku masz racje beznadziejny dzien:sick:
Ide spac. Milego wieczoru mamuśki

reklama
Podziel się: