Madziara rozumiem, masz zamieszanie, nie zazdroszczę! No to szybkiego końca remontu!!
Raabit kurde, ludzie to jednak są! Na mnie kiedyś baba wsiadła, że samochód za blisko stoi i mam odsunąć, a ja nie mam prawka i nie prowadzę, a mąż był w pracy na piechotkę. Powiedziałam jej, ze nic z tego bo nawet kluczyków nie miałam. Pogderała i jakoś się wcisnęła grubaska. Bardzo Ci współczuję i domyślam się jak się zdenerwowałaś. A tej babie to bym..!@#$%^&*()@#$%^&*() co za chamstwo!!
A co do Madeline, to byc może jeszcze jest w szpitalu, bo skoro tak wczesnie urodziła, to może malutki jest chudy, albo go badają i wtedy mogą dlużej trzymać, albo żółtaczka..ale nie wiem jakie zwyczaje mają w UK.
Tylko szkoda, że chociaż smsa Ani nie przysłala, bo faktycznie już długo żadnych wieści nie mamy.
Ach, poszłabym sobie na spacer...teraz tak przyjemnie musi być na plaży...a tu dup*
Raabit kurde, ludzie to jednak są! Na mnie kiedyś baba wsiadła, że samochód za blisko stoi i mam odsunąć, a ja nie mam prawka i nie prowadzę, a mąż był w pracy na piechotkę. Powiedziałam jej, ze nic z tego bo nawet kluczyków nie miałam. Pogderała i jakoś się wcisnęła grubaska. Bardzo Ci współczuję i domyślam się jak się zdenerwowałaś. A tej babie to bym..!@#$%^&*()@#$%^&*() co za chamstwo!!
A co do Madeline, to byc może jeszcze jest w szpitalu, bo skoro tak wczesnie urodziła, to może malutki jest chudy, albo go badają i wtedy mogą dlużej trzymać, albo żółtaczka..ale nie wiem jakie zwyczaje mają w UK.
Tylko szkoda, że chociaż smsa Ani nie przysłala, bo faktycznie już długo żadnych wieści nie mamy.
Ach, poszłabym sobie na spacer...teraz tak przyjemnie musi być na plaży...a tu dup*