reklama
Kira no rzeczywiście ciasno macie. Ja mieszkam teraz na 86 m i czuje przestrzeń :-) A płacę 900,0 + opłaty. Dla nas to jest bardzo dużo, ale poniewaz to tylko okres przejściowy więc obliczyliśmy że damy radę. Gdzieś w maju planujemy zmienić mieszkanko juz na własne (teraz wynajmujemy) i nietsty będzie troche mniejsze ale i finansowo bedzie taniej.
Ja mam mieszkanie w miarę duże ale tak ciulato rozłożone że pożal się Boże. Tzn pokoje są przejściowe, od drzwi wejsciowych musze przejsc dwa pokoje żeby dotrzeć do kuchni więc nie mam żadnej możliwości urządzenia pokoju dla dziecka. dlatego żeby się nie zagracić będę musiała takie większe zakupy typu łóżeczko, wóżek itp zrobić dopiero w lipcu , a ubranka itp to napewno wcześniej też tak koło 7 miesiąca, bo napewno nie wytrzymam z tym do lipca. Musimy je też w lipcu w miarę przemeblować bo maluszek będzie spał w tym pokoju co my a żeby sobie ułatwić życie muszę kupić jeszcze jakąś komodę i przeznaczyć ja typowo na rzeczy małego bo nie uśmiecha mi się latać po dwóch pokojach. No zobaczymy jak to będzie.
Mieszkanie mamy od teściów to znaczy oni mieszkają na górze ale mamy osobne wejście, jedynie podwórko dzielimy, więc nasze opłaty to tylko woda i światło co dwa miesiące, także patrząc na te opłaty to przeżyje to że jest przejściowe bo płacimy za nie góra 200 zł, jak narazie bo od lipca napewno będzie więcej.
Nie wiecie dziewczyny co sie dzieje z resztą. Bliźniacza mama bodajże Muszelka już ładnych parę tygodni się nie odzywa.
Ja za tydzień mam usg zobaczymy czy łożysko się podniosło. Zapytam też o płeć i nie zejde z tego fotela dopóki mi nie powie. Ostatnio maluch wypioł się do nas tyłkiem, ale teraz nie popuszcze. Dobra lecę do teściowej na obiadek. Piszcie dziewczynki bo tu straszne pustki.
Madziara kiedy ty masz następną wizytę.
Mieszkanie mamy od teściów to znaczy oni mieszkają na górze ale mamy osobne wejście, jedynie podwórko dzielimy, więc nasze opłaty to tylko woda i światło co dwa miesiące, także patrząc na te opłaty to przeżyje to że jest przejściowe bo płacimy za nie góra 200 zł, jak narazie bo od lipca napewno będzie więcej.
Nie wiecie dziewczyny co sie dzieje z resztą. Bliźniacza mama bodajże Muszelka już ładnych parę tygodni się nie odzywa.
Ja za tydzień mam usg zobaczymy czy łożysko się podniosło. Zapytam też o płeć i nie zejde z tego fotela dopóki mi nie powie. Ostatnio maluch wypioł się do nas tyłkiem, ale teraz nie popuszcze. Dobra lecę do teściowej na obiadek. Piszcie dziewczynki bo tu straszne pustki.
Madziara kiedy ty masz następną wizytę.
ech, my z mężem mieszkamy na 50 metrach i mnie jest już ciasno,nie wiem co bedzie,gdy juz dzidzius sie pojawi.Tez planujemy urządzanie pokoiku,ale na razie to tylko plany, poczekamy z tym tak do maja/ czerwca (mąż hamuje mój zapał, bo najchetniej już bym zaczeła urządzać
)
)
Aa viviana ale mnie zgaga nie męczy!
Syska dzięki, nie wiem jak ona to przyjmie, czy będzie zachwycona czy wręcz przciwnie, no cóż, do sierpnia i tak musi.
Ania jak tylko poznasz płeć to szybko pisz! Bo ja mam następne usg dopiero w połowie kwietnia (chyba że sobie sama pójdę samowolnie).
Najbardziej to chce płec znać już pradziadek, bo ma same prawnuczki (3) i czeka na spadkobiercę nazwiska, biedak.
A ja wczoraj wieczorem miałam przykre wrażenie, że dopadły mnie lekkie skurcze. Tzn, czułam się tak jak kiedyś z Julką, tylko wtedy to był 30tc. a nie wiem czy teraz to już tak może być, czy to może było coś innego. W każdym razie zaniepokoiłam się. Dodam że to było po kłótni z mężem, więc stres i nerwy..uj.
Syska dzięki, nie wiem jak ona to przyjmie, czy będzie zachwycona czy wręcz przciwnie, no cóż, do sierpnia i tak musi.
Ania jak tylko poznasz płeć to szybko pisz! Bo ja mam następne usg dopiero w połowie kwietnia (chyba że sobie sama pójdę samowolnie).
Najbardziej to chce płec znać już pradziadek, bo ma same prawnuczki (3) i czeka na spadkobiercę nazwiska, biedak.
A ja wczoraj wieczorem miałam przykre wrażenie, że dopadły mnie lekkie skurcze. Tzn, czułam się tak jak kiedyś z Julką, tylko wtedy to był 30tc. a nie wiem czy teraz to już tak może być, czy to może było coś innego. W każdym razie zaniepokoiłam się. Dodam że to było po kłótni z mężem, więc stres i nerwy..uj.
Naur ja mam usg co wizyte a wiec co 3 tygodnie. Nie orientujecie się dziewczyny do kiedy robi się to usg dopochwowe a od kiedy już to normalne. Ja nie mam pojęcia. Jak tylko będę wiedziała płeć napisze od razu. Ja już nie wiem. na początku czułam że dziewczynka teraz zwątpiłam bo wszyscy mówią że chłopak, a mały ma nas gdzieś i nie chce się pokazać. Zobaczymy za tydzień.
Naur Tobie przydałby się chłopak a jaki byłby rozpuszczony przez pradziadka. A wydaje mi się że te skurcze to stres ja też tak mialam po egzaminach dlatego biorę 3 razy dziennie nospe. Grunt że Ci przeszlo.
Naur Tobie przydałby się chłopak a jaki byłby rozpuszczony przez pradziadka. A wydaje mi się że te skurcze to stres ja też tak mialam po egzaminach dlatego biorę 3 razy dziennie nospe. Grunt że Ci przeszlo.
Madziara ale tam u was tanio!!!!W wawie za 86 m2 to co najmniej 1800
My za 900 mozemy szukac jakichs 30 m
Niestety,ale damy rade.Ja nastepne USG w 20 tyg i mam nadzieje równiez poznac płec bo jak dotąd widziałam idealnie pośladki malucha
My za 900 mozemy szukac jakichs 30 m
Niestety,ale damy rade.Ja nastepne USG w 20 tyg i mam nadzieje równiez poznac płec bo jak dotąd widziałam idealnie pośladki maluchareklama
Ania ja normalne usg miałam robione od 10tc. Ale to też zależy pewnie od ułożenia bobasa, bo w 8. najpierw doktor badał przez brzuch a potem musiał dopochwowo bo nie było dobrze widać.
A skurcze jeszce dzisiaj też miałam, no i wzięłam nospę.
dziewczyny a czemużto żadna nie wkleja skanów z USG??
i brzuchami się nie chwalicie?
A skurcze jeszce dzisiaj też miałam, no i wzięłam nospę.
dziewczyny a czemużto żadna nie wkleja skanów z USG??
i brzuchami się nie chwalicie?