reklama
No fakt nie wszyscy lubią czatować, ja też na czatach nie przesiaduje ale fajnie by było pogadać z dziewczynami z forum tak bardziej 'na zywo". najlepszym rozwiazaniem byloby przeprowadzenie sady wsrod uzytkownikow. tak poza tematem Naur czekamy na zdjecia ( moja siostra tez ma na imię Natalia ;-) )
Kurka no! Widzę że mi tu nie wierzą, mój brzuchol już naprawdę jest całkiem widoczny i wyłazi ze spodni, to w końcu moja druga ciąża.
No nic, jutro albo niebawem pstryknę fotki i Wam pokaże (viviana)
Ale, ale jaki sie tutaj ruch wreszcie zrobiła, aż miło!
No nic, jutro albo niebawem pstryknę fotki i Wam pokaże (viviana)
Ale, ale jaki sie tutaj ruch wreszcie zrobiła, aż miło!
Ja też słyszałam, że w drugiej ciąży brzuszek szybciej rośnie i szybciej wyczuwalne są ruchy dziecka, wiec nie ma się co dziwić ze juz Ci brzucholek urósł (Naur)
Ruch na forum rzeczywiście sie zrobił, ja tez chciałabym byc tutaj częściej ale niestety brak czasu:-)
Ruch na forum rzeczywiście sie zrobił, ja tez chciałabym byc tutaj częściej ale niestety brak czasu:-)
No niestety czasu zazwyczaj brakuje. Ale grunt żeby się chociaż raz na jakiś czas pojawiac i donosic co słychac na bieżąco.
No a my dzisiaj zakupiliśmy mebelki dla Julki do pokoju, jeszcze dywanik i mozna meblować, a no i jakąs ładną pościel do nowego łóżeczka.
Juz sie doczekać nie mogę.
No a my dzisiaj zakupiliśmy mebelki dla Julki do pokoju, jeszcze dywanik i mozna meblować, a no i jakąs ładną pościel do nowego łóżeczka.
Juz sie doczekać nie mogę.
Dziewczyny to co ja mam powiedzieć. Mam pozostałości po poprzednich ciążach i chociaż to dopiero trzeci miesiąc to mieszczę się tylko w jedne spodnie, które zawsze mi były za luźne. Jak tak dalej pójdzie to nawet ciążowe rozmiary nie starczą 
Ale ci fajnie:-)My sie uporamy z tym mieszkaniem i tez powoli bedziemy kompletować.
Łóżeczko już mamy-od koleżanki-spane raz
ciuszki-jak juz pisałam;-)
a reszta powoli,powoli.
chyba jednak troszke wierze w te przesady wiec na pewno wszystkiego nie bede od razu miec.Wiem ze to głupie ale ja i tak boje sie ze cos bedzie nie tak,wiec juz nie bede sobie stresów dokładać;-)Zawsze bylam strachliwa,a w dodatku nie mysle pozytywnie,wiec po co sie stresowac
Łóżeczko już mamy-od koleżanki-spane raz
ciuszki-jak juz pisałam;-)a reszta powoli,powoli.
chyba jednak troszke wierze w te przesady wiec na pewno wszystkiego nie bede od razu miec.Wiem ze to głupie ale ja i tak boje sie ze cos bedzie nie tak,wiec juz nie bede sobie stresów dokładać;-)Zawsze bylam strachliwa,a w dodatku nie mysle pozytywnie,wiec po co sie stresowac
Madziara to pochwal się brzuszkiem!
Kira no rzeczywiście cieszę się na ten pokoik, bo dotąd to jest komputerownio-pracownio-burdelownia, hihi.
I nic nie wierz w durne gusła, lepiej byc spokojnie przygotowanym.
Uj, znów mam chyba te diwne skurcze..nie wiem juz sama czy mi się wydaje czy nie.
Kira no rzeczywiście cieszę się na ten pokoik, bo dotąd to jest komputerownio-pracownio-burdelownia, hihi.
I nic nie wierz w durne gusła, lepiej byc spokojnie przygotowanym.
Uj, znów mam chyba te diwne skurcze..nie wiem juz sama czy mi się wydaje czy nie.
reklama