reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

Oto oznaki zbliżającego się porodu:

dziwne samopoczucie - możesz czuć się inaczej niż zwykle: zdenerwowana, niepewna, skrajnie wyczerpana albo przeciwnie, nadspodziewanie dobrze;

instynkt gniazdowy - jeżeli nagle odczujesz nieprzepartą chęć sprzątania i odkurzania, może to znaczyć coś więcej niż znużenie telewizją;

głód - napady wilczego głodu to znak, że twoje ciało magazynuje zapasy energii przed czekającym je trudnym zadaniem;

biegunka - to naturalny odruch organizmu służący opróżnieniu kiszki stolcowej, by nie stanowiła przeszkody w obniżaniu się główki;

czop śluzowy - możesz zauważyć na bieliźnie większą ilość śluzowej wydzieliny, niekiedy podbarwionej krwią. Jest to tzw. czop śluzowy, zamykający szyjkę macicy podczas ciąży, który najczęściej odkleja się, gdy szyjka przygotowuje się do porodu (czasem dopiero w trakcie).

Skąd mam wiedzieć, czy to już?

Gdy zaczniesz odczuwać regularne skurcze. Czasami trudno się zorientować czy są to skurcze porodowe, czy tzw. skurcze Braxtona-Hicksa, które występują pod koniec ciąży i stanowią swego rodzaju trening macicy. W ostatnich tygodniach ciąży mięsień macicy kurczy się co 20-30 minut na około 30 sekund. Nie każda kobieta miewa te skurcze, ale niektóre odczuwają je dosyć boleśnie.

Takie skurcze przepowiadające można wziąć za początek porodu. Jeśli miałaś je już wcześniej, a teraz nie jesteś pewna, co się dzieje, odczekaj godzinę. Jeśli w tym czasie staną się częstsze, dłuższe i silniejsze, prawdopodobnie zaczynasz rodzić. Prawdziwe skurcze porodowe występują nie rzadziej niż co 5-10 minut i trwają od 30 (z początku) do 60-75 sekund (podczas najbardziej aktywnej fazy porodu).

Gdy odpłyną wody płodowe. Odpływanie płynu owodniowego spowodowane jest pęknięciem pęcherza płodowego, który otacza dziecko w macicy. Czasem jest to tylko niewielka strużka, a kiedy indziej prawdziwy potop. Gdy masz wrażenie, że odpływają ci wody, załóż podpaskę i skontaktuj się z położną lub jedź do szpitala, w którym masz rodzić. Licz się z tym, że już tam zostaniesz.

Zwróć uwagę na kolor wypływającego płynu. Zazwyczaj jest przezroczysty lub słomkowy. Zielony oznacza, że dziecko jest niedotlenione i oddało smółkę. Taki poród wymaga większej uwagi ze strony personelu. Lekarz lub położna zechcą też pewnie wiedzieć, kiedy odeszły wody, ile ich było i czy masz skurcze. Nie zawsze wody odchodzą na początku porodu. Niekiedy pęcherz płodowy jest tak mocny, że trzeba go w pewnym momencie przebić (jest to zupełnie bezbolesne).

Najpierw powoli

Z początku postępy porodu mogą być bardzo nieznaczne. Dlatego ten okres bywa nazywany fazą bierną lub utajoną. Możesz wtedy odczuwać bóle krzyża lub pobolewania podobne do menstruacyjnych, słabe lub niezbyt silne skurcze. Będziesz pewnie bardzo podniecona tym, że wreszcie się zaczęło i że już wkrótce czeka cię niezwykłe spotkanie. Tymczasem ta wstępna faza może trwać bardzo długo (od kilku do kilkunastu godzin), uzbrój się więc w cierpliwość.

Nie obawiaj się jednak - początkowe skurcze nie są zbyt bolesne i z tym bólem na pewno sobie poradzisz. Długi początek porodu może być dla obojga rodziców wyczerpujący psychicznie. Zamiast czekać na każdy kolejny skurcz, zajmijcie się czymś - idźcie na spacer, obejrzyjcie ciekawy film. Powolny początek porodu w niczym nie zagraża dziecku.

1 2 następne »

putBan(62);
putBan(3);

putBan(13);
putBan(11);
putBan(43);
putBan(57); var DHTML = (document.getElementById || document.all || document.layers); function getObjNaj(name) { if (document.getElementById) { this.obj = document.getElementById(name); this.style = document.getElementById(name).style; } else if (document.all) { this.obj = document.all[name]; this.style = document.all[name].style; } else if (document.layers) { this.obj = document.layers[name]; this.style = document.layers[name]; } } function invi(flag,co,naco) { if (!DHTML) return; var x = new getObjNaj(co); var x2 = new getObjNaj(naco); x.style.visibility = (flag) ? 'hidden' : 'visible'; x2.style.visibility = (flag) ? 'visible' : 'hidden'; x2.style.display="block"; x.style.display="none";  putBan(60);
putBan(61);
putBan(46);
 
reklama
Raabit, poczekaj jeszcze trochę , masz jeszcze czas, a pogoda faktycznie tropiki.

Sylwia31 nie mierzyłam, ale nie za długo i w moim przypadku , niebyły one straszne, raczej jak ulga po tych wcześniejszych. Nie panikuj, ale naszykuj się , że będzie bolało , bo musi bolec , no chyba że będziesz miała ZZO.
 
Witam,widzę,że wiele dziewczyn ma problemy ze spaniem,raabit,ja tez zasnęłam o 2-giej,a dzis obudzilam sie o 7.Czyżby nasze organizmy szykowały się na nocne karmienie i wstawanie do maluchów?:-D
Czekam na wieści od Madeline,ciekawe jak sobie radzi,juz dzis bedziemy witac pierwsze sierpniowe maleństwo,ale super:tak:.
Ja dzis drugi dzien siedze w domku,leżę jak najwięcej mając nadzieje,ze dzięki temu mała nie zechce wyjść z brzuszka wcześniej i posiedzi jeszcze ten tydzień.Nie wiem czy leżenie ją jakoś zatrzyma,ale nie znam innych metod (chyba skutecznych nie ma).
Miłego dnia
 
raabit - jestem z tobą też chciałam sie położyc ale nic z tego tylko ze mnie z kolei nie dobija gorączka tylko zgaga obrzydliwa z resztą
 
Syska napisze jak do niej pojdziemy, ale musze powiedziec ze myslalam nad tym troche i mam stracha czy jej maz jak ,go wypuszcza ,nie bedzie chcial sie na nas odegrac, serio., tego sie troche boje.

Hej PINKA25:tak:

Mrozik
no co ty?? rozbijali?? mojego cieli. My z lekarzem sie dziwilismy jak to mozliwe ze do czegos takiego doszlo??? Poprostu niemozliwe.

Natalka
ja juz bylam moj szpital ogladac i sale porodowa, ladnie, czysto, nawet muzyczke na sali porodowej mamy:tak:, mozna swoje CD wziac, ale pomimo tego musze sie przyznac ze przelykalam sline z nerwow jak sobie mnie na tym lozku wyobrazalam

Gosia
ty biedaku, od jakiegos czasu zauwazylam ze masz czasami problemy ze spaniem, probuj w dzien pospac sobie, przeciez teraz energie musimy gromadzic jak sie nasze bebe pojawia na swiecie

Sylwia
wiesz co slyszalam???ze jak kobieta zaczyna sprzatac i porzadkowac swoje"gnizdko" to ze porod za niedlugo:tak:, ponoc to lezy w naturze ciezarnej kobiety.

Madelin ale jestem ciekawa jak tam u ciebie, mam nadzieje ze wszystko ok, trzymaj sie mamusiu!!!!!!!!!
 
Kurcze,a mnie ciągle dokuczają bóle jak przy okresie...nie mam żadnych skurczy,ale takie właśnie bóle menstruacyjne...:wściekła/y:
 
Ola,ja tez o tym właśnie wczoraj pomyślałam...jak ten facet sie zachowa po wyjściu i czy nie bedzie chciał Wam "podziękowac" w jakiś sposób...Ale z drugiej strony zrobiliście najlepsza rzecz,jaką mogliscie zrobić.Miejmy nadzieje,ze szybko nie wróci do domu.
 
reklama
Ktoś tu pytał o skurcze parte w moim przypadku po kilkunastogodzinnych skurczach porodowych były one praktycznie bezbolesne:tak:nie pamiętam jak długo trwały ale chyba niedługo:no:ja zresztą urodziłam już przy drugim skurczu:-)czułam to jako ogromną potrzebą parcia a nie żaden ból(dodam że koleżanki mnie straszyły że parte bolą bardziej- nieprawda:no:) tak więc spokojnie dziewczyny-DAMY RADĘ:-D:-D
 
Do góry