reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

WITAM grube rusały. :-) Dużo się dzieje w moim życiu ostatnio, staje przed trudnymi wyborami i nie mam głowy do pisania:tak:. U nas wszystko ok: nie mam skurczy, nic mi nie puchnie. Tylko trudnosci z oddychaniem no i tempo ruchów słonicy. Męczy mnie jeszcze kaszel słaby ( już 2 tyg). Leczyłam się tylko mlekiem z miodem, nie brałam lekarstw ( nie wiem czy dobrze). Przygotujmy się na upały:baffled:


EWELINKO - na skurcze to raczej magnez. Gdy na początku ciąży powiedziałam ginkowi, że kupiłam mleko z wapniem, powiedział"tylko nie wapń- on wywołuje skurcze"
Dziewczynki rodzę za równo 11 tygodni( teoretycznie) - w środę:-D


Kto ma w pobliżu Biedronkę , polecam odwiedzić. Fajne rzeczy w tym tygodniu dla skarbków. Ja kupiłam kocyk i poszewkę na podusie w różowe gwiazdki delikatnego welurku.
 
reklama
Hej dziewczynki:-)
Ola ten infomatyk to mąż mojej przyjaciółki wiec raczej mnie nie oszukuje a chodzi o to ze mój komputer robi jakies paskudne zwarcia i idzie z niego ogien:szok:a poeniwaz niedokladnie wiadomo co go powoduje moge wymienic czesci za 600 zl a on i tak mi je spali:-(
Natalka to super ze nie byłas sama:tak:razem zawsze raźniej:-)
Mi dzisiaj robili badanie na obecnośc żółtaczki:confused:mam nadzieje ze ok
Edyta mysle ze skoro lekarz kaze sie nie przejmowac to wie co robi:tak:
Życze wam dziewczynki miłego długiego weekendu bo mnie tu nie bedzie:-(dopier po:tak:
 
Byłam wczoraj w Biedronce i tez kupiłam kilka drobiazgów :-)

Naur ja mam na ogól dobre wyniki ale co jakiś czas zdarza mi się przekroczyć 140. Jednak jak to jest raz w ciągu dnia to nie jest źle (no i jeśli nie jest codziennie ;-)).
Odezwę się do ciebie później na gg.
 
Madziara raz na jakiś czas to chyba każdemy się zdarza prezkroczyć, jak się naobżera słodkości albo schabowych, hihi. Dzisiaj też wyniki mam dobre, a ten glukometr świetny, tak szybko i bez problemu mierzy.

Muszę w końcu męża na zakupy dla bobo zapędzić, bo czas leci, jak wyjdę ze spzitala to już druga połowa czerwca będzie a tu nic nie gotowe.
Poza tym katar mam nadal, na szcęście nie upierdliwy za bardzo. Za to mąż chory na całego..faceci..
 
hej dziewczyny
u nas dzisiaj kiepski dzień chyba przez wczorajczą kłótnię
kurcze faceci są dziwni a mój A to dopiero!!!!!!!!!
a jeśli chodzi o choroby to tak zaraz prawie umierają hihi
ja się z tego śmieję bo mój kiedyś skaleczył palec i ja na jego miejscu zawinełabym plastrem i po sprawie a on biedny musiał się położyć ...niestety obiad musiałam kończyć sama:(

dzięki za te opinie na temat wózków ja co prawda też kiedyś woziłam dzieci koleżanek ale do głowy by mi wtedy nie przyszło aby zagłębiać się co dobre a co nie

ja dopiero w piątek dowiem się co z moim cukrem ale mam nadzieję że jest ok

mój dzidziuś dzisiaj troszkę rano poszalał a teraz co chwila wystawia mi chyba tyłeczek do pogłaskania hihi
pozdrawiam
 
Moje bobo najczęściej nogi wystawia mi pod prawym żebrem, to je wtedy łapię za piętę.
Po południu jadę do szkoły r. bo ostatnio coś dużo mi przepada. No i mam zamiar wreszcie sandałki kupić.
A Julka dzisiaj nieznośna.
 
Sylwia popieram bo masz rację tylko Magnez pomaga na skurcze i nie tylko łydek ale samej macicy bo ja biore juz od dłuższego czasu mi ginekolog kazał brac po 2 tabletki 3 razy dziennie to dosc duza dawka ale podobno magnezu nie mozna przedawkowac w ciąży, poza tym magnez działa uspokajająco:-)

Kira ja też mam nadzieje ze lekarz mnie nie oszukuje ;-)

A co do wózków to ja bardzo polecam jeszcze stary typ tzn na paskach ja takowy miałam dla pierwszego dziecka i byłam zadowolona fakt ze wózek był bardzo ciezki i duży ale super sie prowadził. Warto tez zwrócic uwagę na spacerówke jesli jest też w komplecie bo szczerze wam powiem ze ja za długo nie uzywałam głebokiego wózka szybko przerzuciłam sie na spacerówke bo była na tyle wygodna i duza ze dziecko swobodnie mogło w niej lezec :)
 
Hej dziewczyny.
fakt...czas szybko leci,czerwcowki juz rodza,potem lipcowki i nasza kolej:-p
ja nie biore magnezu i nie mam zadnych skurczow,ogolnie to w miare dobrze sie czuje,oczywiscie łapią mnie zadyszki i czasem jak ide to czuje sie jak hipopotam,ale domyslam sie ze bedzie jeszcze gorzej:-)
Naur ja z zakupami tez jeszcze do tyłu,ale jak to mowi moj mąż,co to dzis za problem,wchodzisz do sklepu i kupujesz,hehe zdziwi sie jak zobaczy rachunek:-Dja narazie mam tylko ciuszki,jeden kocyk i okrycie kąpielowe,a łózeczko i wozek to kupie chyba pod koniec lipca,a co do wózkow to te z torbami uwazam za tandetne,ta torba jest naprawde mała i dzidzius nie ma tam tyle miejsca,a biorac pod uwage fakt ze bedziemy wozic na jesien i zime to taki wozek raczej sie nie sprawdzi,bo przeciez trzeba bobasa cieplej ubrac no i jeszcze jakis kocyk,to w ogole odpada.za 2-3 miesiace dzidzius bedzie miec ciasno.

dobra bo sie rozpisalam,nie zanudzam juz:-p
 
reklama
Sylwiu ja magnez tez cały czas biorę a mimo to mam skurcze.

Byłam u lekarza i wyobraźcie sobie że od początku ciąży przytyłam 4 kg. Byłoby więcej ale na diecie cukrzycowej schudłam i położna się śmiała, że jak tak dalej pójdę to będę miała przy porodzie wagę mniejszą niż na początku :-) A poza tym to wszystko w normie, tylko moja lekarka mnie znowu trochę postraszyła, że jak zbyt często będę miała skurcze i brzuszek mi się zacznie stawiać a nospa nie pomoże to do szpitala, żeby dali leki na przyspieszenie rozwoju płuc dziecka. Ona to mie chyba lubi stresować.

Naur ale przecież przy cukrzycy nie objadasz się słodkościami ;-) Nie wiem od czego te cukry są czasami wyższe.
 
Do góry