reklama
O raju Sylwia ale musiałas sie wkurzyć,kurde co za lekarz,od razu widac ze to jakis kretyn który ma zbyt wysokie mniemanie o sobie. Leć do swojego lekarza a bedziesz spokojna,no i mysl pozytywnie i sie nie denerwuj,napewno wszystko sie wyjasni.
evelinakol
Sierpniowa mama'07 mama marianny i olivera
- Dołączył(a)
- 4 Grudzień 2006
- Postów
- 388
Sylwia kochana nie martw się. Idź jak najszybciej do drugiego lekarza.
Jak sama opowiadasz najpierw coś mówi, potem odwołuje, mógł się przecież pomylić.
Co do tego, że gbur to racja nie on jeden. Jak ja wychodzę od mojej ginekolog to za każdym razem ryczę, nawet jak mi mówi, że wszystko jest ok to robi to w taki sposób-na dziś jest w porządku ale kochana to jest ciąża jutro możesz poronić.
GRATULUJE CóRECZKI PRZEśLICZNA !!!!!!!!!!!!!!1
TAKI MA CóDNY NOSEK
Jak sama opowiadasz najpierw coś mówi, potem odwołuje, mógł się przecież pomylić.
Co do tego, że gbur to racja nie on jeden. Jak ja wychodzę od mojej ginekolog to za każdym razem ryczę, nawet jak mi mówi, że wszystko jest ok to robi to w taki sposób-na dziś jest w porządku ale kochana to jest ciąża jutro możesz poronić.
GRATULUJE CóRECZKI PRZEśLICZNA !!!!!!!!!!!!!!1
TAKI MA CóDNY NOSEK
Sylwia,ostatnio czytałam opinię lekarzy,ze usg 3D wcale nie jest takie znakomite i wcale nie różni sie znacznie od normalnego usg,głowa do góry,córcia na pewno piękna i zdrowa.Koniecznie wybierz się do innego gina,tym razem kogoś przyjemnijeszego,kto wszystko Ci dokładnie pokaże i wyjaśni,trzymam kciuki.
Sylwia współczuję ci tych nerwów. Ja gdzieś czytałam opinie o badaniu 3d i tam było, że to jest badanie dla rodziców, żeby zobaczyli swoje dziecko a lekarz dokładniej widzi wszystko na badaniu 2d i właśnie ono służy do określania ewentualnych wad. Ja mam robione cały czas zwykłe i słyszę, że wszystko jest ok.
Co do moich cukrów to po 50g miałam wynik 154
po 75 g 133, a po trzech tygodniach kolejne 75 g i wynik 144
Pani doktor stwierdziła, że to jest na granicy ale ona mi to zalicza jako cukrzycę. Woli dmuchać na zimne. Może i lepiej.
Odnośnie łóżeczka to tez sie ciągle zastanawiam czy turystyczne czy zwykłe. Bardzo mi sie podobają te turystyczne, mam juz nawet upatrzone ale mój mąż uważa, że one nie sa stabilne. Mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia
Co do moich cukrów to po 50g miałam wynik 154
po 75 g 133, a po trzech tygodniach kolejne 75 g i wynik 144
Pani doktor stwierdziła, że to jest na granicy ale ona mi to zalicza jako cukrzycę. Woli dmuchać na zimne. Może i lepiej.
Odnośnie łóżeczka to tez sie ciągle zastanawiam czy turystyczne czy zwykłe. Bardzo mi sie podobają te turystyczne, mam juz nawet upatrzone ale mój mąż uważa, że one nie sa stabilne. Mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia
reklama
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Madziara - to dobrze że z tym cukrem nie jest tak źle. Pewnie że lepiej interweniować teraz niż czekać. Ale skoro ten cukier nie jest taki tragiczny, to myślę że może cie jednak ten szpital, o którym pisałaś ominie.
Jeśli chodzi o łóżeczka turystyczne, to gdzieś na bb czytałam, tylko nie pamiętam w którym forum.
Ogólnie to jako zastępcze raczej dziewczyny polecają, tzn na wyjazdy, do rodziców itd, nazwę to na tymczasowe przechowywanie maluszka. Ale większość pisała że takie normalne polecają
Jeśli chodzi o łóżeczka turystyczne, to gdzieś na bb czytałam, tylko nie pamiętam w którym forum.
Ogólnie to jako zastępcze raczej dziewczyny polecają, tzn na wyjazdy, do rodziców itd, nazwę to na tymczasowe przechowywanie maluszka. Ale większość pisała że takie normalne polecają
Podziel się: