Sierpień 2007 - wątek ogólny

[sylwia31]

Wiecie co, to naprawdę jakiś szajbus. 3 tyg temu usg -kość udowa 35mm a on mi wczoraj tez napisała 35. No kurcze musiała urosnąć chociaż o 1mm!!!!!!!!!!!
ZADNE METODY PLANOWANIA PłCI SIę NIE SPRAWDZAJą. U MNIE DWIE NA SYNKA WSKAZYWAłY - A MAM CóRCIę:-)

 

[KasiaWie]

Sylwia no dziwne to,ze nic nie urosło.a wiesz co zebys przy porodzie nie miala niespodzianki i nie zobaczyla jednak chłopczyka:-) :-) wiesz jak taki oszołom to mogło mu się pomylić w kazdym badz razie nie wazne co,ale wazne zeby było zdrowiutkie:-) i tego zycze Tobie i nam wszystkim

 

[Naur]

A my dla odmiany dzisiaj wyspane, Julka pospała do 9.15 a ja też spałam całą noc jak zabita prawie. Za to leje, więc kokosimy się w domciu, po południu Julka na basen a ja sobie poleniuchu'ję

Jeju Sylwia współczuję szczerze na takiego debila trafić! KOnował jakiś i tyle, głupot nagadał. To nawet ja na tym zwykłym Twoim USG widzę że karczek jest ok. A poza tym normalne często lepiej się sprwadza niż to 3d, no i wiele zależy przede wszystkim od lekarza!! A może jednak synek będzie, bo skoro typ nic nie wiedział to mógł i to popie***.. pomylić.
Nic się denerwuj, spokojnie wyjaśnij u swojego gina.

Madziara no to pół biedy jak to na granicy normy. Kontroluj i dbaj o siebie a będzie wszyściutko ok!
A na łózeczkach turystycznych się nie znam, więc nie podpowiem. Ale normalne są ok.

Evelinakol yyy..taki lekarz milutki?? To może powinnaś dla spokoju iść jednak do innego! Po co ma Cię niepotrzebnie stresować cham!

 

[sylwia31]

Też się śmiałam,że może chłopczyk. Ale sama widziałam cipeczkę:-)
Dziewczynki trzymajcie kciuki ok 19 i zmówcie chociaż Zdrowaś Marjo.... za zdrowie mojej dziewuszki. Wszystko mu wybaczę, zapomnę byle by to była nieprawda....

 

[Luxik]

Hej kobitki ;-)Przeczytalam wszystko to kiedy mnie nie bylo duzo tego, hehe

Rany taki stresowy ten ostatni czas mialam:-(

Sylwia, bede trzymac kciuki, nie bede mowic "nie stresuj sie"bo to nie proste, ale wierze ze wszystko bedzie dobrze napewno. Daj znac jak wrocisz od lekarza.

W przyszly poniedzialek mam lciec do Polski, i boje sie bo jakies skurcze mnie zaczynaja lapac, porazka!!!! Ostatnio z miasta nie umialam wrocic, tak mnie zgielo !! okropny bol zaloze sie ze to od stresu, ciagle cos sie dzieje:sick:, nospe zaczelam brac, cos mi sie zdaje ze powinnam pojsc dzisiaj do lekarza, skontrolowac wszystko pzed tym wylotem:-(

 

[mrozik_j]

Ola - koniecznie idź na kontrole. Strasznie mocne masz te skurcze Ja to myślałam ze już poleciałaś bo długo cię nie było.
Ja też mam , ale takie małe, jakby w szyjce, ale gin przepisała mi zastrzyki Kaprogest, albo coś takiego.​

 

[syska241]

Sylwia,bedziemy na pewno trzymać kciuki,nie denerwuj się,czekamy na wieści

 

[Luxik]

Ah Mrozik...
Dzwonie do lekarza ale nikt nie odbiera, poczekam i zadzwonie jeszcze raz.

 

[Naur]

Ola no wizyta by się przydała. A Ty masz skurcze macicy takie mocne?? Czy to coś poprostu innego Cię kłuje?

Sylwuś ja trzymam mocno kciuki!! Ale chyba nie pomodlę się, bo to może odwrotny skutek przynieść, taka bezbożnica jak ja, hihi..

Mrozik a co Tobie, że ten zastrzyk? To skurcze macicy, szyjki..czy co?

A mi w nocy cycki wylały, dotąd tylko pod naciskiem a teraz spałam na wznak właściwie i mokre plamy...zaczęło się!

 

[Luxik]

I juz po wizycie.
Od stresu to wszystko i mojego roztrzepania, bo ja to zawsze robilam wszystko szybko, sprzatanie, zakupy, i takie tam i zawsze mnie wszedzie pelno, a teraz dzidzia mowi mamie stop, i dlatego twardnieje mi brzuch i skurcze lapia.
Rany ja nie wiem co ze mnie za mama, lekarz krzyczy, "wolniej", Carlo "wolniej", az w koncu bobo mnie przycisnal, teraz juz nie bede jak kiedys chodzila na dlugie spacerki i sie wszystkim przejmowala i robila, niech inni sie zaczna tez troszczyc o to wszystko
Nastal relaks: lozeczko, tarasik, owocki i gazetka, od czasu do czasu hamburgerek i krotki spacerek na dotlenienie .
Naur kurka a u mnie namioty nic nie produkuja jeszcze, a mogly by juz zaczac, ucieszylabym sie bardzo

Sylwia i jak z dzidziusiem?????