sex w ciąży

[Płock-Asia]

Właśnie ja też mam problem z facetem boji się przedwczesnego porodu. Choć dzisiaj mi się jakos udało mozna powiedzieć, że go zgwałciłam cały czas sie opierał nawet jak juz wlazłam na niego to cały czas powtarzał nie, nie wolno,trzymaj się od niego z daleka itp. Och Ci mężczyzni Nie pownno się odmawiać seksiku ale słyszałam i czytałam i nawet ginekolog mówiła by w zawansowanej ciaży zaprzestać albo mocno przychamować. Oczywiscie jak jesteś już 38 tygodniu to juz mozna się kochać ciąża donoszona i poród w terminie mozna powiedzieć.
Ale łatwo powiedzieć jak my cieżaróweczki mamy taki temperament

 

[cytrynka]

Właśnie ja też mam problem z facetem boji się przedwczesnego porodu. Choć dzisiaj mi się jakos udało mozna powiedzieć, że go zgwałciłam cały czas sie opierał nawet jak juz wlazłam na niego to cały czas powtarzał nie, nie wolno,trzymaj się od niego z daleka itp. Och Ci mężczyzni 

Jejku ale fajnie !!!!! Ja też chcę jakiegoś cnotliwego (ciążowo) faceta. który bedzie mi się opierał, protestował słowem "nie, nie wolno, aaaaaaa, nie rób tego, proszę !" a ja będę bezwzględna i w chuci swojej nienasyconej go zgwałcę ! ;D ;D ;D ;D ;D Bo ja swojego nie mogę zdominować, gwałcimy się wzajemnie, gwałt gwałtem się odciska i nie mam satysfakcji (jako napastnik !).

 

[Czarodziejka]

He he he Nięźle CYTRYNKO...gratuluje temperamentu....ja przyznam ze u nas z sexikiem to tak zaleznie od dnia....mężulo oczywiscie w kazdej chwili jest zwarty i gotowy...natomiast ze mną bywa rożniascie.......................choć zauwazylam ostatnio ze polubilam sexik na "śpioszka"...takie małe figo fago w nocy....ukradkiem i niepostrzezenie.....ahhh jestem wtedy troszke zaspana....rozleniwiona....mniaaaaam bardzo apetyczna miłość.
Jasna sprawa ze nie szalejemy jak przed ciążą bo mam dziwny dyskomfort kiedy kocham się z mężem i jednoczesnie maleństo mnie kopie.....wtedy rosnie w mej łepetynce jakas bariera w trosce o baby.
...ale poza tym to staram sie nie zaniedbywac spraw sexiku....poniewaz wiem ze nie jest to najwazniejsze ale dla męzczyzny chyba dosc istotne tym bardziej teraz kiedy moe czuc sie troszke odrzucony.​

 

[PaulinaAnna]

Hejka dziewczyny,

mnie zaczyna przechodzic ochota na bara bara, az ciezko mi w to uwiezyc ale nic mnie nie rusza tak jak to bylo miedzy 3-4 miesiacem ciazy. I zauwazylam ze odczucia sie zmienily, po 5 minutach sexiku czuje sie juz jak po maratonie.
Ta moja "dziurka" przechodzi jakas metamorfoze :

 

[cytrynka]

Zbiera niebożątko siły przed akcjami nie do wyobrażenia, które będą miały miejsce po porodzie ! ;D

 

[Lucyann]

Brakuje mi takiego seksu jak przed ciaza powiem szczerze ze odczucia byly inne i nie myslalam ze robie to przy dziecku... jakas klapka w glowie??!!!!na glupote nie ma lekarstwa chce sie ale jakos jest inaczej boje sie tez troche wiecej figli no i oczywiscie gazety odpadly szkoda teskie juz za pelna swoboda ale potem znow bedzie okres antykoncepcja i inne takie.. ;D

 

[PaulinaAnna]

Ja nie wiem czy to w glowie mnie sie zablokowalo, ale nie potrafie sie przemoc. Juz myslalam ze jakis filmik obejrzec z menem to moze mnie sie lampka zapali. Ale tesz powiem ze w mym przypadku to przed ciaza mialam lepsze doznania niz teraz podczas jej.

 

[Lucyann]

Zapadka jest ale czasem na szczescie znika zwlaszcza podczas pieszczot tesknie za tym co moglam robic przed ciaza zawsze bylam taka przyslowiowa zosia samosia czy w pracy czy w domku a w lozku juz sie nie da tak egoistycznie wiwec tesknie i co tylko czekanie mi pozostalo...

 

[PaulinaAnna]

Lucyann- damy rade jakos przejda te chlody i na nowo powariujemy ;D

 

[Lucyann]

PaulinaAnno dziekuje teraz uszka do gory i oczekiwanie na lepsze czasy ostatnio snia mi sie horrory z wizjami porodu rano jestem tak zmeczona ze musze cos zrobic zeby przerwac tenciag paskudctw a tu rano nie ma kto mnie przytlic partnere w pracy a kot wlasnie poszedl spac...hihihi ;D