reklama
Witam. Ja jestem w 4 miesiącu i mam nadal taką samą ochotę jak przed ciążą. Jak narazie w ogóle nie widać u mnie brzucha i się trochę cieszę z tego powodu, bo jestem atrakcyjna, a z wielkim brzucholem nie będę już tak atrakcyjna.
Nancy_24
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2010
- Postów
- 18
Ja z doświadczenia wiem, że na siłę nic się nie da. Coś się wtedy blokuje. My z moim mężem, który jeszcze wtedy był moim narzeczonym bardzo chcieliśmy mieć dziecko. Mój mąż ma już dwie dorosłe córki z poprzedniego małżeństwa i bardzo chciał mieć ze mną potomka - ja również bardzo tego pragnęłam. Staraliśmy się w każdy dzień płodny i nie tylko , i nic...
Tylko że chodziliśmy ciągle na ciśnieniu i powtarzaliśmy sobie, że musimy mieć dziecko i koniec! Powoli to już stawało się małą obsesją. Myślałam już, że jestem w ciąży, bo chyba już sama wmówiłam sobie objawy - ale dostałam okresu- chociaż i tak zrobiłam test, bo wiem, że krwawienie jest w ciąży możliwe. Okazało się, że niestety - kolejna próba okazała się klapą. Zaraz po tym postanowiliśmy spuścić ciśnienie i przestać się starać. Udało nam się i po prostu znowu zaczęliśmy kochać się tylko dla przyjemności, a nie z dodatkową myślą o spłodzeniu potomka, i stało się... powiem Wam, że nawet pamiętam tą chwilę - nie wiem jak to wyjaśnić, ale czułam się wtedy jakoś inaczej... coś się odblokowało i mamy cudownego synka, który właśnie śpi w kołysce obok...
p.s. trzymam kciuki... powodzenia...
Tylko że chodziliśmy ciągle na ciśnieniu i powtarzaliśmy sobie, że musimy mieć dziecko i koniec! Powoli to już stawało się małą obsesją. Myślałam już, że jestem w ciąży, bo chyba już sama wmówiłam sobie objawy - ale dostałam okresu- chociaż i tak zrobiłam test, bo wiem, że krwawienie jest w ciąży możliwe. Okazało się, że niestety - kolejna próba okazała się klapą. Zaraz po tym postanowiliśmy spuścić ciśnienie i przestać się starać. Udało nam się i po prostu znowu zaczęliśmy kochać się tylko dla przyjemności, a nie z dodatkową myślą o spłodzeniu potomka, i stało się... powiem Wam, że nawet pamiętam tą chwilę - nie wiem jak to wyjaśnić, ale czułam się wtedy jakoś inaczej... coś się odblokowało i mamy cudownego synka, który właśnie śpi w kołysce obok...
p.s. trzymam kciuki... powodzenia...
Ostatnia edycja:
Zgadzam się,bardzo często bywa tak że im bardziej czegoś chcemy i staramy się,tym bardziej nam to ucieka i tak samo jest z dzieckiem. Potem myśl staje się obsesją która nie daje nam spokoju. U mnie wszystko odbyło się naturalnie,nie planowaliśmy dziecka,ale stwierdziliśmy że po prostu przestajemy się zabezpieczać.
elisse
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 779
Właśnie. Nie ważna aż tak bardzo jest pozycja a podejście. Jeśli za bardzo chce się, by wyszło to jak na złość się nie udaje. Najważniejsze, to cieszyć się z tego. Najgorzej, to za każdym razem myśleć, czy to jest ten dzień i czy się uda. Powodzenia w staraniach :-) Aniuleczka cykli nie masz za krótich. Może trochę czasu musi minąć od wyjęcia spirali? Na pewno w końcu się uda.
pchelka10.05
Zadomowiona(y)
ja od kiedy tylko sie dowiedziałam ze jestem w ciąży a był to 4 tydz. zrezygnowalismy zupełnie z sexu na całe 9 miesiecy !!!!!
ale u mnie była ciaza zagrozona do samego konca ,non stop szpital itd bo skurcze ech
a mojemu meżowi strasznie podobał sie moj brzuchal mówił ze jakby ciąża nie była zagrozona i moglibysmy sie kochac to nie wyszlibysmy z łóżka przez całe 9 miesiecy tak na niego działam heheheh
Mówie brzuchal bo co prawda przytyłam tylko 11 kg miesiac przed porodem schudłam 2 kg czyli jak szłam rodzic to moja waga przez cała ciaze to było 9 kg !!! ale wszystko poszło w brzuch
jak pojechałam do szpitala w 28 tyg, bo mała sie pchała to lekarz i pielegniarki pytały sie ile juz przenosiłam i czemu tak pózno przyjechałam rodzić!!!!!!!!!!!!!!!! szok !!!!!
ale u mnie była ciaza zagrozona do samego konca ,non stop szpital itd bo skurcze ech
a mojemu meżowi strasznie podobał sie moj brzuchal mówił ze jakby ciąża nie była zagrozona i moglibysmy sie kochac to nie wyszlibysmy z łóżka przez całe 9 miesiecy tak na niego działam heheheh
Mówie brzuchal bo co prawda przytyłam tylko 11 kg miesiac przed porodem schudłam 2 kg czyli jak szłam rodzic to moja waga przez cała ciaze to było 9 kg !!! ale wszystko poszło w brzuch
jak pojechałam do szpitala w 28 tyg, bo mała sie pchała to lekarz i pielegniarki pytały sie ile juz przenosiłam i czemu tak pózno przyjechałam rodzić!!!!!!!!!!!!!!!! szok !!!!!
Hej dziewczyny. Piszę tak ku pokrzepieniu serc dziewczyn, które cierpią na brak seksu. My w pierwszej ciąży szaleliśmy do 30 tc tzn jak można nazwać szleństwem seks w pierwszym trymestrze a później tak raz na tydzień do 32 tc bo wtedy trafiłam z skurczami do szpitala i koniec z seksu.
Teraz w drugiej kochliśmy się ostatnio w 15 tc i od tej pory nic a nic, niestety wynika to stąd, że mój się boi, żebym znowu nie trafiła do szpitala ze skurczami w dodatku lekarz mu powiedział, żeby ograniczyć a najlepiej nic. Najpierw mi to strasznie przeszkadzało, ale odkryłam w moim M coś innego. W życiu nie był tak czuły, ciągle mnie przytula głaszcze i całuje po brzuchu i chyba mi to jest w stanie zastąpić seks aż znowu będzie bezpiecznie
Teraz w drugiej kochliśmy się ostatnio w 15 tc i od tej pory nic a nic, niestety wynika to stąd, że mój się boi, żebym znowu nie trafiła do szpitala ze skurczami w dodatku lekarz mu powiedział, żeby ograniczyć a najlepiej nic. Najpierw mi to strasznie przeszkadzało, ale odkryłam w moim M coś innego. W życiu nie był tak czuły, ciągle mnie przytula głaszcze i całuje po brzuchu i chyba mi to jest w stanie zastąpić seks aż znowu będzie bezpiecznie
pchelka10.05
Zadomowiona(y)
Hej dziewczyny. Piszę tak ku pokrzepieniu serc dziewczyn, które cierpią na brak seksu. My w pierwszej ciąży szaleliśmy do 30 tc tzn jak można nazwać szleństwem seks w pierwszym trymestrze a później tak raz na tydzień do 32 tc bo wtedy trafiłam z skurczami do szpitala i koniec z seksu.
Teraz w drugiej kochliśmy się ostatnio w 15 tc i od tej pory nic a nic, niestety wynika to stąd, że mój się boi, żebym znowu nie trafiła do szpitala ze skurczami w dodatku lekarz mu powiedział, żeby ograniczyć a najlepiej nic. Najpierw mi to strasznie przeszkadzało, ale odkryłam w moim M coś innego. W życiu nie był tak czuły, ciągle mnie przytula głaszcze i całuje po brzuchu i chyba mi to jest w stanie zastąpić seks aż znowu będzie bezpiecznie
świete słowa tak samo było z moim M
Ten czas mimo braku seksu wspominam wspaniale !! I chociaż nasza córeczka ma 10 miesiecy to chciałoby sie jeszcze raz byc w ciąży
reklama
Cześć, dziewczyny jestem tu nowa piszę ponieważ mamy z narzeczonym problem;/ w niedziele z rana odkryłam, że wkładka higieniczna jest cała we krwi;/ więc od razu pojechaliśmy do szpitala. Dodam, że to 12 tydzień ciąży, a w nocy przed tym kochaliśmy się. Ginekolog powiedziała Mi, że to przez seks i że mamy kategorycznie zaprzestać, przepisała Mi także Duphaston na podtrzymanie... W piątek idę do swojego ginekologa bo udało się przyspieszyć wizytę. Czy któraś z Was miała podobne przygody? Dodam, że od niedzieli ciągle jest krew w śluzie delikatna, ale nic mnie nie boli i czuję się w miarę dobrze.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 959
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: