reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sex w ciąży

claudia4you nie chce Cie zniechecac ale raczej trzymanie nog w gorze Ci nie pomoze niestety a plemniki sa w spermie .Radze sie troszke wyluzowac i nie myslec przy kazdym stosunku o zachodzeniu w ciaze--nim sie zorientujesz pojawia sie II :tak:
 
reklama
a ja Wam powiem co innego..
ja kochałam się z moim B przewaznie w pozycji na jeźdźca bo bardzo taka lubię i mój misiek też.. nigdy nie robilismy tego dla konieczności żeby mieć dziecko a dla przyjemności..
i w pierwszym cyklu bo odstawieniu tabletek zaszłam w ciąże i teraz jestem w 18 tyg ;)
mało tego.. zawsze po seksie schodzilłam z niego i od razu leciałam do wc.. mało tego że na siku to od razu się kąpałam.. :D
i co? ;D
nie ma na to reguły..grunt to kochać się dla przyjemności a nie ze świadomością że chce sie miec dziecko ;)
powodzenia dziewczyny ;*
 
no wlasnie!!!prawda jest taka ze pozycja do zajscia w ciaze nie istnieje bo kazda moze taka byc i nie ma zadnego znaczenia czy sie umyjesz czy nie,uniesiesz nogi albo zagrasz na flecie:tak:
 
U mnie jest na razie tez kiepsko. Brzuch jeszcze pobolewa, a piersi nawet dotknac nie moge. Sex od 2 tygodni dla mnie nie istnieje. Maz juz powoli zaczyna sie dopominac, na szczescie istanieja jeszcze inne sposoby zaspokojenia niz sex.
Mam nadzieje ze z czasem ta awersja mi przejdzie ;-)
 
przez pierwsze trzy miesiace ciąży normalne jest że raczej seksu sie nie chce...pobolewania brzucha, mdłości, ogólna ospałość i poza tym tak to natura zaprogramowała ze w tym najbardziej ryzykownym okresie seksu sie raczej kobiecinie nie chce ...za to w drugim jak ryzyko mija zwykle wszytsko sie odwraca:-D
a wogóle dziewczyny które są w pierwszych tygodniach to ja sie dziwie że panowie się dopominają...moj maż to sie właśnie bał że zrobi krzywde...potem mu przeszło i wróciło jak poczuł pierwszy raz ruchy maleństwa:cool2:...potem znów mu przeszło i wróciło pod sam koniec bo bał się że sprowokuje poród:-p
a kochaliśmy się w nocy z soboty na niedziele okolice 3ciej...o 5.30 sie obudziłam i odeszły mi wody...urodziłam 13.40 w niedziele także może i sprowokował w końcu ale byłąm jużgrubo po terminie i czekania już miałam dość hihihi
 
Ja to ostatnio myślałam, że jestem w ciąży, ale nie. Robiłam test i negatywny wynik niestety. Tak dziwnie się czułam ,ale chyba znowu wkreciłam sobię ta ciążę. Albo test za szybko byl zrobiony, bo kilka dni przed okresem. :-(. nie wiem powtórzyć go?
 
Ja to ostatnio myślałam, że jestem w ciąży, ale nie. Robiłam test i negatywny wynik niestety. Tak dziwnie się czułam ,ale chyba znowu wkreciłam sobię ta ciążę. Albo test za szybko byl zrobiony, bo kilka dni przed okresem. :-(. nie wiem powtórzyć go?

skoro robiony kilka dni przed okresem to pewnie jeszcze za szybko. najlepiej jest zrobic gdy jest po terminie i najlepiej z porannego moczu:-)
 
Ja go robiłam, bo szliśmy na basen a podobno nie można opalać się w ciąży...
Wyszedł całkowicie negatywny. W sumie czuję, że to moja psychika sobie żart zrobiła i wmówiła mi ciążę. Juz skończylam starania, bo moj i tak nic nadal. Teraz mamy przerwę, bo mi się nie chce, a z resztą spodziewam się okresu. tylko mnie niepokoi to, że jak wypiłam szklankę soku to chyba z 5 razy musiałam iść siku :zawstydzona/y:. A w pracy to uciązliwe ciagle biegać do kibelka. Jeżeli @ nie pojawi się do 15 sierpnia to powtórzę test, a jezeli się pojawi. To odczekam a potem się zobaczy....
Dałam sobie czas do końca 2010 roku z tym dzidziusiem. A "mamaczarusia" jak myśli? Ważne jest dla mnie zdanie doświadczonej.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wierzę, że przyjdzie na Ciebie czas
Wierzę, że wkrótce odwiedzisz nas.
Miejsce mam w brzuszku na Ciebie zawsze
To kiedy się pojawisz nie jest tak ważne.

Przybądź gdy zechcesz, nie zwlekaj
Pamietaj, ze zawsze będę czekać.
Chcę poczuć Ciebie w głębi siebie,
Chcę dać Ci życie, chcę dać Ci szczęscie....
 
reklama
oby @ się nie pojawiła :tak:
To mamaczarusia pochodzisz z Ustronia, tak? Mam tam rodzinkę

APEL
Wszystkie dziewczyny oczekujące potomstwa:
Pomódlcie się do św. Gerarda o to aby wasze znajome szybko zaszły w ciążę, aby obdarzyl je tak długo oczekiwanym potomstwem. Nie módlcie się za siebie bo to nic nie da!:tak:
Ale za wszystkie, które znacie i które oczekują.
Napewno wtedy ktos i za was się pomodli. Gwarantowane, że te za które się ktoś modlił zajdą szybciej niż się spodziewały:happy2:
A i nie mówcie i nie piszczie kto za kogo się modlił!
Nie jestem nawiedzona, ale może to jedyna szansa, która nikomu nie zaszkodzi ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry