reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sex oralny

wiktoria mamy skype ale maz pracuje albo calymi dnami albo zaczyna rano wczesnie i konczy popoludniem a potem dorabia dodatkowo wiec ciezko znalezc czas na rozmowy przez neta. Przez pierwszy miesiac pobytu w uk sie udawalo ale teraz juz nie. Niestety... :( I tez malego sama wychowuje, dodatkowo adas ma nadmierne napiecie miesniowe, rehabilituje go i jest mi troche ciezko ale ciagne jakos ;]
Mam sie zobaczyc z mezem za poltora miesiaca, to bedzie prawie 5mies od ostatniego spotkania :) chcialabym go zaskoczyc, moze sie uda z tym oralem. Zebym tylko nie zaczela sie naciagac... Nie obrzydza mnie to ale zwyczajnie dyskomfortem dla mnie jest trzymanie w ustach
 
reklama
Dobra, rozumiem że faceta podnieca kończenie w buzi i sama na to pozwalam mężowi od niedawna, ale nie zrozumiem co jest fajnego w kończeniu na twarzy kobiety? Nawet nie mogę sobie tego wyobrazić. Po jaką cholera zalać kobiecie twarzy? I co? Powinna się po tym oblizać, czy jak?
 
O matko to niezła przerwa.My najdłuzej 3 miesiące sie nie widzielismy mąz juz jest za granicą przeszło 2 lata na początku tylko telefonicznie rozmawialismy po pół roku kupilismy komputer a później jeszcze jeden i od tego czasu przez skype rozmawiamy.
Wiem ze ci jest ciężko ja też sama dwójke wychowuje a i synek urodził sie wczesniakiem przeżyłam najgorsze chwile sama jak bylismy w szpitalu m wtedy za granicą był....:( ale w tym roku konczą tam prace ale ale mówi ze pojedzie jeszcze jak sie praca bedzie. No co zrobic jak chcemy miec własny dom to trzeba cierpiec tylko ze jednym to sprzyja a innym niestety sie konczą związki. A gdzie mieszkasz.,i gdzie jest UK ??

No a co do oralneo seksu nie bój sie ze cie naciągnie bo trzymasz go jeszcze ręką tak ze sama kontrolujesz ile wchodzi do buzi.Mozesz równiesz poczytac na necie...
 
Ja to nie widze nic w konczeniu na twarzy piersiach czy gdziekolwiek na ciele. No ale faceci najwidoczniej to lubia... Pornoski im sugeruja ze to takie ooooochhhhhhh ;-) . Nie no skonczyc w buzi bym nie dala... to juz by mnie przeroslo :-) moze kiedys w przyszlosi do tego dojrzeje puki co jednak jest to dla mnie rzecz abstrakcyjna :-D nie widze sie w takiej sytuacji
 
Hej,to mój pierwszy post tutaj,przedstawię się-Karolina :)
Bardzo ciekawy temat,dla wielu kontrowersyjny...pamietam ile ja walczyłam ze sobą..
Chciałam sprawić mężczyźnie przyjemność ,ale nie mogłam się przemóc.Wspomnienia nade mną ciążyły i nie potrafiłam ponownie pieścić go oralnie.
Gdy byłam bardzo młoda i głupia,pieściłam tak chłopaka...jednak nie był delikatny i wręcz zmuszał w mnie w trakcie,by robić to głębiej,nie patrzył że się krztuszę i lecą mi łzy z powodu głębokości i ''naciągania''.
Z mężem chciałam się tak bawić ale...ciągle myślałam ze będzie powtórka.
Powoli jednak się przełamywałam i to ja mogłam kontrolować sytuację i zaczynałam sie przyzwyczajać,a mi sprawiało radość sprawianie przyjemności jemu.
Wielkim wyzwaniem było zrobienie mu ''do końca''....pierwszy raz dokańczałam ręką i lizałam go równocześnie(nie stresowałam się że podczas wytrysku w ustach się uduszę/zakrztuszę)-i spodobało mi się :) smak rewelacyjny(dieta ananasowa działa+brak używek)i teraz mogłabym tak bez przerwy :D:D
a kiedyś....na samą myśl o seksie oralnym mnie naciągało...
Polecam bardzo Wam dziewczyny tę technikę,jeśli chcecie się przełamać a się boicie:
przyzwyczajajcie się stopniowo,możecie najpierw go lizać w trakcie wytrysku i ''kosztować'' :)
Powodzenia
 
Hej dziewczyny, mam 12 letniego synka i 3 letnią córeczkę i za każdym razem gdy byłam w ciąży bawiliśmy się z mężem w sex oralny z połykiem i przyznam, że nawet mi się to spodobało :) Nigdy nawet nie przyszło mi na myśl, że takie coś mogłoby zaszkodzić dziecku i sądzę, że chyba słusznie bo pewnie nie polubiłabym tego :) Faceci to lubią i skoro jest to dla nich taka przyjemność to mi też jest przyjemnie patrzeć jak mój mąż szczytuje i psychicznie i fizycznie :)
 
Ja mam czasem wrażenie, że każdy fact po cichu lubi mieć w łóżku "prostytutkę", a finał w ustach ich poprostu ekstremalnie podnieca ]:->
 
To prawda,u mnie jest bardzo podobnie i z tego co czytam to jednak każdemu mężczyźnie największą przyjemność sprawia finał w ustach, a ja ciesze się że mogę dać tyle przyjemności osobie którą kocham:) Początkowo też nie mogłam się przełamać,ale jestem zdania że wszystko ma swój odpowiedni czas oraz miejsce.
 
reklama
... wszystko ma swój odpowiedni czas oraz miejsce.
Z czystym sercem mogę to potwierdzić.
Kiedyś seks oralny, to było dla mnie coś ohydnego i wołem by mnie do tego nie zaciągnął, a mój mąż całkowicie zmienił moje podejście do stosowania tego rodzaju pieszczot, i powiem szczerze, że lubię to mu teraz robić... poniekąd dlatego, że dla mnie ja i mój mąż, to jedno ciało :D :) ;)
 
Do góry