reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

SEN-przesypianie nocy

reklama

Gufi ja tez tak chce!!!!:wściekła/y:Powiedz mi jak Ty to robisz albo co jesz moze masz cos usypiajacego w mleku??:pWprawdzie moja niunia ladnie spi,ale nie cala noc:-(i masz tak od poczatku???
 
agus - jakbym znala sposob, to juz dawno bym sie z Wami podzielila ;-) Ninka sypia tak juz od ponad miesiaca, a dokladnie od Wigilii. wczesniej przesypiala bez przewry jakies 6 godzin
 
Olek tez dobrze sypia. Zasypia o 21 i śpi tak do 5/6 to jest 8/9 godzin. Myśle, że to wszystko zalezy od dziecka, tak jak i my dorośli, jeden lubi spac dluuugo a drugi budzi się wczesnie rano. Czasem jak mały ma jakiś zły dzień to budzi sie o 3 w nocy na "gratisowego" cycusia :tak:

A czy wasze dzieci spią ze smoczkiem? Bo ostatnio Olek cały czas go mamla. Czasem przebudza się w nocy i daje mu smoka i śpi dalej, wcale nie domagajac sie cycusia...
 
Emilka jak jest bardzo zmeczona i poddenerwowana to dostaje smoka ale wypluwa go po góra godzinie od zasnięcia, czasem jak chyba mam mało mleka w nocy to też się złosci ale jak dostanie smoka to automatycznie zasypia no i to samo po chwili smok jest wypluwany
 
Dawidek tez zasypia ze smokiem ,a le po 10 minutach smok laduje gdzies daleko od niego ... normalnie nim strzela :-D ...a spi teraz od 21 do 8 rano :happy:
 
Ja tez daje Oliwce smoka zasypia z nim a pozniej po 10 czasem po 20 min wypluwa go i spi normalnie bez...w dzien ma tzw.okresy czuwania to jak go wypluje to sie budzi...
 
reklama
Od pewnego czasu mam problem z usypianiem Olka... na noc zasypia nawet nawet... ale w ciągu dnia to jest tragedia, teraz też płacze jak szalony, a ja opadam z sił. Widze, że jest zmęczony, ale woli być na rękach niż w łóżeczku.

Czytałam tą książkę od PaulinnyAnny "Uśnij wreszcie" i w sumie dobrze usypiałam Olka jakbył mały, zasypiał w łóżeczku bez niczyjej pomocy, dałam mu pieluszke tetrową do tulenia, smoczek i Olek lulał.

A teraz mam wrażenie, że ona pada bo jest wykończony wrzaskiem. :sick: Ja również jestem wykończona wrzaskiem i chodzę nerwowa.
 
Do góry