reklama
a nasz Wojtuś po kąpieli o 20-tej zjada butlę, odbija, ponupla cyca (ale chyba tak dla picu, bo po prostu lubi się przytulić) i kładziemy go spać... wstaje koło 7-8 rano a ja jestem szczęśliwa maksymalnie... powiem Wam, że podejrzewamy, że sekret tkwi w tym, że przenieśliśmy się do drugiego pokoju... jak nas Mały nie widzi i nie czuje to nie woła ciągle, żeby go wziąć na rączki albo na jedzonko ;-) gdzieś to wyczytałam i rzeczywiście się sprawdza... co więcej, rano o tej 8.00 lecę do niego z wyrzutami sumienia że zaraz umrze z głodu a on wita mnie rozbrajającym uśmiechem i idziemy spokojnie przebrać pieluszkę... żadnego płaczu itp... ale posiłek zjada obfity :-) niestety w dzień nie śpi prawie wcale, nawet spacerki ostatnio spędza z otwartymi oczkami... nie wiem jak go przekonać, żeby się zdrzemnął w dzień... macie pomysł?
Czarodziejka
Fanka BB :)
U nas z nockami tez extra...malut śpi cale noce!!!!
Modle sie zeby drugie baby tez taki śpioch bylo..he he
Modle sie zeby drugie baby tez taki śpioch bylo..he he
slonko
Październikowa Mama'06 Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2006
- Postów
- 240
A ja dziewczyny mam dylemat i może wy mi coś doradzicie. Moja mała jak miała 2 miesiące to przesypiała jednym ciurkiem 7 - 8 godzin. Kładałam ją o 20 i spala do 3-4, potem cyc, no i póżiej budziła się już co 2 - 3 godziny. Ten pierwszy sen był zawsze taki mocny, ze mogło sie walić, palić a ona nic. Od jakiś 3 tygodni mała zaczeła się budzić regularnie pomiędzy 23 a 24. Jak próbuję ją wtedy karmić (tak zalecają w podręcznikach, żeby dokarmić o tej porze to dziecko prześpi noc!) to zjada niewiele i budzi się po jakiś 2- 3 godzinkach (tylko raz przespała potem 5). Jak jej nie karmię tylko usypiam nie wyciągając z łóżeczka to przesypia mniej więcej tyle samo. I teraz nie weim co robić. Nie dawać cyca i strać się zlikwidowac te budzenie się o 23 czy karmić i mieć nadzieje, że zacznie dłużej przesypiać. Tak by było dla mnie znacznie wygodniej gdyby nakarmiona o 23 przesypiała te 7 - 8 godzin, bo ja i tak się nie kładę wcześniej. Ale nie wiem czy są szanse bo ona zawsze ten pierwszy sen miała najmocniejszy. Co o tym sądzicie?
I mam jeszcze pytanko do mam karmiących tylko i wyłącznie piersią. Jak wasze dzieciaczki przesypiają nocki? Bo może przy karmieniu tylko piersią nie ma co liczyć na dłuższe spanie?
I mam jeszcze pytanko do mam karmiących tylko i wyłącznie piersią. Jak wasze dzieciaczki przesypiają nocki? Bo może przy karmieniu tylko piersią nie ma co liczyć na dłuższe spanie?
ja karmie wyłacznie piersia i moj Olus od jakiegos czasu spi coraz dluzej. Zasypia ok 20.30/21 i spi do 4 (czasem mu sie zdarzy i do 6). Nic go nie wybudzam bo szkoda mi jego snu. A do tego nalezy do dzieci szybko najadajacych sie (je ok 7 minut).
Wydaje mi sie, że to dziecko samo sobie ureguluje.
Mozna pomoc spacerkami w ciagu dnia i duuuuza iloscia zabawy
Wydaje mi sie, że to dziecko samo sobie ureguluje.
Mozna pomoc spacerkami w ciagu dnia i duuuuza iloscia zabawy
reklama
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Slonko - moja Nina jest tylko na piersi i przesypia w nocy 9-10 godzin bez budzenia. ma tak od kiedy skonczyla 3 miesiace, a juz wczesniej przesypiala 6-7 godzin. wiec szansa jest, ale i tak wszysto zalezy od dziecka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: