reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

SEN-przesypianie nocy

Mój Kuba znowu ze snem wariuje. Wczoraj poszedł spać o 22.05, a wstał dziś o 5.40:szok:. Pobawił się trochę, zjadł i teraz śpi:baffled:
 
reklama
Na temat snu nocnego mojego dziecka sie nie wypowiadam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:...od tygodnia koszmar... porażka...tragedia...
 
Kuba też dziś się obudził o 4ej w nocy i krzyczał... 3 razy wstawałam dać mu piciu, aż zasnął i spał do 7.30...
 
Dzis Paula spala w ciagu dnia tylko pol godz (padla po szczepieniu a pozniej juz nie chciala usnac) i wieczorem usnela przed 20:szok: Dobrze, bo chyba cos mnie bierze (bol gardla i glowy, lamanie w kosciach itp.:baffled:) i nie mialabym sily siedziec z nia do polnocy.
Ciekawe tylko, o ktorej zrobi mi jutro pobudke...:dry:
 
Elis dzieki- przyda sie, bo mnie coraz bardziej rozklada:no:

Paula zrobila 2 pobudki- najpierw przed pierwsza w nocy na jedzonko (troche czasu minelo, zanim sie skapnelam o co jej chodzi, najpierw myslalam, ze raczka ja boli po szczepieniu, bo na jedzenie wydawalo mi sie zdecydowanie za wczesnie) a druga po 7. Myslalam, ze juz sie wyspala, ale znow zaczela plakac, wiec dostala poranna kaszke i... usnelysmy i obudzilysmy sie o 9.30:sorry:.
Spala 13,5 godz, na popoludniowa drzemke poszla po 14, wiec dzis wieczorem na pewno nie usnie przed 22... Troche w tym i moja wina, bo moze gdybym po tej drugiej pobudce nie pozwolila jej usnac, tylko bysmy wstaly i zaczely dzien, ale bylam taka senna...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Dziewczyny !! już wiem co jest przyczyną częstego budzenia się Ali w nocy !!!

Ja kretynka nauczyłam ją zasypiania w łóżeczku bez bujania, ale z trzymaniem mnie za rękę i ta bidulak spoko zasypia ale jak tylko sie przebudzi w nocy to ręki nie ma i budzi sie

Od tygodnia ucze ją zasypiać sama w łóżeczku bez ręki bez bujania i bez mamy
Pierwsze trzy dni nie były łatwe zasnięcie trwao około 1,5 godziny wstawała płakała w łóżeczku a ja wedle zasady "Uśnij wreszcie" wchodziłam do jej pokoju co około 2-3 minutki i kładałam ją bez słowa pogłaskałam po główce i wychodziłam
Dziś trwa to około 5 minutek i Ala nie wstaje tylko sobie po cichutko cos gada i usypia sama i śpi do rana
Acha ma dokoło siebie 5 miśków które tuli w zależnośi od humoru.

Nie jest to łatwe ale może Wam też się uda i będziecie mogły się cieszyć nieprzerwanym nocnym snem:-):-):-)
 
reklama
Do góry