reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

SEN-przesypianie nocy

Kubuś dzis spał 13 godzin bez przerwy, zasnął wczoraj o 20tej a obudził się dziś przed 9tą. Ja tez pospałam... ale było miło... ale to przez to przeziębienie na pewno.

Renik jak Kuba w trakcie snu sie obudzi to staram się nie brać go na rączki tylko uspokoić w łóżeczku, bo wydaje mi sie że wtedy bardziej się rozbudza, ale wiem czasami to jest niemożliwe jak dziecko mocno płacze... w dzień jak juz go wezme na rączki to już nie udaje się go uśpic spowrotem.
 
reklama
To my juz mamy pelen tydzien, kiedy Hania w ogole nie spi w dzien i nie przejawia checi do spania.Za to wieczorem poszla spac o 18:40,poczytalam ksiazeczki i zasnela.Zuzia oglada jeszcze wieczorynke, a potem tez do spania.I wieczor wolny.
Renik - ja mam najwiekszy kryzys ok.15,zasypiam na stojaco i albo kawa mi pomaga albo zasypiam na 15 minut i jest potem ok.
 
Elizabeth wiem,że robie bład wyciągając ją z łóżeczka ale czasem nie moge bo tak biedna płacze albo tak pięknie potrafi mna manipulować :baffled:;-).

Katka ja sobie nie moge niestety na drzemeczke pozwolić bom sama wieczorem a poza tym zdrzemnełam sie popołudniu w swioim życiu z 5 razy z czego 3 w ciązy i potem fatalnie sie czułam, po takiej drzemce jestem jak z innej bajki ;-)
 
Renik - ja na drzemke tez sobie nie moge teoretycznie pozwolic,ale sa czasem takie dni,ze jestem tak padnieta,ze,siedzac i bawiac sie z moimi dziewczynkami,zasypiam po prostu.I nie ma znaczenia czy to jest kanapa czy podloga.A dlugo sobie nie pospie,bp moja starsza pociecha,szybko pzrywoluje mnie do porzadku:dry:.
 
Ujjjj Katka no to u Ciebie to nie są drzemeczki tylko przysnięcia pewnie, ale mam nadzieję, ze kiedyś się w końcu wyspimy
 
moja Nina zasypia ok. 20 i spi do 6-7. czasem zbudzi sie ok 4, ale wtedy trzeba ja poglaskac i spi dalej. W tygodniu mi to nie przeszkadza, ze tak wczesniej wstaje, bo ja tez ide do pracy. Gorzej w weekendy :baffled: W dzien spi ok 2-3 godziny najczesciej rozlozone na 2 razy.
 
A wiecie ja nie narzekam na niewyspanie... tzn najgorzej jest mi wstać z łóżka ale nie dlatego że się nie wyspałam tylko ze lubię potrolić rano w łóżku...
 
U nas to juz zupelnie stoi na glowie- Paula zasypia po polnocy i spi do 11 rano:no: Wszelkie proby przestawienia jej spelzly na niczym:-(

Mam do Was pytanko- ile godzin na dobe spia Wasze dzieciaczki i ile czasu wytrzymuja bez snu?

U Pauli wyglada to tak: w nocy spi ok. 10 godz, w dzien 2 wiec wychodzi jej 12/12 czyli na oko niezle. Ale od drzemki popoludniowej do zasniecia wieczornego (a raczej nocnego:dry:) czasem mija 9 godz:szok:. Dziwne, bo po porannej pobudce potrafi byc senna po 2-3 godz. a popoludniu i wieczorem jakby cos w nia wstapilo i wariuje do polnocy:no:
 
reklama
Do góry