reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sen maluszkow

reklama
Natolin to się porządnie wyśpisz :-) u Oliwii też pojawiła się krew przy przebijaniu się ząbków.
Makuc gratuluję takich nocek.

Dziś mąż kładł Oliwię spać, ja nie mam sił...
 
to niech mi ktoś powie, czemu moje dziecko jest takie jakie jest... ogólnie radpsny roześmiany, ale noce:| zasypia o 20.30 to ok 22 już wierci się zrzędzi ostatnio przebudza... jest z nim bardzo ciężko. później ok 23.30 mleko.... i do rana co jakiś czas picie, wiercenie, przyznaje, że cuzję się tym lekko sfrustrowana... podobnie jak tym, że jest okropnym nerwusem.... mimo że go jakoś specjalnei nie ropzuszczam, to jak nei dostanie tego co chce, np nie pozwlama mu bawic się drzwiami bo wklada tam ręce w szpraę między futrynę, a drzwi, to on zaczyna drzeć się jak oparzony nei pomaga zabawienei go czymś innym łązi tam nawet o 50 razy, aż zejdę na dół np i odwróce zupełnie jego uwagę np spacerem. a co do spacerów to jak nie wyjdzie rano to po max 3 h od pobudki porannej jest zrzędzenie miauczenie i płacze
a jak na dwór pójdzie spokój... bunt na wóżek mamy pręży się jak go wkładam, ale wkladam go i tak przejadę dwa metry i już psokój, zabieram mu zabawkę z ręki i dpóki nei dma innej to wrzask... może ja jestem złą matka, coś robię źle, ale wydaje mi się że staram się żeby bło ok,,,
 
Makuc coraz to gorzej...
Strip wierz mi, że nie tylko Ty się z tym borykasz... Nasze dzieci się zmieniają, dyskutowałam ostatnio z mężem o tym samym co Ty napisałaś, też mnie pewne rzeczy irytują ale co mam zrobić, kiedyś jak zabrałam coś z ręki niepowołanego i dałam zabawkę w zamian to była radocha a teraz jest mega ryk bo Ona chce to co jej zabrałam. I człowiek tłumaczy, produkuje się jak może ale nic nie działa więc wówczas zostawiam ją z tą histerią na kilka sekund i przestaje płakać bo zauważy coś innego...co ją na chwilę zainteresuje. Bunt wózkowy będzie się pojawiał, też to przerabialiśmy, czasami jest ok a czasami wsadzę do wózka jest prężenie się, wstawanie itd... a z tymi pobudkami nocnymi hmmm wiesz co wydaje mi się, że coś rzeczywiście za często się budzi, zwłaszcza na to picie. W ciągu dnia też tyle pije??? Tak z ciekawości pytam, bo może On się już do tego picia nocnego przyzwyczaił i dlatego się budzi co chwilę a jak mu dajesz to picie to z każdym razem to przyzwyczajenie narasta. Rozumiem w lecie jak jest upał że dziecku chce się pić ale teraz jak już jest chłodniej... sama nie wiem co o tym myśleć. U Nas 5-6 rano jest pobudka na mleko. W ciągu nocy są pobudki smoczkowe lub inne (bolączkowe) ale kilka razy próbowałam dać pić, to kilka łyczków wypiła i tyle...
 
Ostatnia edycja:
nat, oj ja też zazdroszcze, jak cholera ;-)

strip, mądrze kania pisze :tak:

kania
, tulam :*

U nas też są pobudki :-( jedzenia ani picia w nocy nie dajemy, pieluchy nie zmieniamy bo nawet rano nie jest specjalnie przepełniona. Czasem zdarzy się jakiś wyciek ale to raczej rzadko no i wtedy trzeba interweniować ;-) A tak to pobudki na smoczka i na zmiane pozycji bo czasem o barierki się uderzy przy przekręceniu :dry: Dobija mnie już to że równo godzine po zaśnięciu musi się obudzić, a czasem potrafi potem tak co godzine takie pobudki powtarzać ehhh a kiedyś tak ładnie spał i kto mi wytłumaczy dlaczego już nie śpi całej nocki :confused::-:)oo:
 
ROXANNKA też bym chciała znać na to odpowiedź, bo kiedyś tak ładnie spał...

no nic, pozostaje mi czekać na sobotę i marzyć o tym, że to nie będzie jedyny raz, kiedy mama go weźmie. Ale pierwszy i już nie mogę się doczekać!
 
Hmmm w dzień też pije dużo około litra... w nocy może około pół litra. Nie wiem lekarz mówił, że ok, ale budzi się za często, zmieniam mu w tym tyg materac może to coś da.
 
Strip skoro lekarz mówił że ok to dobrze.
Roxannka u Nas też zwykle są smoczkowe pobudki, pielucha też z rana nie jest jakaś przepełniona, no chyba że kupa atakuje...moja też kiedyś ładnie spała (jak miała 2-3 mce przeyspiała całe noce mimo że na piersi była). Podejrzewam, że wtedy aż nie miała tylu bodźców co teraz i dlatego tak jest, odreagowuje w nocy to co w dzień ją spotyka. My odkąd przerzuciliśmy się na bidonik z rurką to moja mniej pije w ciągu dnia, a wcześniej to na okrągło z butli ciągła. Mnie teraz martwi to, że Oliwia się boi ludzi, jak kiedyś zaczepiała w sklepie to teraz jak ją ktoś zaczepi zagada to usta w pierożek i ryk... :-( czy to jest normalne???
 
Ostatnia edycja:
reklama
U nas też są pobudki :-( jedzenia ani picia w nocy nie dajemy, pieluchy nie zmieniamy bo nawet rano nie jest specjalnie przepełniona. Czasem zdarzy się jakiś wyciek ale to raczej rzadko no i wtedy trzeba interweniować ;-) A tak to pobudki na smoczka i na zmiane pozycji bo czasem o barierki się uderzy przy przekręceniu :dry: Dobija mnie już to że równo godzine po zaśnięciu musi się obudzić, a czasem potrafi potem tak co godzine takie pobudki powtarzać ehhh a kiedyś tak ładnie spał i kto mi wytłumaczy dlaczego już nie śpi całej nocki :confused::-:)oo:

u nas identyko:)) zawsze okolo godzinki po zasnieciu sie budzi,standart!i pozniej jest tak samo:/
 
Do góry