reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sen maluszkow

no to dzisiaj bez przebudzenia o 4 się nie obyło :-( ale tylko na smoka na szczęście, ale niestety moje dziecko niezależnie od godziny położenia ma nastawiony chyba budzik w głowie i budzi się o 6 :-(
 
reklama
U nas też wodę podaję w temp. pokojowej. Jedynie do obiadków to czasem podgrzewałam, ale to był przygotowany posiłek. A tak jak popija w ciągu dna to w temp. pokojowej.

A u nas druga noc pod rząd z 2 karmieniami... No rzesz... a już się cieszyliśmy, że mały się od jednego odzwyczaił. Ze 2 tyg. już jadł tylko raz w nocy, a teraz nagle powrót do starych zwyczajów :-(
 
Natolin moja Lenka ma tak samo obojętnie o której pójdzie spać to też o 6 wstaje,jedynie co dzisiaj 7.15 i raz w jakiś dzień o 8 wstała ale nie wiem czemu tak było.
Od tygodnia uczę ją zasypiania na łóżku bez noszenia na rękach i jakoś nam to idzie ,raz krócej raz dłużej to trwa ale to zależy pewnie od tego jak jest wymęczona.
A co do picia i temperatury pokojowej to ja juz teraz w podgrzewaczu zawsze mam butelke bo zimne to picie jest jak tak stoi,my np mamy okna od północy gdzie słońce wogóle nie świeci i powiem wam że przy takiej porze roku jak teraz to zimno mam w domu a nie grzeją jeszcze w bloku i dziś stwierdziłam że na dworze cieplej było niż w domu.
 
NAT u nas jest identycznie. Alicja po (długiej walce) nauczyla się zasypiać sama. Tyko warunek jest taki, że po odłożeniu do łóżeczka musi zostać sama w pokoju, bo inaczej stara się wykorzystać sytuację i zaczynają się "przeboje". A tak to góra 10min. i śpi. wieczorem już nawet nie jęknie. W dzień czasami zdarzają się gorsze momenty kiedy marudzi ale tak w 80% przypadków również ładnie sama zasypia. No i drzemki w dzień z góra 20 min. jej się do podad godzinyx2 wydłużyły.
Także dorosła nam córa chyba w końcu.
 
MAKUC u nas na jakiś czas też się drzemki w dzień wydłużyły jakby dzięki temu, że zaczął zasypiać sam, ale teraz to już różnie bywa i czasem nadal jest to 30 minut :sad:
i nie ukrywam, że jest trudno nadążać za nim cały dzień od 6 do 19 tylko z jedną lub dwoma drzemkami 30 minutowymi w ciągu dnia :baffled:
 
Moj tez ma 2 drzemki w ciągu dnia.I nie ma zadnej reguly bo czasem trwaja 20 min a czasem 1.5 godz a ja nigdy nie wiem czy mam sie za cos zabrac czy nie bo zaraz sie i tak obudzi.:confused2:
W nocy ostatnio tez roznie bywa,czasem obudzi sie tylko raz ok 4 na jedzenie a np wczoraj budzil sie z placzem dobrych kilka razy i nie mogl zasnac:baffled:
 
Makuc, Natolin to pogratulować Wam muszę :-) Brawo !!!
Ja na ten temat się nawet nie chcę wypowiadać, bo to co moje dziecko odprawia teraz przy wieczornym zasypianiu to masakra a w nocy jeszcze gorzej i codziennie od 5 już nie śpi.
 
reklama
KANIA przez żłobek tak się Wam z tym zasypianiem oliwkowym porobiło? :-( wspólczuję. Ja już nie wyobrażam sobie, żeby mi Alicja jakies lamenty odstawiała jak ją już na noc kładziemy. Czasami sobie coś tam pomiauczy,fakt, ale to raczej takie gadanie do siebie jest przez snem a nie darcie.
 
Do góry