reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sen maluszkow

Onesmile może masz rację. Chociaż oczywiście nie przeszkadza mi ten sposób zasypiania tylko dziwię się.
 
reklama
onesmile, aż mam gęsią skórke po przeczytaniu twojego posta ... oczywiście ze wzruszenia :-) pięknie napisane!
Tak sobie myśle że każda z nas na coś tam narzeka, coś by zmieniła ale najbardziej na świecie cieszymy się że te nasze dzieciaczki są z nami :sorry2: I chociaż ja nie przeżyłam tego co ty, bo podobnie jak u nat zdecydowaliśmy że zaczynamy się starać i odrazu byłam w ciąży, ale wiem co czujesz i doskonale Cię rozumiem :*

nat, mój Patryk zawsze lubił żeby ktoś przy nim był jak zasypia, szczególnie ja ;-)
 
onesmile - ja mam identycznie. rozumiem w 100%/ mogłabym tu walnąć dlugaśnego posta o tym jak to bardzo się z toba zgadzam ale byłoby to tylko powtorzenie tego co już napisałas. buziak
 
ones :***:tak:
A co do naszych nocek,to chyba jest identycznie ,jak u Was- tez sobie nie przypominam przespanych trzech pod rząd.W ogóle noc przespana w całości to dla mnie jakas abstrakcja od dawna:-p.Co do ząbków,Amelka ma dopiero 6- teraz powinny "iść" czwórki dolne albo dwójki górne- tak mi na to wygląda,jak uda mi sie jej zajrzec do buzi.
Hehe,dobrze,że jest BB,to mam zajęcie,czekając,aż znów łaskawie raczy iść spać:-p.Niezbyt to lubie,takie dłuższe przerwy w nocy,bo potem obie dosypiamy do 9.00-10.00 i cały dzień "na głowie" postawiony....No,ale cóż...przeciez kiedyś te nasze dzieci zaczną spać,nie?:sorry:


Poszła spać.Jest teraz 5.35. Dobrej nocy Wam....://
 
Ostatnia edycja:
Happybeti nieźle :eek:
U nas druga nocka przespana w całości, tylko o 5 pobudka...
I to nie jest tak, że ja się nie cieszę z dziecka, bo trzeba rano wstawać, po prostu ja jestem ogromnym śpiochem, to jest niezależne ode mnie - ja po prostu nie znoszę poranków i o świcie czuję się po prostu paskudnie.
 
Ostatnia edycja:
happy kurcze ale godzina, podziwiam Cie, ze dajesz radę :*** i mocno wierze w to, ze w końcu Amelka sie przestawi i będziesz mogła sobie normalnie przespać ciągiem 8-10 godzin :***

ones jak tam u Was nocka?
 
happy -u nas wlasnie ostatnia dolna dojka wylazi, ale widze, ze czworki tez gotowe do wymarszu:tak: Dzis, mimo ze zapodalismy na noc nurofen, Mlody godzine sie meczyl z zasnieciem...ech...

Alicja - ostatnia noc kiepska, bo az 3 pobudki, ale w weekendy dyzuruje malz, zebym mogla sie odespac i zebrac sily na kolejny tydzien. Buziak dla Was!
 
reklama
Do góry