No i skad my to znamy:-( U nas dzis przerwa od 1.30 do 3.30:-( Placzu bylo troche bo zamiast go usypiac zostawialam i wychodzilam. No ale co sie uspokoil to tylko na 10-15 minut i od nowa. Potemdospal do 6 zjadl i juz ze mna byczyl sie/ spal do 9 przez co caly dzisiejszy rozklad dnia diabli wzieli.
A co do tych zebow to cos w tym jest bo u nas jak sie przebijal to Julek przespal cala noc a jak juz byl na wierzchu to kilka dni jeczal, stekal, marudzil i bylo nie do smiechu.
No i wlasnie sie obudzil i z siedzenia na bb nici. Bylo tej porannej drzemki raptem 15 minut:-(
A co do tych zebow to cos w tym jest bo u nas jak sie przebijal to Julek przespal cala noc a jak juz byl na wierzchu to kilka dni jeczal, stekal, marudzil i bylo nie do smiechu.
No i wlasnie sie obudzil i z siedzenia na bb nici. Bylo tej porannej drzemki raptem 15 minut:-(