reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sen i spanie

dziekuje Fredko!

Klaudia waśnie zasneła..wiec i ja ide "uderzyc w kimono"..moze jak wstane te nerwy puszcza...bo teraz to .......sama na siebie klne pod nosem(głupia cipa jestem - trzeba było wczesniej wstac!)
 
reklama
U nas chyba przelom...Ale dlatego tez ze w internecie znalezlismy kilka dobrych wskazowek ...Chociaz i tak wiele rzeczy robimy bardzo dobrze...

W sumie napisane bylo ze normalnie dzieci do nowych sytuacji przyzwyczajaja sie ok2-5 dni...Jesli trwa to dluzej to znaczy ze juz nasze dziecko jest indywidualista i bedzie mialo charakterek:szok::-D No i tak nasze ma -walczy zaciecie ale chyba powoli sobie uswiadamia ze wladze to narazie maja rodzice...:-D

A wiec przede wszystkim codzienny NIEZMIENNY rytual...Stale pory kladzenia,jesli czytamy to czytac codziennie,zadnego picia i najlepiej zrezygnowac ze smoka bo jesli wypadnie to czesto dzieci szukaja go i przez to sie wybudzaja...No ale on zawsze ze smokiem wiec to jej odpuscimy narazie...ma jeszcze swoja pieluche...

No i wczoraj jak zawsze warowalam przy lozku az zasnela,oczywiscie wszystko bezszelesnie itd...az szalu dostawalam...Nawet mandarynki obieralam ciszej jak zawsze siedzac w sypialni-paranoja nie:-D A Adam to juz na klatce schodowej sciagal wczoraj buty:szok::-D I wszedl rzeczywiscie tak cicho ze szok...Zeby nie napisal smsa ze juz jest to bym wcale nie wiedziala:-D Ale cos mu tam stuknelo i mloda oczy jak piec zloty i juz stoi i wyje...W koncu sie wkurzylismy i pojechalismy wedlug schematu w necie..Polozyc,pocalowac ,poglaskac ,zamknac drzwi i wyjsc...Oczywiscie ryk,ja poszlam normalnie sie kapac,zjedlismy kolacje,w miedzy czasie po 15 min.Adam ponowil czynnosc i cisza...mloda zasnela...I spala do rana:szok: Bylo tam wlasnie napisane zeby nie czesciej niz co 15 min wchodzic do dziecka bo inaczej bedzie terror...i dwa razy zostala sama po 15 min bez wchodzenia i odpuscila...:-) a ja nawet przy kompie jak zawsze usiadlam i walilam w klawisze i nie obudzila sie-normalnie nerwy mi stopnialy i polozylam sie jak wczesniej-jakas taka spokojna:-)
 
No brawo Pati ale ten Twój opis mnie rozwalił zwłaszcza zmianka o ściaganiu butów na klatce:-D Ja już kiedyś wprowadziłam Mateuszowi taki rytuał że jak go kładę do łóżka daję buzi mówimy sobie dobranoc i on idzie spać ale najgorsze są takie dni kiedy jemu się drzemki poprzestawiają bo wtedy jak go kładę o 20.30 to on za nic nie uśnie no i mus siedzieć do 23
 
Sylwia a nie boisz się zostawić ich samych?:-):-):-)
Ja naczytałam się jak te wasze pociechy ładnie idą same spać, że biedna Oleńka została 10 minut temu postawiona przed faktem dokonanym - spanie bez usypiania. No i zasnęła o dziwo sama. Hmmmm, jestem mocno zdiwiona, że tak prosto poszło.
 
reklama
Barwo Brawo Pati!


dziewczyny..a my chodzimy nieprzytomni..(oprocz małej bo sie wyspała i stresu wiekszego nie przezyła;-)..

zanelismy ok 9.30...i spalismy wtuleni w trójke do 12.20..ale ja chce jeeeszcze..juz druga kawe nastawiam.., bo az w głowie mi huczy!
 
Do góry