Oj dziewczyny -życzę wytrwałości a maluchom lepszego snu
To ja powinnam się cieszyć - tylko poinformuję - że u nas dziś od 20 do 8 spał a zazwyczaj zasypia pomiedzy 20 a 21 a wstaje około 7 , no ale w dzień śpi tylko raz - zazwyczaj około 2 h, czasem 1,5 h. W nocy czasem jedna pobudka - trzeba przytulić, dać pić, czasem wcale. Ja w sumie tez byłabym za tym żeby Karolek spał w swoim pokoju, ale mamy niesprzyjające warunki mieszkaniowe i byśmy musieli zamienić szerokie wygodne łoże na bardzo niewygodną rogówkę - więc na razie będzie jak jest no i plus tego taki że rano wystarczy wyjąć szczebelki z łóżeczka i można sie jeszcze razem z synkiem pobyczyć - nie trzeba się zrywać
To ja powinnam się cieszyć - tylko poinformuję - że u nas dziś od 20 do 8 spał a zazwyczaj zasypia pomiedzy 20 a 21 a wstaje około 7 , no ale w dzień śpi tylko raz - zazwyczaj około 2 h, czasem 1,5 h. W nocy czasem jedna pobudka - trzeba przytulić, dać pić, czasem wcale. Ja w sumie tez byłabym za tym żeby Karolek spał w swoim pokoju, ale mamy niesprzyjające warunki mieszkaniowe i byśmy musieli zamienić szerokie wygodne łoże na bardzo niewygodną rogówkę - więc na razie będzie jak jest no i plus tego taki że rano wystarczy wyjąć szczebelki z łóżeczka i można sie jeszcze razem z synkiem pobyczyć - nie trzeba się zrywać