reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sen 2- latka.

W tym wieku moje dzieci nie spały już w dzień. Koło 18:30 jadły kolacje, potem koło 19:00 kąpiel i max. 20 już spały. Wstawały koło 6-7, ale ja na 8:00 do pracy, one do żłobka.
W żłobku nie ma drzemek? Tam też nie spały?

Mojemu dziecku brakuje 3 miesięcy do 2 lat i chodzi spać 20-21. Wstaje o 6:30-7, w dzień śpi godzinę. Po godzinie go budzę, bo jak tego nie robiłam, to spał długo, a później chodził spać o 23. Wolę go obudzić w dzień niż później mu czytać książki 3 godziny. Te same. Dwie.
 
reklama
W żłobku nie ma drzemek? Tam też nie spały?

Mojemu dziecku brakuje 3 miesięcy do 2 lat i chodzi spać 20-21. Wstaje o 6:30-7, w dzień śpi godzinę. Po godzinie go budzę, bo jak tego nie robiłam, to spał długo, a później chodził spać o 23. Wolę go obudzić w dzień niż później mu czytać książki 3 godziny. Te same. Dwie.

Są dla chętnych, moje chętne nie były.

Teraz mają już 6 i 10 lat, chodzą spać koło 21, syn czasem nawet do 22/23 w weekendy i do szkoły wstają koło 7
 
Ostatnia edycja:
A u nas znowu na odwrót, syn 2,5 roku, zazwyczaj o 18 już śpi, wstaje 5-6 i brak drzemki w dzień. Tylko w tym rytmie dobrze funkcjonuje, bo jak miał drzemki to nie dosc, ze wieczorem była walka to jeszcze w nocy co chwile się budził, a jak tej drzemki nie ma to pada o tej 18, ale śpi spokojnie do rana. Także to chyba indywidualna sprawa każdego dziecka. 😊
 
Moja zasypia około 22 ,wstaje około 8 ,drzemka 13.45 około 1.5 h do 2 h ,ja narazie nie pracuje ,ale wkrótce ma się to zmienić, wiec raczej zrezygnujemy z drzemki, na rzecz chodzenia spac o 20
 
Moja córeczka od urodzenia była dla mnie łaskawa jeśli chodzi o spanie.
Jako noworodek budziła się w nocy 2 razy na mleko i spała dalej.
Jak miała 3 miesiące zaczęła przesypiać całe noce.
W wielu około dwóch lat chodziła spać około 19 i spała do 7 rano.
Ale zauważyłam jedno jak zdarzało nam się być u znajomych a ich dzieci oglądały telewizję to ona "gapiła" się z nimi, w domu tego nie miała, więc była zafascynowana i po takim nawet krótkim maratonie nie mogła zasnąć.
 
Moj syn ma trochę ponad 2 lata, zasypia koło 21. Rytm mamy taki, że koło 19 kolacja, potem ząbki, kąpiel i spać. Od niedawna zasypia sam w pokoju, więc wieczory mamy "wolne". W dzień spi- w domu ok 45min- 1h, a w żłobku nawet 2h - wtedy trudniej mu zasnaać..ZZa to się budzi ze 2 razy w nocy i przychodzi do łóżka. Też polecam Komstę! Może tam znajdziesz pomóc dla siebie..
 
Kto to jest Komsta?
Ostatnio to przede byłem jest także z tą młodsza. Budzi się ciągle w nocy z płaczem. Już mnie to wszystko strasznie męczy. Nie odróżniam czasami rzeczywistości od snu.
 
Kto to jest Komsta?
Ostatnio to przede byłem jest także z tą młodsza. Budzi się ciągle w nocy z płaczem. Już mnie to wszystko strasznie męczy. Nie odróżniam czasami rzeczywistości od snu.
Magdalena Komsta prowadząca stronę wymagajace.pl
Psycholożka od snu. Prowadzi też blog i organizuje darmowe webinary.
 
Moja 2latka ma kąpiel i 19:30 . Zasypia najpóźniej 22. Wstaje różnie. Między 7 a 9. Raz udało jej się zaspać do żłobka na 11,[emoji1787]
 
reklama
Ja mam już dość. Jest 3 w nocy, a ja w ogóle jeszcze nie spałam. Dzieci usypiane godzinami. Jak żadne to jest prawie północ. Około 1:30 pobudka bo już się drze. I tak cały czas. Zaśnie na chwilę i ryk. Już mi się odechciało spania. Kiedyś w jakimś państwie robili tortury. Jak zasypiakee, to budzili cię co chwilę. Ja tak się czuję. Zasypiam i zaraz jestem wybudzana. W dzień mają ostatnio tylko krótkie drzemki. Kto to widział żeby niemowlę półroczne tak mało spało. Druga córka dwa lata też prawie w ogóle nie spała. Teraz w nocy śpi. Ja tego nie rozumiem. Ja od prawie trzech lat nie śpię. Bo w ciąży to też noce w łazience spędzałam. Już mi ręce opadają. Tego terminator nawet by nie zniósł.
 
Do góry