reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Seks po porodzie

Hej Kobitki,
tym, które się boją zajść w kolejną ciążę podpowiadam - zastrzyk z Depo Provery u gino (nie przenika do pokarmu). Jest SUPER - działa 3 miesiące ! Właśnie dziś mija moje 6 tygodni i lecę na wizytę. Wprawdzie z ochotą na sex jest gorzej....ale im szybciej się zacznie to tym szybciej ochota wróci. Wiem, bo mam już 13letnią córkę, a ta jest druga. Buczki i odwagi życzę, pa.
 
reklama
a ja tak sobie mysle,ze nawet bym sie cieszyla gdybym po porodzie miala mniejsza ochote na seks maz by zobaczyl wtedy jak to jest jak on mi odmawia przyjemnosci - ha.
 
Witam kobietki, myślę sobe, że z tą ochotą na seks jest chyba zawsze tak samo, że na początku jest obawa jak to będzie, potem zwykle zmęczenie bierze górę nad ochotą. U mnie było tak samo mimo tego,że po 6 tygodniach poszłam do lekarza i teoretycznie już było można to bardzo się bałam, spróbowaliśmy dopiero 2 tygodnie później i nie było zbyt przyjemnie. Później było trochę lepiej ale nadal nie ok. Im dłużej było niezbyt przyjemnie tym mnie bardziej odchodziła ochota ale o dziwo 5 miesiecy po porodzie wszystko się zmieniło. Po raz pierwszy sprawiło mi to przyjemność - teraz jest już 6,5 miesiaca i prowadzimy z mężem w miarę regularne pożycie. Obydwoje nie jesteśmy już ciagle zmęczeni bo dzidzia śpi w nocy. Dajcie sobie trochę czasu i wszytsko w końcu wróci do normy czy będzie to po pół roku czy później.
Pzdr.
 
No dobra ...
Tak !! Jestem facetem !!!
Pani (??) Dydona troszkę (bardzo-bardzo!!!) przypomina mi moją żonkę ...
dla niej ktoś (zwłaszcza kobieta!!!) kto mysli o seksie więcej niż raz na rok jest chory...
Przecież seks (wg niej) to tylko mały dodatek do życia ...
jest tyle ważniejszych spraw....

Poznałem niedawno dziewczynę, która ciągle ma ochotę (chyba jest facetem... chociaz sprawdziłem: nie jest). Jest to dla mnie:
z jednej strony strasznie milusie ;)
no ale z drugiej: Qrde!!! To ktoś (nie będący facetem) może aż tyle myśleć o seksie ?? ;)

Oki!! Konkluzja??
Tak !! TAK !! T ! A ! K !
Kobietki mogą ZAWSZE chcieć uprawiać seks (nawet jak nie mogą uprawiać to ... chcą)

Aha ... oczy wiście ja też.

(tak tylko niechcacy zajrzałem tu i ... powiedziałem)
Ja też kiedyś będe miał dzidzię (chhociaż sam se nie zrobię :( ) ... najwyższy już czas ;)

A co do wątku... mam modyfikację pytania:
Jakie są restrykcje w związku z seksem podczas ciąży (chodzi głównie o początek) ??
 
Mi wlaśnie minęlo to nieszczęsne 6 tygodni pologu. Wlasnie dziś bylam u lekarza. Stwierdzil że macica kurczy się prawidlowo. A ja wcale nie czekalam do końca. Jak widac nie byla to żadna przeszkoda do powrotu do zdrowia.
Moim zdaniem najlepszym wyznacznikiem jest po prostu to czy już jesteście w stanie sie kochać tzn czy rana się zagoila i przede wszystkim czy nie boli. Przecież jesli będziecie się skręcac z bólu to i tak dacie sobi spokój.
Co do krwawienia i nieniawilzonej pochwy to też nie do końca jest tak. Być może niektóre kobiety mocno krwaią do końca, ale z moich znajomych żadna nie miala takiego problemu. ja też nie. A na malą wilgotność są sposoby -np. oliwka niemowląt. Infekcja zawsze jest niebezpieczna, ale przecież można się umyć przed i po, i zawsze jest już mniejsze ryzyko.
Ja ani przy poprzednim dziecku, ani przy obecnym nie czekalam 6 tygodni. Musialam jednak poczekać choć cztery bo wczesniej zbyt mocno mnie bolalo, nawet przy myciu i w toalecie. Po prostu nie dalabym rady. Potem za to bylo ok, choć z poczatku się balam. Moglam liczyć na męża, który wcale nie byl żądnym seksu samcem, ale wyrozumialym partnerem, ktory uwaznie sluchal moich skarg na ból. Jesli macie takich partnerów, to nie ma sie o co martwić. ;)
 
Jak nie bolalo cię badanie to może i seks nie będzie. Ja po pierwszym i po drugim porodzie zaczęlam wspólżycie jeszcze przed badaniem i troche bolalo. Potem badanie też. Lekarz stwierdzil że mam stan zapalny. I rzeczywiście - po przeleczeniu ból przy stosunkach zniknąl.
Dziewczyny - nie zgadzam się z tymi które mówia że faceci nie rozumieją. To naprawde zalezy od faceta. Mojemu moglam wszystko wytlumaczyć. To ja zadecydowalam kiedy zaczynamy, a potem decydowalam o tempie itd.
Ochota wam wróci tylko musicie odpocząć. No i przypomnieć sobie, że to w końcu nie kara boska, ale że wy też mialyście z tego jakąś przyjemność. Ja z doświadczenia moge powiedzieć, że na pewno wszystko wróci o normy. Przeszkodą nie sa żadne blizny, ani inny wygląd. Może być nawet jeszcze przyjemniej.
Może zróbcie sobie jakiś romantyczny wieczorek (wiem, wiem, dziecko... Ale może kiedy zaśnie...). A najlepiej w jakiś wolny dzień odstawcie dzidziusia do babci - niech się nacieszy, a wtedy nacieszycie się i wy. Bo nie ma nic gorszego niż myślenie o tym, czy w kulminacyjnym momencie nie trzeba będzie wstać do placzącego dziecka (znam takie niespodzianki. Nie polecam)
Na brak ochoty dobra jest tez dluga gra. Jak facet się postara - pokusi, popieści i poprzytula, to niechęć minie.
 
to logiczne ze jezeli kobieta (bo to o nia najbardziej chodzi)ma juz taka ochote ze zaczyna wyc to mozna sprobowac.ja z moim facetem zaczelam po 2 tygodniach(tyle ze ja bylam po cesarskim cieciu a to jest inaczej niz po naturalnym porodzie,bo naturalny zazwyczaj rozrywa wnetrze i musi sie zagoic-choc porody sa rozne)i co prawda troche ze mnie pocieklo czasami ale nie bylo zle-niestety kazda z nas jest inna wiec ja nie moge doradzac bo moge cie nakierowac zl a twoja kobietka moze tego pozniej zalowac-tak wiec jest to wasza decyzja-tylko ze ty musisz sie liczyc z tym ze jezeli bedzie ja bolalo to musicie przerwac.Powodzenia :)
 
Oczywiście,że powrót do seksu to bardzo indywidualna sprawa.ja rodziłam dwójkę dzieci przez cięcie cesarskie.Uwielbiam seks z moim mężem i wcale się nie wstydzę tego,że go pragnę.Po obydwu porodach kochałam sie z mężem już po tygodniu.Wiadomo,że wszystko to odbywało się bardzo delikatnie.Nic złego się nie działo,a ja czułam się lepiej i atrakcyjniej mimo,że odbicie w lustrze nie byłlo idealne.
 
Witam
Ja jestem 4 i pół tygodnia po porodzie i już odkąd krocze mi się zagoiło odliczam dni do wizyty u mojego gina bo nie moge się doczekać kiedy powie mi "tak, możecie się wreszcie kochać". Wciąż myślę o kochaniu się (bo pieszczot mi nie brakuje :p ). Sama boję się zaryzykować więc poczekam na opinię lekarza. Już powiedziałam koleżance, że odciągnę trochę pokarmu i zaopiekuje się moją córeczką przez kilka godzin. Ja juz od dwóch miesięcy planuję ten wieczór (dzień? wszystko jedno ;D ) I uważam że jestem całkiem normalną kobietą, dla której sex w związku jest istotnym elementem.
 
reklama
hmmm.....jeszcze 2 dni i kończy mi się 4 tyzień połogu no i mam w planie już teraz wybrać się do ginekologa po coś anty...wiem ,ze większość czeka te 6 tygodni,ale ja po ciąży z synkiem po 4 tygodniu już mogłam zacząć podchody w strone sexu...Teraz właśnie kończe chyba karmić piersią ale wsumie do tej pory cały czas karmiłam i nie krwawie już od momętu zakończenia 2 tygodnia połogu.Dziewczyny a jak jest z tabletkami...będe musiała czekac na pierwszą miesiączke??wstyd sie przyznać ale przedtem nie interesowałam się tym.... :-[
 
Do góry