reklama
PaulinaAnna
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Hejka,
powiedzcie mi co zrobic aby namowic faceta na sex
Jestem 24 dni po porodzie, i chociaz porod mialam fatalny bo kleszczowy to o dziwo juz 5 dnia pologu naszla mnie wielka ochota na przytulanko i trzyma caly czas mimo niewyspania ....jedynie moj facet sie obawia ze mnie skrzywdzi lub bedzie bolec i powiedzial ze on "nie smie tam wchodzic"
, doczytal ze do 6 tygodnia nie jest wskazany sex wiec trzyma sie bacznie tego, a mnie hormonki wariuja :-(
powiedzcie mi co zrobic aby namowic faceta na sex
Jestem 24 dni po porodzie, i chociaz porod mialam fatalny bo kleszczowy to o dziwo juz 5 dnia pologu naszla mnie wielka ochota na przytulanko i trzyma caly czas mimo niewyspania ....jedynie moj facet sie obawia ze mnie skrzywdzi lub bedzie bolec i powiedzial ze on "nie smie tam wchodzic"
, doczytal ze do 6 tygodnia nie jest wskazany sex wiec trzyma sie bacznie tego, a mnie hormonki wariuja :-(Faceci są uparci i ciężko ich do czegoś przekonać, jesli są przekonani o słusznosci ich poglądów.Jeśli naprawdę masz wielką ochotę na (chociażby)trochę przyjemnosci ,to zawsze mozna samemu sobie pomóc.Przynajmniej się rozładujesz;-).
Ciapaczek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2005
- Postów
- 246
Przestałam karmić niecały miesiąc temu. Od tego czasu nareszcie wróciła mi ochota, bo wraca normalny cykl, a że pierwsza była owulacja, to pewnie byliśmy o włos od kolejnego dzidziusia. Na szczęście objawy w porę nas ostrzegły 
... Aha, bo stostujemy metodę naturalną :-)
... Aha, bo stostujemy metodę naturalną :-)
Megi80
Mama Krzysia i Oleńki
A ja tą razą zdałam sie na pigułki (łykam Cerazette). Mam już dwójkę kochanych i chcianych dzieciaczków. Na razie nie zamierzam miec więcej dzieci - może kiedyś?
Tez do tej pory stosowałam metody naturalne ale wiedziałam, że jakby coś to chcę mieć dwoje dzieci i wszystko będzie ok.
Wiem oczywiście, że nigdy do końca nie można byc pewnym, że nie pojawi się ciąża mimo stosowania antykoncepcji - jedyna taka metoda to wstrzemięźliwość
.
Tez do tej pory stosowałam metody naturalne ale wiedziałam, że jakby coś to chcę mieć dwoje dzieci i wszystko będzie ok.
Wiem oczywiście, że nigdy do końca nie można byc pewnym, że nie pojawi się ciąża mimo stosowania antykoncepcji - jedyna taka metoda to wstrzemięźliwość
.
karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
A my rowno 6 tygdni po porodzie jak moj gin powiedzial, ze jestem funfelnowka niesmigana zaczelismy i bylo lepiej niz przed ciaza. W ogole jakies takie silniejsze odczucia, orgazmy takie ze hej ;-)
Biore cerazette, ale chce przejsc na zastrzyki, bo po pierwsze sa tansze, po drugie nie trzeba pamietac o braniu (a w cerazette jest tylko 3godzinny okres tolerancji, a w ogole to powinno sie brac max z 15stominutowym) i nie odczuwam zadnych dyskomfortow opisanych przez elen_dir. Zaden spadek libido, zadna suchosc pochwy... Nic kompletnie :-) Dodam, ze przed zajsciem w ciaze bralam tabletki 7 i pol roku (ale inne, minulet, harmonet, stediril, rigevidon, chyba w tej wlasnie kolejnosci) i jak odstawilam to zaszlam w ciaze w czwartym cyklu :-)
Pozdrawiam
Biore cerazette, ale chce przejsc na zastrzyki, bo po pierwsze sa tansze, po drugie nie trzeba pamietac o braniu (a w cerazette jest tylko 3godzinny okres tolerancji, a w ogole to powinno sie brac max z 15stominutowym) i nie odczuwam zadnych dyskomfortow opisanych przez elen_dir. Zaden spadek libido, zadna suchosc pochwy... Nic kompletnie :-) Dodam, ze przed zajsciem w ciaze bralam tabletki 7 i pol roku (ale inne, minulet, harmonet, stediril, rigevidon, chyba w tej wlasnie kolejnosci) i jak odstawilam to zaszlam w ciaze w czwartym cyklu :-)
Pozdrawiam
Patija
Mamusia Krecika i Lusi
Ja po pierwszym porodzie ten pierwszy raz miałam w 5 tyg. Nie było zbyt miło, bolało troche choć mąż sie starał. Teraz po drugim jestem 3 tyg. i już mam to za sobą.(w 2 tyg) O dziwo nic nie bolało(choc byłam nacinana) a do tego miałam orgazm
:-)Nie planowaliśmy tego że tak szybko, to tak samo wyszło.Ta nam sie strasznie kochać zachciało.
Bałam sie że mąż nie będzie chciał sie ze mną kochac bo był przy obu porodach ale przy pierwszym niewiele widział, a drugi to prawie odbierał i bałam sie że się zrazi. A teraz wiem że na szczęście nie. :-)Ze nadal mnie bardzo pragnie.
:-)Nie planowaliśmy tego że tak szybko, to tak samo wyszło.Ta nam sie strasznie kochać zachciało. Bałam sie że mąż nie będzie chciał sie ze mną kochac bo był przy obu porodach ale przy pierwszym niewiele widział, a drugi to prawie odbierał i bałam sie że się zrazi. A teraz wiem że na szczęście nie. :-)Ze nadal mnie bardzo pragnie.
Czarodziejka
Fanka BB :)
Qurcze dziewczyny a ja jestem 8 tygodni po porodzie i mimo iż czasem nachodzi mnie ochota na sexik to mam jakąs bariere psychiczną...chyba boje sie ze mąz moze mnie uszkodzic...dodam ze bardzo bolalo mnie po nacięciu..zreszta dość dlugo mnie bolalo i teraz jak mysle ze znowu coś mialo by mnie pięc to az skóra mi cierpnie.....
Mąż stara się być dzielny i cierpliwie czeka na znak z mojej strony....ja tym czasem coraz to nowsze wymówki wymayslam by tylko sie nie zblizyc......
Mąż stara się być dzielny i cierpliwie czeka na znak z mojej strony....ja tym czasem coraz to nowsze wymówki wymayslam by tylko sie nie zblizyc......
Witam mi właśnie mineły trzy tygodnie połogu ,nie moge się już doczekać kiedy wkońcu będziemy sie kochać ,ale wole jeszcze troszke się wstzrymać pomimo tego że ochotas jest wielka.:-) Jeszcze co nieco tam ze mnie schodzi wie może ktoś ile to może jeszcze potrwać bo gdyby nie to to bym się pewnie juz dawno zdecydowała proszę o odpowiedz.:-(
,ale wole jeszcze troszke się wstzrymać pomimo tego że ochotas jest wielka.:-) Jeszcze co nieco tam ze mnie schodzi wie może ktoś ile to może jeszcze potrwać bo gdyby nie to to bym się pewnie juz dawno zdecydowała proszę o odpowiedz.:-(reklama
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2006
- Postów
- 2
Witam .. Widze ,że też ciągnie Was kobietki do "tego"... Ja powiem że mam za sobą drógi poród, od którego mineło 4 tyg. i nie byłam nacinana-miałam tylko2 szwy-które mi sie rozeszły kiedy dzwignełam starszą córeczke.. Mąż strasznie chce i ja też,ale jakoś się "bojje"... przeraża mnie myśl,że moge znowu odczuc ból z powdu suchości w pochwie.. (po 1-szym porodzie i 6 przeczekanych tyg. było strasznie sztucznie i jakoś dziwnie-myslałam tylko żeby mnie nie uraził ) Stosowaliśmy maści ale boje sie czy skoro nie mienły jeszcze te pełne 6 tygodni czy nie nabawie się jakiejś infekcji tam w środku od tych kremóff.. mąż doprowadził mnie do orgazmu i jakoś nic mi sie nie stało..ale jakos nie moge sie zdecydować na pełny stosunekczy jest możliwość ,że może mi tam cosik popekać? albo może sie "rozepcham" hehe wiem ,że to głupie..
