mlodaszczesliwamama
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2012
- Postów
- 29
a33- masz świetne podejscie do tego wszystkiego, mam nadzieje ze i ja wkrotce sie pogodze z moja sytuacja i bede jeszcze bardziej cieszyc sie ciąża. nie ma łatwo, przyznam ze nigdy nie myslalam ze to akurat na mnie padnie, że bede sama wychowywac dziecko..Nie wiedzialam tez ze jest tyle wspanialych silnych matek. Sama wychowywalam sie w pelnej rodzinie, gdzie niczego nigdy mi nie brakowalo i nieraz nawet nie potrafilam zrozumiec skad bierze sie tyle samotnych matke, skad tylu beznadziejnych facetow..Mój tata nigdy by nas nie zostawil, nigdy nie wybralby czegokolwiek innego od rodziny, od RANA do NOCY pracuje żebym miala na nowy ciuch, kosmetyk, wymysł, cos niepotrzebnego..a jednak chce mi to dac. I choc nigdy nie narzekalam na swoja rodzine to dopiero teraz doceniam to że mam tak a nie inaczej bo nie oszukujmy sie...chcialabym moc dac wszystko mojemu synowi ale nigdy nie bedzie to takie samo dziecinstwo, jakie ja mialam; z dwojka rodzicow, bratem i psem . A ojciec dziecka woli trwonic kase i czas na chlanie, kumpli, cpanie...Mysle ze bylabym najgorsza matka gdybym powiedzmy ze dla wlasnej przyjemnosci, z jakiejs tam milosci, moze wstydu wrocila do niego i zafundowala mojemu dziecko dziecinstwo jakiego nikt by nie chcial miec..
jaimis- masz racje, nie ma co sie caly czas oszukiwac. do mnie niedawno dotarlo ze on nigdy nie chcial sie dokonca zmienic ale poprostu chcial sie nauczyc lepiej kombinowac, sciemniac zebym czasem sie o czyms nie dowiedziala.
jaimis- masz racje, nie ma co sie caly czas oszukiwac. do mnie niedawno dotarlo ze on nigdy nie chcial sie dokonca zmienic ale poprostu chcial sie nauczyc lepiej kombinowac, sciemniac zebym czasem sie o czyms nie dowiedziala.