reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

orchidea dobrze robisz. A ja dziewczyny.,. zasrana sędzina przywaliła 450 zł.. zastanawiam się co j bym miała z tym zrobić.. chyba sobie dupe podetrzeć;/ za przeproszeniem oczywiście.. ja samych kosztow miałam 1300 zl na ta chwile, a chcę spowrotem wrocić do wrc a to się wiąże z wynajęciem mieszkania i posłaniem dziecka do żłobka prywatnego a to kosztuje tysiak;/ w ogole w dupie widać miała to co ja mówiłam. Dostałam tylko połowę kosztow utrzymania dziecka comiesięcznego, nie dostałam nawet polowy kosztow jakie przedstawiłam na mieszkanie. Rachunkow na żywienie kosmetyki itp miałam na 900 zł i tylko z tego polowę dostałam..mieszkania nie uwzględniła.. masakra.. jedziemy z apelacją.. bopsz qrwa mac;/ jak tzreba będzie to złożę wniosek o zmianę sędziny, ta kytora była na pierwszych rozprawach była obiektywna a teraz jakaś sratatajka, wyj***ane miała na wszystko byleby szybko przepchnąć sprawę;/ nie odpuszczę


Nie odpuszczaj!!Ja sie tez boje bo jesli sad to sedzina stoi za facetami!
 
reklama
Witam mamusie :-) tak sie chwalilam ze mam spokojne dziecko i co??? maly potworek z tej mojej marysi... jak zostawiam ja sama w pokoju to placze strasznie.. spac musimy przy wlaczonym tv bo jak nic jej nie gra to tez placze hehe xD co do "tatusia" to poki co od porodu interesuje sie mala, jest prawie codziennie jak nie moze przyjechac to pisze ze pojawi sie dnia nastepnego itp zdziwiona jestem strasznie nawet powiedzial mi ostatnio zebym mu zrobila liste rzeczy potrzebnych dla malej i on mi wszystko kupi bo wie jak ciezko mi jest. A co do Marysi to strasznie ciezko mi oddycha i momentami robi tak jakby nie mogla zlapac oddeczu :-( bylysmy u lekarza i powiedzial nam ze to przez to ze mala strasznie duzo je... kazal zabierac jej cyca zeby sie nienajadala ale za kazdym razem jak jej go zabieram to placze:-( myslalam ze oszukam ja smoczkiem ale jak skapnela sie ze nic jej nie leci to go wyplula i dalej placz:-(
 
Powiem Wam, ze smieszne sa te sedziny... Ciekawe co by bylo, jakby zabrac im ich pensje, bagatela z 8 tys i dac 450 zl na utrzymanie dziecka. Na pewno by byly zadowolone, bo mieszkac to przeciez mozna pod mostem. To jest paranoja. W sadzie jest zmudna walka, ale mysle, ze oplacalna.

Tiptiriptip moze ja wyjde na jakas przeciwniczke cyca, ale moj maly ciagle sie darl jak byl na cycu.. Odkad go odstawilam to naprawde bardzo sie zmienil. Wg mnie wszelka przyczyna placzu dzieci, ktore sa na piersi, jest ciagla chec wiszenia na niej.
 
Orchidea22 bardzo dobrze robisz przypadki chodzą po ludziach a kasy nigdy za wiele, zwłaszcza w tym kraju
aneek a dlaczego nie dostałaś nawet połowy kosztów za mieszkanie? Kosmeyki itp można tańsze może kupować ale za mieszkanie nie da się mniej
tiptiriptip ciężko oddycha bo dużo je? dziwne nie słyszłam o takim czymś jeszcze
 
honey01 z tym cycem to tylko na początku chyba niektóre dzieci bardziej potrzebują bliskości, choć mój właśnie po 2 miesiącu już się trochę odwiesił.
Wszystko indywidualnie i ja jestem zwolenniczką, że jeśli komuś nie odpowiada karmienie piersią na siłę nie powinno się zmuszać, mnie na przykład męczy ciągłe robienie mleczka i wylewanie części.
 
honey dokladnie jak piszesz dac sedziemu te grosze i niech oni zyja za te kase
powiedz mi sedziowie sie jakos umawiaja co do kwoty alimentow, bo z tego co zauwazylam tu na forum to przewazajaca czesc z nas ma alimenty w wysokosci 400-500zl. chodzi o to ze ta kwota to polowa z najnizszej sredniej krajowej????????

mozesz mi napisac czy postepowanie o ograniczenie wladzy odbywa sie z udzialem stron czy jest to posiedzenie niejawne?czy wysylaja kuratora do mnie i do ex?dzieki

jaimis jak w pracy? jak znioslas rozloke z Misiem Patryczkiem bo jak dobrze pamietam wrocilas juz do pracy

tip takie malenkie dzieci to bardzo bliskosci potrzebuja. moja Martynka to najchetniej by cyca nie puszczala z buzi (jak byla taka malenka) i tez nielubila byc sama w pokoju. moim sposobem bylo to ze dawalam jej moja bluzke kolo buzi i czula moj zapach. czasam sie dala oszukac i byla cicho cchwile. heh
 
honey chyba cos jest w tym co mowisz bo moja marysia najchetniej by sie nie odklejala od cycola :p

jaimis lekarz powiedzial ze ona sie napycha i przez to pozniej tak ciezko jej sie oddycha, tez dla mnie to troche dziwne no ale zobaczymy jak to bedzie... jesli dalej tak bedzie miala to pojdziemy do innego lekarza

anowi jak zostawiam mala w pokoju przy wlaczonym tv to jest spokoj nie kweka tylko ladnie sobie spi ale jak nic nie gra i jest cichutko to odrazu placz wiec moze ona poprostu nie lubi czuc sie samotna heh xD
 
tip ale bardzo dobrze robisz diecko przyzwyczai się do domowego zgiełku, mój tak samo miał i teraz nie ma problemu z zasypianiem, nie trzeba chodzić wokol dziecka na palcach gdy śpi. Ja mogę w tym czasie nawet odkurza w domu:-D co do alimentow to mneiw kiurzyly.. i jak ti ktoras z dziewczyn napisała, że można kupic tańsze.. otóż ie.. dzieckoma prawo żyć na równej stopie życiowej co rodzic od którego stara się o alimenty, nie mam zamiaru kupować byle jakich rzeczy bo są tanie.. ja sobie nie kupię ale mój syn m wszystko, począwszy odjedzenia, przez kosmetyki na ciuszkach kończąc, ja na nic nie żałuję..mam taką mamuśkę, że pracowałam u niej tyle lat a jej szkoda było nawet na to aby legalnie mnie zarejestrować.. nie mam w tym wypadku ani macierzyńskiego ani wychowawczego, ale jakośja, taka bez możliwości daje radę. I przez jakiegoś skurw&&&&&& nie mam zamiaru obniżać standardów dla mojego stnka. Tymbardziej, że tatuś jest wielki figo fago, ma kasy jak lodu, przepier^^^^^ je na swoją paniusię a ze mną walczy o śmieszne alimenty, mimo, że jakiś czas temu powiedział mi że będzie tyle płacił o ile wnosiłam <800>zl a teraz ma to w dupie.. najgorsze jest to, że ja nawet nie wiem co on robi, nawet nie chcę wiedzieć bo mogę tylko się domyślać.. na papierze bo jest zatrudniony u matki ma jakieś smieszne pieniąze i kicha;/ ale ja dojdę gnoja, nie chodzi nawet o tą kasę ale o te wszystkie upokorzenia, niespełnione obietnice.. Ja wcale nie chciałam wnosić sprawy o alimenty.. brat mnie namawiał, chciałam się z nim spotkać ale jak on mi bezczelnie na tym spotkaniu powiedział, że on nie wierzy, że to jego dziecko to myślałam że wybuchnę i nie odpuszczę mu za to wszystko nigdy.. jak trzeba będzie to pojadę do jego rodziców( bo nawet nie raczył nas poznać, nie wiem czhy oni nawet zdają sobie sprawę z istnienia kuby> a nasępnie do jego lasi i tak namotam żby mu życie uprzykrzyć tak jak on to zrobił ze mną. Nienawidzę go i jak pierwszy i ostatni raz w lutym przyjechał do Kuby miałam ochotę napluć mu w mordę, a on i te jego głupie miny i teksty, on chyba sądzi, że ja za nim tęsknie i czekam na kjego powrot. chyba mu się w tym pustym łbie poprzewracało
 
Orchidea,brawooooo.Gratuluje podjecia wlasciwego kroku.Nie boj sie sadu,to ojciec ma sie bac.Tobie zawsze cos zasadzo.Jakakolwiek by to byla suma,masz pieniadze i placic musi.
Aneek,walcz o swoje.Na apelacji zawsze jest inny sad i inna sedzina wiec jest szansa ze zmienią wyrok.U mnie sedzina w uzasadnieuniu twierdzila ze dziecko kosztuje zaledwie 1000 zl,podzielone na pół na obojga rodzicow.Ale sama zadecydowala ze da mi 70 % bo ojciec wiecej zarabia.Dla mnie to smieszne ze taka szufladkuje ze dziecko tylko 1000 zl kosztuje,gdyby ak bylo to kazdemu by zasadzali 500 zl a nie inni maja nawet po 1500zl alimentow.Byc moze u ciebie zadecydowalo to ze ec przyniosl male zaswiadczenie o zarobkach.A sad bierze pod uwage tylko to co ma na papierkach a nie to co ty twierdzisz.Moj ex poczatkowo przyniosl tylko 1800 zl ze zarabia,ja wiedzialam doskonale ze 2500zl.Wnioslam o wyslanie nakazu przez sad do pracodawcy o jego zarobkach bo ma nagdodziny i tp.Mialam prawo przypuszczac ze to podpucha ty,llko.Sad wyslal a wtedy tatusiek spanikowal i na rozprawie wypytywal sedzine co ma byc na zaswiadczeniu to on przekaze.Sedzina powiedziala ze pana niech juz to nie interesuje,sad odpowiednio napisze co ma byc do pracodawcy.No i na kolejnej rozpraiw wyszlo ze na reke otrzymuje.............3500zl.
Wnos apelacje,mi podobnie ksztow wczesniejszych na dziecko nie uwzglednili a bylo tego ok 4 tys.Nawet szczepionek suka nie uwzgledniala na 1230zl mimo ze rachunki imienne mialam.W apelacji wszystko wzieli pod uwage i bylam zdowolona z wyroku.Takze glowa do gory,dobrze ze sa apelacje.

Tiptirip,co do tatuska to nie chce krakac ale czas pokaze jaki z niego bedzie tatus.Poki nie upomnisz sie o pieniadze.Moj przez rowno miesiac odwiedzal dziecko.Tez kupowal,dzwonil,odwiedzal codziennie,siedzial ze 3 godz,na spacerki,fotki robil i udawal ze sie cieszy.Jak upomnialam sie ze dziecko kosztuje i chce ustalic kwote ktora ma placic,to zaproponowal 300 zl i kupowanie pieluch i wozenie do lekarza jak bedzie trzeba.Mi bylo za malo bo chcialam 700zl.I od tego dnia wiecej sie nie pojawil.Przeslal tylko przekazem 300 zl i nic wiecej.Nie twierdze ze u ciebie bedzie tak samo ,ale nie nastawiaj sie zbytnio.Zapytaj o kase a wtedy przekonasz sie czy szczerze postepuje wg was.

Ja tak mysle,ze jak posle do prywatnego przedszkola badz zlobka to wniose o podwyzke.Na panswowoe sie dowiedzialam ze bez meldunku nie przyjmuja.A ja niestety mieszkam w wynajetym a tu meldowac nikt nie chce:(
 
reklama
Orchidea ja tez mysle, ze to dobrze. Po co masz sie martwic co bedzie za miesiac czy za rok?

Rosi nie wiem gdzie mieszkasz, ale jak bedziesz szukac prywatnej placowki, to moze sprobuj integracyjnych? One maja bardzo duze dofinansowania z unii i u nas z tego co wiem jest jedno, gdzie placi sie 450 za wszystko.

aneek ja sie zgadzam z Toba, a poza tym to troche glupie,ze sad sie tak przyczepia do tego jakie wydatki podajemy. Przeciez wiadomo, ze gdyby byly alimenty to mozna by kupic dziecku cos wiecej, cos lepszego itp! Podajemy tyle, na ile nas stac do tj pory, a nie tyle ile chcialybysmy miec na utrzymanie tego malego potwora. Gadanie o tanszych rzeczach jest bez sensu, skoro tatus moze sobie pozwolic na wszystko! To czemu na dziecku mialby oszczedzac a nie na sobie??

Mojego potwora ostatnio w koncu przestawilam na spanie u siebie. Wczesniej zawsze przychodzila do mnie w nocy, ja jej pozwalalam, potem sie wiercila albo budzila i nikt si enie wysypal. Teraz w koncu zalapala ze bede ją zawsze odnosic do siebie i juz tydzien z rzedu spi do rana :) I budzi sie wyspana wiec rano grzecznie sie bawi sama i daje mi sie dobudzic powoli.

Ale zaczela miec napady zlosci :) Szczerze to sa nawet zabawne, do tej pory tylko plakala,wiec bylo mi jej szkoda czesto. Teraz sie rzuca na podloge i kopie, a mi duzo latwiej to ignorowac. Zreszta...widac ze robi to tylko pro forma, dla sprawdzenia mnie, bo bardzo szybko sie uspokaja :) Ostatnio zrobilam sie bardziej stanowcza i nam obu wychodzi to na dobre...A..no i udalo mi sie przez ponad tydzien zawsze mowic cicho i spokojnie!!..no dobra, mialam zapalenie krtani ;)

Ostatnio mamy jeszcze maly problem z biciem. Mloda chyba raz, w daaawnej przeszlosci uderzyla mnie, mialysmy rozmowe i od tamtej pory nigdy nie uderzyla nikogo...A teraz o ile nas dalej nie bije, to zdarza jej sie trzepnac kolezanke. Tlumacze, wyprowadzam na time out, ale jak tylko Emi ją wkurzy to jest pac. Kurcze, musze ją jakos tego oduczyc przed pojsciem do przedszkola!!
 
Do góry