reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

Mój powiedział, że bez testów nie uzna dziecka, więc USC odpada w przedbiegach. Złoże po urodzeniu o ustalenie ojcostwa i tyle szkoda teraz nerwów na jego marne grosze na moje utrzymanie.
 
reklama
Witam mamuski :)
własnie sie dowiedzialam ze tata Marysi chce ja uznac... malo tego jesli nie dam jego nazwiska malej to zrobi mi "pieklo" jak to powiedział... ;/ eh smiac mi sie chce juz z tego wszystkiego... poki malej nie bylo to ona nawet jego nie byla... a teraz malo sie nie posra... . Wczoraj byl u nas.. siedzial i patrzyl sie na mala ale pozniej zadzwonila jego kobieta wiec sie szybciutko zmyl.. no i oczywiscie nie powiedzial jej gdzie jest ciekawa jestem czy skoro chce malej dac nazwisko to planuje o tym powiedziec tej swojej.
A co do malutkiej to poki co jest super tylko spi i je ;p czasem kweknie ale nie glosno wiec mam zlote dziecko:) heh zobaczymy na jak długo;p No i jedyne co jest meczące to bol cycków ;/ karmie ja ze łzami w oczach eh;/

ach Ci faceci i te ich straszenie...ale mój były był lepszy jak się dowiedział, że jestem w szpitalu i ciąża jest zagrożona to pobiegł do swojej dziewuchy z przeprosinami i tekstem: że jego okłamałam że dziecka nigdy nie było - że w ten sposób chciałam aby do mnie wrócił i jeszcze był na tyle bezczelny że zadzwonił do mnie i prosił abym potwierdziła jego wersje...a teraz od tygodnia dzwoni, pisze...dlaczego nie chce z nim rozmawiać...dziwne nie? wiesz co ja po tym co przeszłam nie dawałabym nazwiska - chociaż na początku wydawało mi sie to takie oczywiste że maleństwo powinno mieć jego nazwisko - niech sobie straszy i gada co mu sie podoba...ale co on może...nic jedynie pogadać!
 
Ostatnia edycja:
tiptiriptip witaj Mamuśko, pilnuj czasu karmienia jeśli trzeba nawet wziąść z łóżeczka nakarmić i może uda się odłożyć, mój mógł nie przybrać na wadze bo za rzadko karmiłam no i jeszcze miałam anemię. A na cycuchy polecam kapturki, podczas karmienia nie boli i fajnie przygotowują piersi do karmienia
Rosi79 gratulacje z okazji nowego lokum :-)
 
Karolina, nie dawaj jego nazwiska.
Już pisałam o tym kiedyś. Jak się kiedyś z kimś zwiążesz, wyjdziesz za mąż i może będziesz miała dziecko z tamtego związku to... Ty i Twoje 2 dziecko będziecie mieć nazwisko męża, a Marysia inne ?
 
apnoe wiesz jak tak patrze to wiekszosc tych dawcow to w jeden worek i wyslac gdzies w kosmos...;/

jaimis wiesz ja staram sie mala karmic co 3 godz... nawet jesli trzeba wyjac ja z lozeczka i troszke rozbydzic... no i poki co jakos dajemy rade... a co do kapturków to chyba musze o nich pomyslec i wyslac jutro mame po nie bo naprawde ledwo daje rade z bolu...;/

candy wiesz dobrze ze nie mam zamiaru... w koncu juz nie raz o tym gadałysmy :) gadac to sobie moze duzo czego on mi nie zrobi ale jakos wystraszona nie chodze;p za to smiac mi sie chce hehe xD
 
Z tym nazwiskiem to nieciekawie jest..
Jesli chcesz alimenty przez sad itd sedzia zapyta-czy zgadza sie pan z tym aby dziecko nosilo nazwisko matki..jesli on powie nie i ze chce jego nazwisko dac sedzia zapyta sie co ty na to..jesli nie dojdziecie do kompromisu bedzie miec dwuczłonowe nazwisko.
 
tiptiriptip ja póki nie miałam kapturków to wogóle nie chciałam karmić małego, na siłę położne próbowały hmmm nie byłam zbyt miła, i już w szpitalu zaczęłam używać i poszło z karmieniem. Nawet nie wiem kiedy przestałam ich używać. Teraz od tych stresów to symbolicznie karmię, ale do momentu kiedy nas tatusiek nie zostawił raz dziennie mu dawałam butlę 90 ml i często nie chciał wogóle pić. Tak że te kapturki nic nie popsuły w karmieniu. I poczytaj sobie jak z nawałem sobie radzić bo ja się pewnego dnia obudziłam i czułam sie jak gwiazda porno rozmiar DD nie czytałam o tym ani nikt w szpitalu nie mówił. Mi przyniosło ulgę okładanie ciepłymi ściereczkami, ale jakoś laktator dopiero używałam, jak mały zaciągnął inaczej mi słabiutko szło. Chyba z dzień, dwa i po. I jak się czujesz jako mamuśka? Ja w szoku byłam jakiś czas, w szoku pomiesznym z wielką radością.
Nazwisko chce dać a to co naprawdę ważne w tej chwili pomaga finansowo, określił się jak sobie wyobraża to wszystko dalej??? Nazwisko można zmieniać i CandyC dobrze mówi żeby olać, wszędzie trzeba biegać z aktem urodzenia, ale kasa zawsze jest potrzebna.
Bo ten mój chciałby ale nie wie jak, kilka dni jest słodki a potem nie dzwoni a co mnie najbardziej wkurza nie odbiera, normalnie jak bym z 16 latkiem się zadawała...
 
Z tym nazwiskiem to nieciekawie jest..
Jesli chcesz alimenty przez sad itd sedzia zapyta-czy zgadza sie pan z tym aby dziecko nosilo nazwisko matki..jesli on powie nie i ze chce jego nazwisko dac sedzia zapyta sie co ty na to..jesli nie dojdziecie do kompromisu bedzie miec dwuczłonowe nazwisko.

dokladnie ,moja kumpela miala taka sytuacje.
 
reklama
dzieki dziewczyny ja mam nadzieje ze najgorsze mamy juz za soba i teraz bedzie juz tylko lepiej:-) kubus ladnie przespal noc,wiec te leki ktore ma dzialaja dobrze na niego kubus juz ma teraz oslone na watrobe,xyzal 2 x dziennie i hydroksyzyne i to wszystko,ma male dawki ale zdzialaly cuda,bo ja tych krzykow piatkowych to do konca zycia nie zapomne ...

carla ty jestes przypadkiem heh ze tak powiem ktora na wszystko byla na nie a druga za kropelcia swietnie ukladacie sobie zycie jak by nie patrzec
dobrze ze juz nela wszystko wcina
rosi to super,musialas niezle trafic,bo u mnie kawalerki zaczynaja sie od 900 paranoja!!! ja narazie zbastowalam z mieszkaniem,na sile nie da sie nic wynajac a dwa za duzo poszlo ostatnio na leki i teraz sa inne wydatki,
i ewcie zlapalo ,najgorsze sa 3 dni a potem juz tylko lepiej ,glowa do gory
triptrip :wściekła/y:niech sobie pieklo w glowie zrobi i swojej babie, NIE DAWAJ NAZWISKA POD ZADNYM POZOREM,CHOCBY CI KWIATKI I GORY OBIECYWAL,
DASZ I POTEM TYLE GO ZOBACZYSZ
ja lepszej decyzji nie moglam podjac z jednym i drugim,zadne nie ma kontaktu z dzieckiem i co mi po tym nazwisku ??? figa,a tak mamy wszystko jedno i nie musze sie wstydzic za kogos,
a bac sie nie ma czego,nie daj sie zastraszyc i wszystko bedzie ok

dziewczyny ulozycie sobie zycie a naprawde dzieci nie stanowia zadnej przeszkody zeby miec faceta,zyc normalnie,teraz jest tyle sytuacji ze nie raz rodzine tworzy rozwodnik,samotna mama i nawet mysle ze tacy ludzie sie lepiej dogaduja ,bo wiedza co ty zycie i jak moze je ktos spieprzyc i wtedy bardziej docenia sie pewne rzeczy,:-)


a z tym nazwiskiem jak dwuczlonowe? bo se tatus przypomni po porodzie na 5 minut i co ? bo tak chce, ja bym tak dlugo walczyla jak bym musiala ale dziecko by nie mialo dwuczlonowego, zreszta sa odwolanie i wogole i sama wiem ze tylko trzeba chciec. zreszta same wiecie z praktyki ze to naprawde dla takiego palanta nic nie znaczy,troche pokrzyczy ,obrazi sie a potem najzwyczajniej zapomina ze to dziecko wogole zyje,wiec o czym tu mowic!!!!
srac ich z gory do dolu!!!!!:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry