reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

CandyC jak sobie radzisz? śliczną masz córeczkę :) czy rzeczywistość jest taka jak myślałaś że będzie, czy jednak niczego nie da się zaplanować?Spisz z małą w łóżku?karmisz piersią?pozdrawiam
 
reklama
yenna1 mój mały zaczynał z długości 50 cm, a był tak chudy że wszystko mu się bokami ulewało tak, że całą dobę go ciągle przebierałam, dopóki na udach trochę nie przybrał. A pieluchy też warto tańsze kupować, przynajmniej mój książe nie ma królewskiej pupy, my używamy z biedronki rozmiar 3 wychodzi 28 gr za sztukę, a pampery na wyjścia i na noce. Najpierw używałam happy, hugginsy i chyba z rosmanna. Happy chyba w newborn mają wycięcie na kikutek po pępuszku. A w lumpeksach nieraz można trafić nawet ciuszki z cenami zwłaszcza malusie nie są poniszczone, bo czym większe rozmiary zwłaszcza chłopców tym gorzej, dla dziewczynek jest dużo więcej. I komisy fajna sprawa ja mam leżaczek i zabawki poprać pomyć i używać. To jak będziesz po wizycie to napisz czy chłopak czy dziewczyna. Czy zauważyłaś że jak się jest w ciązy nagle pełno się widzi babeczek w ciąży? Tak to nie zwraca się uwagi :-)
CandyC zaczekaj troszkę jak zacznie przybierać mój 5 miesięcy, przez 1 miesiąc nic nie przybrał a teraz 68 i 74 nosi, teraz jak bidulek chory gorzej przybiera :-( Cieszę się że z małą lepiej, może miała okres rozdrażnienia, mój przez jakiś czas miał "smutne" wieczory i myślałam że to brzuszek, a on może załamał się wtedy mamusią jakiego znalazła mu tatusia:szok::-) A tą butelką się tak nie przejmuj lekarka po 1 miesiącu kazała mi dokarmiać a do tej pory pokarmu nie straciłam przez dzień mały zjada tylko z 150-200 ml sztucznego mleka. Jeśli Zuzka to cycoholiczka tak łatwo nie odpuści. Tylko jedz systematycznie pij i będzie dobrze.
 
. A pieluchy też warto tańsze kupować, przynajmniej mój książe nie ma królewskiej pupy, my używamy z biedronki rozmiar 3 wychodzi 28 gr za sztukę, a pampery na wyjścia i na noce. Najpierw używałam happy, hugginsy i chyba z rosmanna. Happy chyba w newborn mają wycięcie na kikutek po pępuszku. A w lumpeksach nieraz można trafić nawet ciuszki z cenami zwłaszcza malusie nie są poniszczone, bo czym większe rozmiary zwłaszcza chłopców tym gorzej, dla dziewczynek jest dużo więcej.
Tak, kupiłam też trochę ciuszków w ciucholandach i zastanawiałam się czemu właśnie dla dziewczynek więcej jest, nie pomy,ślałam, że chłopcy może szybciej niszczą. Co do pieluch to wyjdzie w praniu jakie te pieluchy najlepsze, czytałam, że jakieś z lidla też są niezłe.
 
jesli chodzi o pieluchy to wiesz kazda pupa inaczej reaguje na rozne pieluchy wiec tez nie kupuj ich za duzo... co do ubranek lepiej miec troszeczke wieksze bo łatwiej takiej poczatkujacej mamie ubrac mała kruszynke no ale pare tych mniejszysz tez sie przyda:)

jaimis mowisz ze w ciazy zwraca sie uwage na ciezarne ja tylko z domu wychodze i co? cieżarówka ;) ale powiem Ci ze i tak mam najladniejszy brzuszek z nich wszystkich hehehehe xD (nie ma to jak skromnosc):-p
 
co do rozmiaru to na Alana za male byly 56 albo niektore na styk ale on urodzil sie 55 dlugi ale nie wiem czy zle nei zmierzyly skoro 56 roz byl za maly:-)
my z pieluch uzywamy pampersa i dade:-) pampersy kupujemy tylko wtedy jak jest promocja ale ze sa bardzo czesto to caly czas pamersy mamy. Dady sa na dzien a pampersy na noc:)
 
jaimis mowisz ze w ciazy zwraca sie uwage na ciezarne ja tylko z domu wychodze i co? cieżarówka ;) :-p
Hmm ja tak nie mam w sumie, mało co z domu wychodzę, jestem na L4, teraz i tak wszyscy w kurtkach poubierani, więcej ciężarówek widziałam przed swoją ciążą niż teraz, nie znam osobiście żadnej w swoim otoczeniu
 
moj Filipek urodzil sie dlugi (albo raczej krotki :-D) na 48cm. ja mialam wiekszosc rzeczy w w rozmiarze 62. kilka w rozmiarze 56. i chyba ze 3 sztuki takich w rozmiarze 50.
Filip wypadal mi przez delolt z tych na 56 :tak:. 62 to byly mega olbrzymie dla niego, ze nijak nie szlo go w to ubrac. dobre, ale wcale nie na styk byly tylko te na 50cm. ogolem mialam poczatkowo mega problem z ubraniem mojego synusia. zwlaszcza, ze na moment urodzenia synka nie mialam nawet jak ani za co udac sie do sklpeu czy lumpka by cos dokupic dla niego. kolezanka poratowala mnie kilkoma ciuszkami jakie udalo jej sie w lumpku upolowac. no, ale jak Filip dorosl do 62 to odetchnelam z ulga, bo wkoncu moglam go troszke postroic :tak:
ale w jednym ktos tu prawde napisal. w rozmiarze 62 chyba dziecko najdluzej chodzi :tak:
 
znowu u mnie bylo 56 za male na Martynke. tak mnie straszyli ze z powodu ze malo przytylam (gdzies okolo 8kg) to male dziecko bede miec. a dodatkowo jestem b. szczupla i niska. a z usg wychodzilo ze mala wazyc bedzie ok 3kg,

wiec nazbieralam sporo 56, tych najwiecej popralam, poprasowalam.

a Martynka urodzila sie 58cm i 3920. takze jak przyszlam ze szpitala to od razu byla segregacja wywalacja rozm 56 i pranie 62.

jednak chyba cos przeczuwalam, bo do szpitala na wyjscie przyszykowalam 56, jednak w domu byl przyszykowany komplet 62 i po niego jechali. heh

takze reguly niema.
 
Czesc Mamuski:)
i witam Nowa mame Yenna:)dasz rade kochana:) My dajemy to dlaczego Ty sobie masz nie poradzic:)Apropo pieluch ja kupilam ostatnio z lidla "4" touju cos tam i sa mega swietne!Na prawde polecam:)

Piszecie o rozmiarach..mnie lekarz straszyl ze Jasiek duzy bedzie ze bedzie wazyl 4-5kg i dlugi bedzie:-) No to uzbroilam sie w wieksze ciuszki do szpitala..ii co?:)
Jasiek urodzil sie wazyl 3100 i mial 56 cm :-) Jak go ubralam w ciuszki z domku topil sie w nich krasnal maly;):-)Tak wiec dokladnie nie ma reguły:-)

My juz odpukac po rota wirusie ale kurcze strasznie kaszle mały :no: Juz nie wiem sama co mu dawac na ten kaszel..mialam najpierw przepisane inhalacje z mucosolwanu ze szpitala ale potem moj lekarz kazal odstawic i clemistinum na noc i rano no ok ..ale kaszel nie minol nasila sie..inhalacje z soli fozjologicznej nie pomagaja za bardzo smaruje go pulmeksem na noc i daje clamastinum mam nadzieje ze pomoze..jak nie to znowu lekarz a juz kasy na leki nie mam przez ten pobyt w szpitalu masakra jakas :no:

Wczoraj sie wkurzylam troche..odwiedzily mnie stare kolezanki..fajnie gdyby nie fakt ze o pólnocy..i zamiast dac znac ze beda podjechaly i zaczely mi w okno walic (mieszkam na parterze) no jak sie nie wkurzylam..mlodego obudzily napisalam im smsa ze troche idiotyczny pomysl to walenie w okno bo mlody sie tak rozplakal ze nie moglam go uspokoic..Eh to nie te czasy szalenstw nocnych :-DStara sie robie haha:-)
Pisalyscie o nebulizatorach inhalatorach.
My mamy firmy medel i bardzo sobie chwale:-)Kosztowal nas(w sumie dawca kupil) ok 150 zl ale jestem zadowolona.I rady jakie moge dac przy wyborze to : patrzcie na to na jaka prace jest nastawiony -praca ciagla czy z przerwami - polecam do ciaglej pracy
na to jakie ma filtry i gwarancje co obejmuje itd a szczerze powiem wam ze ten smoczek nie ejst wogole przydatny dla maluchow..normalnie mala maseczke dla dzidziusia i jechana z inhalacjami:-)

Katerinka myslalam ostatnio o Tobie:-)powiedz mi kochana co Ty robisz z dziecmi jak idziesz dorobic?Mamie zostawiasz pod opieke?
 
reklama
CandyC jak sobie radzisz? śliczną masz córeczkę :) czy rzeczywistość jest taka jak myślałaś że będzie, czy jednak niczego nie da się zaplanować?Spisz z małą w łóżku?karmisz piersią?pozdrawiam

Nie będę Cię oszukiwać :) Taki noworodek to duże poświęcenie, i ciężka praca ;p Czasem jadam śniadanie w obiad, czasem nie jadam nic do 15:00, a obiad często zjadam ledwo ciepły ha ! i o ile go zrobię, bo jednak częściej go nie ma jak jest ;)
Z dnia na dzień jest coraz lepiej.
Nie prawdą jest, że dziecko takie tylko śpi, je i robi kupki :) Kolki, coś strasznego ! ale trzeba przeżyć. Kiedy niunia płacze i nie wiedzieć czemu, to normalnie dostaje szału, że nie wiem jak jej pomóc i robię wszystko, masuje, przytula, głaszcze, śpiewam, opowiadam bajeczki, robię z siebie pajaca i strzelam głupie minki hehe...
To wszystko jednak zanika kiedy widzę później jej uśmiech, albo widzę jak błogo zasypia, że ma te rączki w górze co świadczy o tym, że jest zdrowa... jej minki mnie rozbrajają... przy jej 1 uśmiechu się popłakałam, coś pięknego.
Kochana, nie żałuję ani chwili nawet tej puki co najcięższej. Macierzyństwo to praca 24h na dobę, ale wdzięczna praca :)
 
Do góry