reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

HEJ ja też zostałam sama w ciąży mąż sie wyprowadził a jestem załamana...mm jeszcze dwóch synów z poprzedniego małżeństwa...nie wiem co robić...pomocy
 
reklama
.... ja tylko na chwile; bo moze to doda jeszcze wiekszej otuchy samotnym mamom;
wczoraj moja corcia miala zakonczenie roku - skonczyla szkole podstawowa i teraz idzie do gimnazjum; szczerze to mi sie nie chcialo za bardzo isc, ale... i prosila mnie i zorganizowala opieke dla mlodego:tak:
poszlam - byla czesc artystyczna, na ktorej oczywiscie ze dwa razy mi lezki polecialy, ale.... jak zaspiewaly dzieci: "cudownych rodzicow mam" i do tego wreczali rodzicom kwiaty to "poplynelam":tak:
a pod koniec uroczystosci byly oczywiscie dzieci wzywane przez pania dyrektor - te ze swiadectwem w paski i roznymi osiagnieciami, a potem rodzice tych dzieci; i tez pani dyrektor wreczala listy gratulacyjne dla rodzicow - takze mi:-); i moze w tym nic nadzwyczajnego, ale.... Aga jest w szkole ktora w wielu olimpiadach zdobyla miejsca medalowe; srednia ocen w klasach 4-6 jest 4,8, wiec.... mam powod do dumy, ze moje dziecko tez stanelo na podium:-D
i ja bylam jako jedyna - samotna; bo jak czytali to zawsze "panstwo" a przy mnnie "pani"; i ani mi glupio nie bylo tak wyjsc i stanac przed cala szkola a wrecz czulam sie dumna, ze mimo ze sama, to mam cudowne i bardzo zdolne dziecko:tak:
a potem mloda kupila dla wszystkich lody i bylo miluuuuusio:-)
 
Ostatnia edycja:
agnes witaj na forum.a co znaczy ze nie chce wrocic do domu? ma cos do ukrycia,nie fajnie ze zostawia cie z dziecmi i w ciazy i impreza jest wazniejsza niz klamstwo,ja nie rozumie jak mozna tak klamac.i jak ty to dalej widzisz,pewni ci ciezko opanowac nerwy ale musisz sie trzymac

NIE WIEM JAK WY ALE JA BYM ICH WYKASTROWALA!!!!!!!!!!!!!! w psiamac co jeden to lepszy

a mi bliska osoba po raz kolejny musiala uciekac z domu,bo maz rozwalil mieszkanie pod wplywem alkoholu,na*******i jej lekko mowiac i chcial dzieci zbic to chwycila za noz!!! chciala go zabic z reka na sercu,nie rozumiem jak mozna sie tak meczyc,jakim kosztem i i le czlowiek moze wytrzymac tak naprawde,a ona przy nim trwa tyle lat,nie wiem czy to sie musi tak skonczyc jak kiedys anowi pisala,co sie robi z tymi ludzmi,to najlepszy dowod tego ze my same mamy w jakis sposob wygrane!!! i nie mozemy pozwolic sobie na takie traktowanie.

agazoja to najpiekniejszy prezent na swiecie i gratulacje dla ciebie za wytrwalosc:))
 
Ostatnia edycja:
katerinka nie mam sił,boje się jeszcze dwa tygodnie temu było dobrze ale jak się dowiedziałam o kłamstwie to on nie chce wracać do domu...nie wiem co robić ...ma w tygodniu spotkać się z moją macochą i porozmawiać...boję się że nie wróci tylko zabierze ubrania....jestem załamana..
 
powiedział że narobiłam mu wstydu na firmie że jestem nie do życia ale martwiłam się nie miałam z nim kontaktu od tygodnia...wszystko ma w domu dalej...ale jest zły na mnie bardzo i ciągle jedno mówi że nie wraca i koniec....
 
agnes dziwny gosc naprawde,ty mu narobilas wstydu a on cie oklamal i co ? na cholera mu bylo klamstwo ,to ile ta impreza miala trwac do jasnej anielki ze sie tyle nie odzywal
wiesz na sile go nie zmusisz zeby wrocil tak,ale musisz wiedziec juz teraz ze jak komus odbija to na calego ,bo wiemy to z forum,i facet nie patrzy ile jest dzieci,czy jest jedno,dwojka trojka im to leci,bo tak jest wygodniej,
to taki slaby powod jak dla mnie to wszystko z jego strony,ale co musisz czekac ,bo rozumim ze chcesz z nim byc
ostatnio dolaczyla nas mama z taka sama sytuacja, a ja myslalam ze ja z dwojka i inne mamy to juz naprawde szok ,ale kazda sobie swietnie radzi tylko oni sa nieudolni zyciowo:)

kubus dzisiaj marudzil i juz znam powod,ugryzl mnie i ma drugiego zabka,
A I ZABIERAL SIE DZISIAJ DO RACZKOWANIA,wygladalo to tak,siedzi,siedzi rece wyciagnal,zamach tylkiem do gory ,chwile wytrzymal i pach,ale sie nie poddawal co go posadzilam on dalej swoje ,chyba za mama to takie uparte jest no:)
a i musze wam powie,ze odkad mama wyzwala exa wtedy to jego rodzina milczala i ja twardo tez sobie nie dam,nie bede zabiegac o zaden kontakt skoro ex wogole nie wie ze dziecko istnieje a z rodzicami mialam super kontakt,ale dziadki zadzwonili,to mowie ze chorowalimsy i zachowanie exa sprawia ze sytuacja sie skomplikowala i ja chce znac ich stanowisko czy chca miec dalje kontakt,oj to babcia az sie zbulwersowala ze na nasza korzysc zrzeknie sie wszytskiego zeby miec z nami kontak i juz sie martwila ze ja zabronie,ja nigdy nie zabronie ,bo nie mam takiego charakteu ale na lep sobie nie dam wejsc :)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny u mnie jak zwykle nie ciekawie, jakaś depresja mnie dopadła chyba, do psychologa się wybieram może mi pomoże z tym wszystkim,,, Małą nauczyli na rękach nosić i mam duży problem bo mi ryczy cały czas w wózku nie chce, to ją koleżanka wyciągała i jej tak zostało. Można ją oduczyć? Pomóżcie bo ja chyba oszaleje.

jesli chodzi o noszenie to tak jest ze kazdy nosi a nie mysli ze mamie potem ciezko,\
a jesli chodzi o wozek nie wyciagaj jej i tyle i niech placze!! ty jestes mama i masz glos,zawiez jej jakas zabawke zeby widziala,bude odslon i pozostaje czekac na efekty ale musisz miec cierpliwosc!!!!bo odrazu sie to nie zmieni a dzieci sa madre
a jak masz potrzebe pogadac to idz,podobno mozna sobie pomoc taka wizyta

a ja jade jutro z dziecmi nad jeziorko za koscierzyne,pojechala tam rodzina pod domek,dobrze nam zrobi swieze powietrze i klimat :) ja sobie pojezdze a bardzo mi tego brakuje i milo spedzimy dzionek,ukochana niedziele:)
 
Ostatnia edycja:
Ja muszę czekać aż on wróci do domu na rozmowe ze mną ,w tygodniu ma spotkać się z moją macochą na rozmowe ,bardzo się boję ...to jakiś koszmar...i facet ma 35 lat....
 
Ja muszę czekać aż on wróci do domu na rozmowe ze mną ,w tygodniu ma spotkać się z moją macochą na rozmowe ,bardzo się boję ...to jakiś koszmar...i facet ma 35 lat....
wiem ze ci zle ale poowinnas facetowi pokazac ze tak ci na nim nie zalezy,zostawil cie to niech sobie idzie i olac go to niech on zabioega o spotkanie i o rozmowe z toba, to on zawinil wiec teraz niech on lata a nie ty. Jezeli mu bedzie zalezalo to bedzie zabiegal o ciebie,ale to ty masz dyktowac warunki bo to on odszedl a nie ty:)
ja swkojemu dziadowi pokazalam kto rzadzi,zostawil mnie to n iech se idzie,a jak zobaczyl ze mam go dzis to zaczal pisac. Ale dalej mam go gdzies:) ja mu powiedzialam ze ma mi placic tylko kase i tyle. A jego mrdy nie usmiecha mi sie widziec wiec jak przyjedzie to wrecza mi kase i zazwyczaj idzie,czasami tylko cos pobredzi ale i tak go nie slucham.
Wiem ze to nic przyjemnego ale my dziewczyny jestesmy twarde i napewno damy sobie rade.Facet nie jest do szczescia potrzeby szczegolnie jakis nieodpowiedzialny typek:)
 
reklama
Do góry