Samotna Matka- Samotna w ciazy?

[Carlaa]

Głodna obudziła się jednak na tą kolację, ja w wannie siedziałam to siostra chciała jej tą butlę dać, ale za cholerę nie, wyszłam i cycuś był.

Katerinka ja też nad tym myślę, łatwo nie będzie chyba... Moja znajoma karmi 18 miesięcy, ma już dość, daje synowi butlę, a on ją za bluzkę ciągnie bo cycka chce. Mówiła że wcale nie jest fajnie tak długo karmić, im starsze tym ciężej odstawić. Moja siostra ciągnęła nawet jak mama już mleka nie miała, gdzieś z 3-4 lata!!! Nawet mamy takie zdjęcie jak Kasia duża dziewczynka przy cycku... Szkoda tej Twojej córci, jest już duża to jest jej przykro... A jak ex od Kubusia??
Bezsenna Nela mi jeszcze takich dużych fochów nie strzela, ale ciężko mi sobie wyobrazić co to będzie jak podrośnie i zacznął się humory... Wydaje mi się, że gdybym była starsza gdzieś z 3 lata to byłabym lepszą mamą, bardziej zrównoważoną... Bo teraz to żal mi tyłek ściska, bo inni bawią się, podróżują, robią co chcą, zmieniają pracę, a wszystko co ja robię, robię pod małą... Jeszcze się z tym nie pogodziłam, i nie wiem czy się pogodzę że mi najlepsze lata tak fruuu odleciały...
Kropelka ja mam czasem takie fazy "co by było gdyby" z Nelą w roli głównej, sama sobie wkręcam i staram się zapobiegać takim sytuacjom... Ale wczoraj niestety strachu się najadłam jak nigdy... Pozazdrościć tego M. A ex dupek, mądra głowa!! Super tatuś cholera jasna!! I z takimi zabawkami do Ciebie startuje? Narąbane ma i tyle!! Dobrze, że chociaż weekend udany, wyjście do ludzi zawsze dobrze robi

 

[katerinka111]

carla uwierz im masz miej lat to lepiej miec dziecko bo potem to tylko sil brak a tak mowie ci do 30 odchowane i zycie dla nas a teraz warto sie poswiecic,ja sie tak zastanawiam ze moglam przeciez dawno ex nie miec ale mam wspanialego synka i jak pomysle nie raz ze tak mi sie zycie ulozyla to lezka sie kreci ale teraz naprawde mam dla kogo zyc a ze kiedys mama sobie wyjdzie z domu to nie beda mi mieli za zle i jakos sie ulozy,zreszta nie wiem jak wam ale mi dzien leci za dniem a kubul w niedziele ma pol rok-szok szok szok
a tata kubusia no coz ,najpierw zrobil to co zrobil a teraz go to przerasta i ma jakies mysli swoje i bede walczyc z nim ze albo przychodzi regularnie albo wcale i chodzi mi tez o mala,dziadki kontak chca miec jak najbardziej,chociaz widze ze ex to boli,ale ja nie poradze na to ze sie z nimi dogaduje

 

[Carlaa]

To moje dziecko budzi się coraz częściej w nocy, nie miałam dziś siły jej już odłożyć do łóżeczka to spała ze mną...

Katerinka niby jest tak jak piszesz, ale tak sobie myślę, że jakbym miała porządną pracę z umową na stałe, to wtedy byłoby lepiej mieć dziecko... A tak to muszę szukać czegoś nowego, bo umowa mi się skończyła 31.03, wychowawczy mi nie przysługuje, działalność muszę zawiesić żeby zusu ok 900zł nie płacić... Nie wiem czy trafi się coś dobrego, żeby pracować 8 h dziennie od poniedziałku do piątku... Ja już miałam pracę w piątki, świątki i niedziele więc dziękuję, jeszcze nocki do tego miałam... U mnie opiekunki biorą zazwyczaj 600zł miesięcznie, maksymalnie 800zł, więc już wiem za ile mogę pracować, tylko w tej Jeleniej to stawki głodowe proponują, jak nie urok to sraczka za przeproszeniem!!!
Myślałam że ex od Kubusia nastawił się na odwiedzanie małego, ale rób jak piszesz, tym bardziej że córa na to patrzy... A czas szybko leci, ja czekam na 22.05 bo dam jej wtedy marchewkę Tylko nie wiem ile mam jej dać na pierwszy raz...

Idę do niej bo śpiewa do swoich zabawek, tak się fajnie już cieszy że aż serce się raduje

 

[przyszła mama 26]

Hej Mamusie Kochane
na życzenie carli się nie obijam w pracy ok,tylko męczy mnie dojazd i to wielogodzinne stanie kręgosłup i nogi po całym dniu napieprzają jak cholera........ludzie ok,oczywiście nie klienci niektórzy takie buraki,że szok!!!!! ale pracownicy marketu ok......
ale najgorsza ta tęsknota za Misiaczkiem moim,serce mi pęka z żalu ale bardziej by mi pekło,gdyby krzyczał,że jest głodny a ja bym nie miała za co mleka kupić

katerinka,carla z odpowiednim momentem na dziecko to ja właściwie nie wiem........z jednej strony cieszę się,że zdążyłam się pobawić,"pokarierować" ale z drugiej mam takie głupie jazdy,że Misiek ma starą matkę i mogę nie doczekać wielu rzeczy.....
a co do pracy hmmm jak to powiedział jeden aktor "jak się ma dziecko to się nie martwi o pracę tylko o pracę się walczy"
i widzę po sobie........bo jakby chodziło o mnie to byle czego bym nie wzięła ale,że Michałek ma potrzeby to i ulice poszłabym zamiatać
krropelka jak czytam o takich sytuacjach to już nie wiem co gorsze kompletna olewka exów czy takie cyrki i tak żle i tak niedobrze.............

napiszę później bo mam syf a w weekend nie miałam kiedy posprzątać

 

[martusia0904]

siemka
dawono sie nie odzywalam u nas narazie bez zmian choc ojciec malej bardzo sie stara i narazie nie nazekam byl na weekend u malej zabral nas na spacer do takiego rezerwtu zajmowal sie mala jak by tak zostalo to bylo by super ale wczoraj wyjasnilismy sobie ze wszystko miedzy nami psuje jego matka i ogolnie rodzina oni sa jacys pokerceni.
Carla malej nic nie bedzie wiec sie nie przejmuj ja tez bylam ze swoja na usg glowki bo podejzewali u niej jakos choroba to te sie bardzo wypinala do przadu to niby jakies uposledzenie i rehabilitacje byly i nic jej nie jest i wszystko jest ok twierdzili ze jest za gruba i za duza a ma 8 i pol miiesiaca a ona sie rwie do chodzenia a mowili ze dlugo niebedzie chodzic ani siedziec a juz sama siedzi wiec nie ma sie co przejmowac

 

[ravenalka]

Agugucha wszystkiego najlepszego :-)

Bezsenna mozesz pobierac zasilek tak jak pisze Ravenalka, a zarobki Twojej Mamy nie powinny nikogo obchodzic, jesli udowodnisz, ze jestes na swoim gospodarstwie, ale nie wiem jak to jest tym bardziej, ze studiujesz :/
Macie moze kontakt z Panegiryka? Daaaawno jej tu nie bylo, a mam do niej sentyment (;-)) bo urodzilysmy w tym samym dniu

Studiowanie nic do tego nie ma, także no problem. Jeśli jesteś zarejestrowania jako bezrobotna, to chyba możesz wziąć z ZUSu zaświadczenie o zarobkach (wiem, ze umnie było potrzebne).

Z Panegiryką też mam kontakt przez photobloga, ale i przez gg, jeszcze chwilka i chyba już zakończy sprawy sądowe i będzie mieć spokój, pytałam, czy tu zagląda, ale nic w tej kwestii nie napisała. Marysia jest piękna, to fakt, ma tak rozbrajający uśmiech, że nigdy nie mogę się na Nią napatrzeć

 

[Carlaa]

Dzisiaj mi dała popalić, więc na siłę jej smoczka do buzi zapakowałam... Tak chciałam żeby dydała smoczka, a teraz mam wyrzuty że jej dałam bo jak jej wypada to zaraz ryczy, a nie chcę żeby się tak nauczyła... Hmmm, ale tak się chyba nie da, i bez smoka źle, i ze smokiem też źle

Przyszła mama to może zamiast wózka powinnaś balkonik pchać ?? Jaka stara mama, faktycznie masz dziwne jazdy Ja rok temu nie chciałam dzieci przed 30-stką, a wyszło inaczej...
Martusia śliczna Maja, pyza aż miło Ja już przestałam się przejmować, chyba jest moda na rehabilitację i inne wymysły...

 

[marla83]

Cześć Dziewczynki!
Kilka dni mnie nie było a tu leeeeeeeeeektura. Ja cały czas w domu chociaż brzuszek już prawie na kolankach. Nie miałam czasu pisać bo remontujemy mieszkanie ale jeszcze ze trzy dni i będzie zrobione. Wszystko jest uzależnione od kasy i dlatego tak zwlekaliśmy z tym wszystkim. Dobrze, że mam tyle energii-przydaje się. Kupiłam nowe firanki, lampę do pokoju z allegro, pościel, karnisze i takie tam drobiazgi. Cukry mam ndal wysokie ale jutro idę na wizytę i zobaczymy.
Carlaa, Młoda, Alicja, kater inka, agugucha, dziękuję z aporadę w spawie kosmetyków (jeśli kogoś pominęłam to przepraszam). Przydało się fachowe doradztwo. MAmcie wiedzą co dobre

Charlene gorące uściski i moc życzeń dla Saruni-spóźnione ale ślę ze szczerego serca.
Przyszła mama26 oj kochana nudzi mi się już z tym brzuszkiem ale mam nadzieję, ze jeszcze tydzień dochodzę i Maleństwo pozwoli uporządkować mieszkanie.


Ok. Ściskam Was wszyskie i pozdrawiam, spylam coś zjeść i posegreguj rzeczy do wyrzucenia bo tak się to trzyma na zasadzie "może się przyda" a i tak sie nie przydaje.

 

[Carlaa]

Nie wierzę, cichutko tu... Pogoda się robi to wszystkie na dworze i pisać się nie chce

Marla ja zrobiłam remont 3 tygodnie przed porodem, skakałam z pędzlami i wałkami i później chodzić nie mogłam, więc Ty się oszczędzaj Co do kosmetyków to sama zobaczysz co będzie dobre dla malucha... Ja mam kosmetyków chyba ma rok, dopiero teraz wywaliłam butelkę po płynie do kapieli i włosków Perfecta, bo po jakimś czasie mycia płynem przeszłam na mydło, a myłam nim tylko włoski, a myję codziennie bo mam co A mydeka mam jeszcze ponad pół kostki, i teraz myję jej włoski szamponem Linomag- baaaardzo wydajny i pieni się dobrze.

Muszę zrobić plan wydatków na maj, bo teraz ducato jest w warsztacie, naprawa ponad 1000 zł, 150 zł na każdy dzień wypożyczenia auta, jakaś masakra!! A najlepiej to jakbym kupiła jeszcze 3 inne części do busa za ok 2000 zł to by było na cacy, super co?? A w maju jeszcze ubezpieczenie za moje auto przyjedzie, pewnie z 3000 zł bo rok temu z AC naprawę miałam Cholera, dlatego na czerwiec chrzciny planuję bo nawe nie miałabym za co medalika i łańcuszka Neli kupić... Dobrze że dla niej mam duży zapas pieluch i chusteczek, na mleko z butli obrażona strzasznie to nie kupuję....

 

[Carlaa]

Adka trzymamy kciuki mocno, nie denerwuj się za bardzo, będzie dobrze :* Daj znać jak wrócisz!!