reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
Marla - cukier pewnie po zbożowej kawie ci skoczył. A poza tym powinnaś prócz szczypiorku zjeść kawałek warzywa do kanapki np. pomidorka/ogórka. Warzywa zawierają błonnik, który powoduje mniejszy wzrost cukru we krwi. Ja do każdego posiłku jadłam dużo warzyw i cukier był dobry wtedy. Wystarczyło, że zjadłam bez warzywa kanapkę i cukier po 1 kromce 140.
 
kołtunek masz rację, warzywa do każdego posiłku mają nieocenione działanie w walce z cukrzycą:tak: I tak faktycznie jest, jak jem posiłek plus świeży ogórek, pomidor, papryka (chociaż to też sztucznie pędzone i nie wiadomo co w sobie ma), to jest ok.
 
Charlene i jak z Sarą??
Marla jeszcze będziesz tęskniła za tą nudą i możliwością odpoczynku :)
Asuzana mi jedna koleżanka mówi, że podziwia mnie że w ciąży byłam sama i teraz daję radę bez faceta. To ciekawe co by powiedziała o mamusiach z dwójką dzieci, pewnie że bohaterki a nie kobiety :)

Napisałam esa do tej koleżanki co o niej pisałam że przestała się odzywać. Napisałam że jestem na nią zła itp, ale żeby dała znać to się spotkamy. I co? Ciszaaaa... Może później odpisze, byłoby miło...
A u mnie pada i jest do du.py pogoda... Neli śpi a ja coś sprzątam...
 
Odpisała... Że ma gorsze dni i że sama mogłam zadzwonić... Dziwne, chyba nie pamięta że dwa razy się umawiała, i mnie dwa razy olała. A ile razy można zapraszać i wysyłaś wiadomości bez odzewu?? Ona taka jest, że swojej winy nie widzi... A niestety ona dowaliła, nie ja...
 
carla no niektorzy tak maja - pepki swiata i tyle...Swojej winy nie widza, za to inni mogliby o nich dbac ciagle bo tacy biedni jak tylko cos sie stanie..I niewazne ze to Ty jestes mama i masz ograniczony czas...

Sara byla u lekarza i ma rotawirusa, ale dostala lekarstwa i juz lepiej. Nawet cos zjadla..Pic juz tez bardziej chce i ciagle jej wciskam albo kubek albo butle - zaleznie od preferencji w tej minucie :) Do szpitala nie bylo powodu bo nie wymiotuje juz, tylko ma biegunke. Jutro ma byc juz lepiej bo podobno to tylko 3 dni trwa. I ogolnie zrobila sie chudzienka przez ta chorobe

Warzywa sa ogolnie dobre dla kazdego - musze sama ulepszyc moja diete, bo dziecko na warzywach i owocach trzymam, a sama jem niezdrowo..Niedlug bedzie starsza i mama musi dac dobry przyklad :)

Kupilam dzisiaj juz prawie wszystko na urodzinki - jakies balony z helem, girlandy, czapeczki, baloniki itepe...Jeszcze tylko tort i gotowe :) Kazdemu dziecku, ktore bedzie wzielam po baloniku na hel (pompowac bede za tydzien), zeby tez cos mialy dla siebie z tej imprezy..I chyba zrobie im malowanie paluchami bo to fajna zabawa w kazdym wieku :) Zrobilam tez kurs przez pepco bo teraz jak jest chora okazalo sie ze wcale nie ma duzo ciuchow - jak mama przebierala 5 razy dziennie...
 
Adka wiem, ze Ci ciezko. Niektorzy nauczyciele rozumieja, a niektorzy zrobia wszystko zeby utrudnic. Ja tez sie zastanawiam jak zalicze, moja praca magisterska nie powstaje niestety z braku checi moich (nie znosze szukac literatury). Moja kuzynka tez jest w liceum i ma indywidualny tok ze wzgledu na chorobe i taka sama historie z nauczycielka jak Ty. A masz zalatwiony indywidualny tok?Moze pogadaj z dyrektorka albo wychowawczynia,jesli ktoras jest fajna, moze pomoga? Pierwsze miesiace sa najgorsze, ale trzeba przezyc. I do lekarza idz!!
Moze sprobuj zeby ktos inny jej dawal butle, moze jakas kolezanka albo mama moglyby Ci wtedy pomagac. czasem dziecko nie chce butli od mamy bo wie,ze tam jest cyc, a od kogos innego chetniej. Nie lam sie, na poczatku jest najgorzej, potem juz bedzie lepiej. Albo pusc te tematy nieszczesne z polskiego na forum to moze pare osob Ci pomoze i opracuja - ja Ci moge kilka zrobic, mam troche materialow, a zawsze to mniej roboty. Nie daj sie!! Zaliczysz!!
 
Ostatnia edycja:
Tak dziwnie cicho na tym forum?
Ale maci pewnie mnóstwo zajęć ze swoimi pociechami i o wolną chwilkę momentami ciężko.

adka696 nie załamuj się. Szkoła jest ważna ale ne masz wpływu na to na jakiego belfra trafisz. Jak ktoś jest człowiekiem to powinien zrozumieć Twoją sytuację, pomóc, doradzić. Najgorsze to są właśnie takie pindy jak ta Twoja nauczycielka, co to tak naprawdę nie zdaje sobie sprawy, że życie toczy się też w innych sferach, czasami nie tylko wokół szkoły:wściekła/y:. Jesteś i musisz być twarda i nie daj się zdominować przez jakieś cholerne chandry. Ściskam i myślami jesteśmy z Tobą.
charlene zdrowieć mi tam szybciutko bo jak taaaka imprezka się szykuje to koniecznie dojść do siebie i błyszczeć. :-):-)
 
Ostatnia edycja:
Adka dawaj tematy, ja mistrzyni z polaka byłam i jak coś będę pamiętała to pomogę :) A tata Lilki... Hmmm, no cóż, chwilę było dobrze, a on znowu swoje... Tylko że teraz powinien Cię wspierać!! Przykro mi, masz tyle na głowie, ale lekarza nie zaniedbuj, a jak musisz coś załatwić to najwyżej bierz ze sobą Lilcię, ja targam Nelkę wszędzie ze sobą, tylko nie do szkoły :) Dawaj jej butlę codziennie, ja małej daję na noc mimo że mam dużo pokarmu, ale ja też mam szkołę i musi wiedzieć że jest coś innego niż cycek. I może faktycznie niech kto inny ją wtedy karmi, albo kombinuj ze smoczkami od butli.
Charlene oj to jednak to co Katerinki córa miała... Dobrze że lepiej się czuje po lekarstwach, a co do ubranek to mam teraz podobnie- niby dużo tego było, a teraz muszę kombinować żeby zestaw skomponować :)
 
reklama
a ja poszlam dzisiaj do prawnika do mopsu ,zdazylam przekroczyc prog i czytam esa od wspanialego ex,, spróbuj to zrobic a sie z toba solidnie policze" hm chyba sie domyslil ze ide do prawnika i sobie mysle w mam cie w dupie ale juz nerw dostalam bo gdzies patalach musial byc skoro wiedzial,no to zajelam sobie kolejke i jakis brudas ale jak smierdzil mowi ja wchodze na minutke,a ja o nie prosze pana ja jestem z maly dzieckim i tez czekam a on do mnie a ty bogata lalo po co tutaj,byscie mnie widzialy dostalam takiej piany i mowie do niego ,,nie ja jestem matka ktora walczy wlasnie pzrez takich patalachow ja pan kurw,,mac i nie jestem bogata ,tyko zadbana i w przeciwienstiw do pana wiem co to woda i perfum a nie zebrze z opieki bo takim jak ja nie daja,a nie stac mnie na prawnika," facet sie zmieszal i wyszedl.
weszlam do tego prawnika,pozew mialam dobrze napisany tylko mowie mu ze nie mam adresu a on mi ale moze isc pani do komornika i dostanie pani ,bo mam pani wglad,a ja mu tak ale jak pan widzi wszedzie z malym i tak nie halo,chwycil za sluchawke i zadzwonil do funduszu i ustalil mi adres tatusia.normalnie bylam w szoku,podziekowalam i wyszlam,bylam na spacerze,i od 17 do 22,30 z przerwami przepisywalam pozew i kopie,i ja mu pokaze,jak przeczyta to dostanie zawalu a w sadzie bedzie bojowo ale za to co zrobil malej i moje auto nie daruje cwelowi!!!!!!!
asuzanna powiem ci ze ja tez jakos nie mam ochoty na jakis zwiazek,bo bym chyba oszalala z jeszcze jednym ,a ty daj koniecznie znac jak u ciebie po rozprawie
adka ja wszedzie z malym ide i jak jest glodny kubus to cyca wystawiam i koniec,i tak albo wozek albo fotelik,i po kazdje wyprawie mam dosc ale co mam zrobic,
a twoj ex no coz jak kazdej z nas,tylko glupie slowa ***** warte
charlene no to trafilam,nie jest to dluga przypadlosc ale strasznie smierdzaca ze tak to nazwe i meczaca i faktycznie ciuchy w pralce
zz ciuszkam ja mam to samo,jak nie raz przebieram i wrzucam do prania to zas pusto .a swoja droga juz mam dosc tego ciaglego prania,ukladania i tak w kolko,mowie wam -zajoba mozna dostac:)
a urodzinki kinder bale sa boskie:)
carla kazdy moze miec gorszy dzien ale co to za kolezanka ja nie moge,ja bym juz takiej okontakt nie prosila,wypada odpisac nawet jak ma sie zly chumor albo jakis glupi powod
marla mit o dzien leci nie samowicie a juz wogole zaczelam od poniedzialiku rozprawa i tak o zawsze cos,a ty odpoczywaj poki jeszcze mozesz:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry